Autor Wątek: Grudniowy Jędruś 1850 - rozpiski  (Przeczytany 7036 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline afruniu

Odp: Grudniowy Jędruś 1850 - rozpiski
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 16, 2008, 01:39:53 pm »
bez przesady, wszak mógł ją zgubić  ;-)
narka
"There must be some kind of way out of here..."

Offline mlodyrs

Odp: Grudniowy Jędruś 1850 - rozpiski
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 16, 2008, 01:45:16 pm »
Rozumiem zapomnieć kilku modeli, czy oddziału, ale cała armia to już wyczyn godny Krawata :-)

Offline Vladdi

Odp: Grudniowy Jędruś 1850 - rozpiski
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 16, 2008, 01:53:19 pm »
Wcale nie:) Karlvant zapomnial calutkiej armii na ostatniego snota zabrac, pozyczal na ostatnia chwile od Asmo, az musielismy go budzic o jakiejs barbarzysnko wczesnej godzinie. Bakcyl krawata krazy w narodzie:)

vladdi
They told me they needed an army. They made me call half the humanity and tell them to kill the other half. There was no racism after that, no discrimination, no conflicts based on property, politics or religion. It only mattered if you were one of those that answered the phone or one of those that didn't. Apocalypse came and I was at it's gates.

Offline mlodyrs

Odp: Grudniowy Jędruś 1850 - rozpiski
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 16, 2008, 02:00:30 pm »
Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do epidemii ;-)

Offline karlvant

Odp: Grudniowy Jędruś 1850 - rozpiski
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 16, 2008, 02:52:04 pm »
Wcale nie:) Karlvant zapomnial calutkiej armii na ostatniego snota zabrac, pozyczal na ostatnia chwile od Asmo, az musielismy go budzic o jakiejs barbarzysnko wczesnej godzinie. Bakcyl krawata krazy w narodzie:)

vladdi

A ja słyszałem ostatnio opowieść, jak to Ty zostawiłeś przed turniejem armię w sklepie i spać nie mogłeś ze stresu, czy ona tam będzie rano :P

Offline Vladdi

Odp: Grudniowy Jędruś 1850 - rozpiski
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 16, 2008, 04:42:58 pm »
Było tak:):)! Panie rano w sklepie baly sie otworzyc sprawdzic co to:P Krawat wszystko twoja wina!:P

vladdi
They told me they needed an army. They made me call half the humanity and tell them to kill the other half. There was no racism after that, no discrimination, no conflicts based on property, politics or religion. It only mattered if you were one of those that answered the phone or one of those that didn't. Apocalypse came and I was at it's gates.

Offline krawat

Odp: Grudniowy Jędruś 1850 - rozpiski
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 16, 2008, 10:17:47 pm »
Było tak:):)! Panie rano w sklepie baly sie otworzyc sprawdzic co to:P Krawat wszystko twoja wina!:P

vladdi
musze przyznac, ze zastanawiam sie czy w niedziele nie pojsc do kosciola i poprosic o egzorcyzm. kto wie moze by pomoglo. odkad gram w wh40k dziwne rzeczy sie dzieja.  chocby to ze jak z ekipa wyjezdzalismy rano z woroclawia, wydawaloby sie ze wszystko jest ok. mialem armie (od kamila) i bylem pewny optymizmu, gdy nagle w radiu uslyszelismy:
... na 187 km autostrady A4 jest karambol... czemu mnie to nie dziwilo... :doubt:
ZAPINAMY