Odgrzebuje, z racji wejścia na rynek King's Bounty - Wojownicza Księżniczka.
Może pierwsze o Legendzie, którą mam z Demigoda (a raczej odkupiłem od partnera z Demigoda, bo mu nie poszła)
Ggra się całkiem przyjemnie, podoba mi się klimat, taki bajkowy i przerysowany, groteskowy. Walka jest ciekawa, bo na mapie dodawane są elementy które urozmaicają rozgrywkę jak rozmaite przeszkody, czy obiekty które mogą leczyć, buffować bądź zadawać obrażenia i osłabiać.
Troszkę inaczej jest tu rozwiązany sposób rekrutacji wojsk, nie przychodzą nam co tydzień jak w Herosach, a mamy tutaj poziom dowodzenia (zdobyamy przy awansach, bądź sztandarach) ponad który nie możemy rekrutować jednostek, te z kolei mają limit w zamkach, jeśli wystawiamy swoje armie na zbytnie przetrzebienie, może się okazać że az którymś tam razem braknie nam wojaków do armii, początkowo unlimited są tylko chłopi, później więcej jednostek nie ma limitu kupna.
Fajnym pomysłem, urozmaicającym bitwy są Duchy szału, mamy ich 4 i dla każdego potrzeba wykonać zadanie by zechcieli nam służyć. Są oni potężnymi sprzymierzeńcami w bitwie, i nie raz mogą przechylić szalę zwyciestwa na naszą korzyść. Do ich wykorzystania potrzebne sa punkty szału, które zdobywamy w bitwach zadając oraz przyjmując obrażenia, jednak chodząc sobie po mapie poziom punktów szału spada sukcesywnie, więc jesli mamy wykorzystywać je w walce odrazu po jej rozpoczęciu, lepiej toczyć walkę jedną za drugą.
W Wojowniczą Księżniczkę grałem tylko w Demo, kilka zmian jest widoczne od razu, dostajemy smoka, zamiast duchów szału (średnio udany pomysł, chyba że zmieniłbym zdanie w trakcie rozwoju gry), więcej umiejętności, dostępne są medale dające konkretne bonusy, a przyznawane za osiągnięcia i mamy teraz do wyboru jedną postać, tytułową Wojowniczą Księżniczkę, Amelię, tylko w 3 klasach.
Wprowadza nowe światy, nowe rasy, i potwory, ciekawie sie grało w demo. Tradycyjnie poczekam aż zejdzie to jakieś tańszej serii
