akurat palladium to jeden z fajniejszych klubów koncertowych. oczywiście można zorganizować wsk u mnie w garażu - też będzie blisko metra a wstęp z jednym stolikiem za browara. osobiście, oczywiście z punktu widzenia, wolę imprezę w fajnym miejscu niż w tanim miejscu. zresztą jeżeli frekwencja będzie kiepska (w co wątpię) to za rok wócimy do domu kultury albo waszego ulubionego kina ochota. proponuję jeszcze dom sztuki na ursynowie i namiot obok imielina w którym jest obecnie lodowisko - miejsca ciche, przytulne i tanie (30m od metra).