"Lou!"

[Rork]

skoro tak stawiacie sprawę to trzeba będzie spróbować .

godai zapodaj linka do swojego bloga - chętnie poczytam

[godai]

Mam w profilu pod awatarem

A tu link do kilku uwag o pierwszy trzech tomach: http://www.gniazdoswiatow.net/2008/12/30/no-to-lou/

[Spik]

Oczywiście. To jest świetna komedia obyczajowa, że tak to ujmę, o dorastaniu. Dobre, wyraziste postacie, niewymuszony humor, jest akcja, jest dramat, są poważniejsze momenty, jak ktoś lubi takie klimaty, to jest to naprawdę doskonała lektura.

No i bardzo dobra kreska! Prosta, ale wyrazista.
Też o tyle dobre, że jest to komiks o zwyczajnych ludziach i zwyczajnych z życia wziętych problemach, a nie jakieś fantstyczne fiu-bzdziu.  Taka obyczajówka i do tego z bardzo luźnym tempem. Odprężające.

[Dariusz Hallmann]

"Laserowy Ninja" zaczyna się – no, właśnie: żeby to od jednego – od dwóch trzęsień ziemi. A potem trudno się oderwać od tej mistrzowsko prowadzonej narracji, tak wiarygodnej psychologicznie... I robi się coraz bardziej gorzko.

A mały format to jednak zbrodnia na tym komiksie. Cóż począć...

No i w życiu bym się nie domyślił, skąd ten "Laserowy Ninja"...