Autor Wątek: Muzyka W Horrorach  (Przeczytany 13738 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Freddy Krueger

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 16, 2004, 12:26:40 am »
hmm nie wiem gdzie to napisac  wiec zapytam sie tu  :)
bo chodzi tez o muzyke :)

A wiec znacie moze jakies stronki gdzie mozna sciagnac klimatyczne kawalki z horrorkow. Chodzi mi glownie o mrocze kawalki, moze soundtracki lub ogolnie urwory co maja klimacik tak jak wyzej wymienialiscie :). Bo chcialem sobie zapuscic w nocy i czytac horrorki przy tym zeby atmosferke odpowiednia zrobic :twisted:  :)  aha i najlepiej zeby byly bez slow tylko same odglosy i muzyka ale jak bedzie z wokalem to tez git  :)

Beware I might be in your nightmare now ....... buahaha :twisted:

Pozdrawiam
ne, two freddy's coming for you,
Three, four better lock your door,
Five, six grab your crucifix,
Seven, eight gonna stay up late,
Nine, ten... FREDDY's BACK AGAIN!!!

Offline Błendny Komboj

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 16, 2004, 01:30:14 am »
Cytat: "śmigło"
natomiast ciekawostka moze byc muzyka skomponowana specjalnie do filmu ktorego nigdy nie bylo i nigdy nikt go nie nakreci - mowa tu o "the bride of chucky". otoz zebralo sie sporo muzykow metalowych uwielbiajacych kochana laleczke i postanowili zrobic soundtrack o takim fajnym tytule - w sumie to muzyka inspirowana filmem. swietna okladka plyty + miedzy innymi panowie ze slayer itp.

Film "Narzeczona laleczki Chucky" istnieje i z pół roku temu emitowało go HBO. Straszna bieda, nawiasem mówiąc.  Muzyka może i jakaś tam była, ale widocznie słabo dobrana bo wcale jej nie słyszałem.

A co do "Lśnienia" to film za nic nie umywa się do włoskich produkcji, ale ścieżkę dźwiękową ma bogatą (inna rzecz, że jest to mix różnych zapożyczeń, jak zawsze u Kubricka).
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Lady

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 04, 2004, 12:07:44 am »
Ścieżka dźwiękowa do "Interview with the Vampire" skomponowana przez Elliota Goldenthala  :)
ja tam mam swoje światy równoległe

Offline Abignale

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 04, 2004, 11:07:22 pm »
Wspaniała rzecz. Popieram
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Gryf z Angost

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 07, 2004, 09:18:37 am »
Blair Witch 2: Book of Shadows (muzyka w sensie muzyka nie piosenki uzyte w filmie :) ) - bebenki i inne takie, bardzo mila odmiana po wszystkich patetycznych symfoniach.
..you shall hear nothing, you shall see nothing, you shall think nothing, you shall be nothing...

Offline STAŚ

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 11, 2004, 10:56:30 am »
Najlepsz sciezka dzwiekowa niewatpliwie jest z draculi Coppoli skomponowana przez kilara pozdrawiam
 :twisted:  :twisted:  :twisted:
The Hate U Gave Little Infants f**ks Everyone" Tupac Amar Shakur 1971-1996


                    MAKAVELI REST IN PEACE

Offline Azel

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 11, 2004, 11:02:55 am »
Wbrew pozorom nawet stare horrory z lat 70-tych miały świetną muzykę, a mianowicie elektroniczną w wykonaniu zesoiłu Goblin, jak w przypadku oryginalnego Dawn Of The Dead. Nie lubię takiego grania, ale w tym filmie ta muzyka dodawała niesamowitego i przerażającego klimatu.
url=http://www.carpenoctem.pl][/url]

www.muzyka.pl

Offline Achilles

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 11, 2004, 11:15:24 am »
Ja uwielbiam muzke w obcym ósmy pasażer nostromo. Ta gra na skrzypcach i wogule. A w drugiej też była świetna i trzej ta na końcu :)
Dla mnie obcy am fajne muzyczki :chaos:
img]http://img70.imageshack.us/img70/4055/28uh2.jpg[/img]

Offline Freudstein

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 30, 2004, 12:54:52 pm »
Mi najbardziej podobała się muzyka z filmu "Dom przy cmentarzu" Waltera Rizattie'go: "I remember", "Quella villa", "Tema bambino", "Chi sta arrivando?", i kilka innych. Później tytułowa z "Zombie flesh eaters" Fabia Frizzie'go. Utkwiła mi też w pamięci piosenka z przeciętnego filmu pod tytułem "Piątek trzynastego VII", kiedy lecą już napisy koncowe. Muzyka tytułowa z "Cannibal Holocaust"- chyba jedna z najpiękniejszych jakie słyszałem. "Szczęki" również prezentują pod tym względem wysoki poziom. Po za tym: MIASTO ŻYWEJ ŚMIERCI, PSYCHOZA Z 1960, STRASZNE OPOWIEŚCI (1998)- TYPOWY SLASHER, NO I OCZYWIŚCIE "CANDYMAN" no i już nie pamiętam co mi się jeszcze podobało.

co do filmu EVENT HORIZON (1997), to ten film jest wielogatunkowy, tzn. są w nim elementy horroru i SF. Z tego wynika, że jest to horror SF. Uważam zatem, że ten obraz kwalifikuje się do kina grozy. Muzyki z niego niestety nie zbyt dobrze pamiętam.

