Moim zdaniem gra jest o wiele ciekawsza po stronie wiedźm, jest tam kilka ciekawych questów pobocznych, a co do nauczycieli, o ile pamiętam u jednej z sióstr można się uczyć alchemii, a u drugiej(choć nie jestem pewien można uczyć się posługiwania łukiem), a co do walki wręcz, jeden z nauczycieli w obozie inkwizycji mówił coś o treningach ale tylko dla tych co są wtajemniczeni. Następny nauczyciel jest w Tallon(kapitan straży) a następny w Murolosh (u niego są dostępne wszystkie ataki, a także używanie zbroi, ulepszenie wytrzymałości i walka z tarczą). A i jak, wyżej pod koniec tego aktu możesz się zdziwić jaka jest prawdziwa natura dowódcy inkwizytorów.
A co do ścieżki prowadzącej do zamku, pomoc wilka na nic się zdała, ponieważ walki były dziecinnie proste, dopiero schody zaczęły się w środku ruin zamku a wtedy nie mogliśmy liczyć na jego pomoc. A i jeżeli chcesz dostać lepsze dary od wiedźm próbuj rozwiązywać zadania pokojowo a dostaniesz lepsze przedmioty w nagrodę od wiedźm
PS: Gra jest o wiele ciekawsza, jeżeli idziemy na ciemno i nie wiemy co i jak, wtedy jeszcze nie wiemy że możemy spodziewać się jakiegoś silnego bosa, jeżeli ktoś nam dyktuje co będzie dalej, gramy w tą grę tak jakbyśmy już raz ją przeszli, i wiemy co nam wyskoczy zza rogu. Wtedy nie czuje się już takiego klimatu gry jaki by był bez podpowiedzi. Przy następnej próbie przechodzenia gry od nowa wybieramy tą ścieżkę która nam bardziej odpowiada. Tak uczymy się metodą prób i błędów. Sorry za OFF TOP