JEŻELI JESZCZE ZASTANAWIACIE SIĘ CO MAM NA MYŚLI MÓWIĄC WIELOGATUNKOWY, TO PODAM PRZYKŁADY FILMÓW WIELOGATUNKOWYCH, NIEKONIECZNIE HORRORÓW:

"ZE ŚMIERCIĄ JEJ DO TWARZY" (1992)- CZARNA KOMEDIA

"CANNIBAL HOLOCAUST" (1980)- KINO KANABALISTYCZNE/ DOKUMENTALNE/ HORROR

"MARTWE ZŁO"- TO TEŻ JEST CZARNA KOMEDIA W STYLU MAKABRESKI. I TO BARDZO DOBRA.

"KLUB WAPMIRÓW" (1980, WIELKA BRYTANIA)- CZRNA KOMEDIA.

"MISERY" (1990)- THRILER/ PSYCHOLOGICZNY/ HORROR

TAK WIĘC CZASEM TRUDNO JEST SKLASYFIKOWAĆ JAKIŚ FILM DO KONKRETNEGO GATUNKU. WTEDY JEST ON NAJCZĘŚCIEJ WIELOGATUNKOWY.
W PRZYPADKU HORRORU TEŻ JEST KILKA JEGO TYPÓW: GIALLO, GORE, SLASHER. CZASAMI SĄ ONE POŁĄCZONE, TAK JAK W FILMIE "DOM PRZY CMENTARZU"- TO GORE I GIALLO.

napisał

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline śmigło

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 30, 2004, 07:50:26 pm »
freudstein, wszystko spoko, ale jak temat jest o muzyce, to nie musisz w nim pisac o czym jest "event horizone", z jakiego roku pochodzi "cannibal holocaust", i czy "evil dead" to bardziej horror czy komedia. od tego sa inne tematy.
co do giallo, to jest to odmiana slasherow, albo raczej jest to po prostu wloski slasher.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline Fenrir

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 30, 2004, 08:04:50 pm »
Cytuj
co do filmu EVENT HORIZON (1997), to ten film jest wielogatunkowy, tzn. są w nim elementy horroru i SF. Z tego wynika, że jest to horror SF. Uważam zatem, że ten film kwalifikuje się do horrorów. Muzyki z niego niestety nie zbyt dobrze pamiętam.


stary, ta sentencja jest juz dla mnie kultowa. Moge cie cytowac?

Offline Freudstein

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 01, 2004, 12:01:15 pm »
To co napisałem jest na temat. Jeśli chodzi o EVENT HORIZON to kilka postów wcześniej ktoś napisał, że nie wie czy można ten film zaliczyć do horrorów. Odpowiedziałem mu na to pytanie. Natomiast co do dat produkcji czy nazwiska reżysera przy danym filmie, to uważam, że zamieszczanie takich krótkich informacji jest wyrazem szacunku dla twórcy danego filmu. Sam jestem fotografem, i jeżeli ktoś zamieszcza moje zdjęcie na przykład z gazecie to wypadało by napisać chociaż moje nazwisko przy tym zdjęciu. Wielogatunkowość filmów to ważny termin, pomagający przy ich klasyfikowaniu. To tyle.
TERAZ TO JUŻ NAPISZESZ, ŻE WOGÓLE ZMIENIŁEM TEMAT, ALE MNIE DO TEGO SPROWOKOWANO.

napisał

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline Freudstein

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 01, 2004, 12:14:21 pm »
DO FENRIR. Możesz mnie cytować, ale trochę to zmodyfikowałem, bo za wiele było tam powtórzeń.
Chciałem jeszcze dodać: MUZYKA JEST JEDNĄ Z PODSTAW DOBREGO FILMU GROZY. To właśnie ona najbardziej decyduje o atmosferze i budowaniu napięcia.

napisał

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline murderdoll

horrorowa muza
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 04, 2005, 08:14:33 am »
nie chodzi mi bynajmniej o soundtracki (lecz mozna tez cos napisac if you want) lecz o muzyke, ktorej tworcy opieraja sie na mniej lub bardziej ambitnych filmach grozy. Chodzi mi tu o zespoly takie jak Frankenstein Drag Queens From Planet 13, Misfits, Murderdolls, Demented-Are-Go, The Meteors, czyli caly horror punk/rock , psychobilly itp. Co do soundtrackow to zdecydowanie Suspiria (Goblins rzadza), a z tych "wokalnych" Queen Of The Damned, mimo ze film suck cock ;)
img]http://michalekn.fm.interia.pl/murder.gif[/img]

Offline Gashu

Muzyka W Horrorach
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 04, 2005, 02:19:49 pm »
Ad 1 Rob Zombie?

Ad 2 Większość filmów mistrza Carpentera charakteryzuje się doskonałą oprawą muzyczną.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

 

anything