Autor Wątek: Legenda o ludziach lodu  (Przeczytany 8366 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Spajder

Legenda o ludziach lodu
« dnia: Czerwiec 27, 2003, 07:05:26 pm »
Czy przerabialiście ten tytuł? Dobre to, czy taki sobie serial fantasy?
A jeżeli dobre, to czy można to gdzieś jeszcze dostać?
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Solitaire

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 27, 2003, 09:45:51 pm »
Chyba masz na myśli "Sagę o ludziach lodu". Ponoć ujdzie.
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Spajder

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 28, 2003, 02:35:46 pm »
No w sumie tak. Ale jedyni ludzie, jacy mi to zachwalali - mówiąc o latach wstecz - na dziś w ogóle nie czytają. A wtedy sięgnęli po to, bo reklamowała to telewizja.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Izolda

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 10, 2003, 09:12:08 pm »
Sama nie czytałam "Sagi o Ludziach Lodu" gdyż jak zaczęła wychodzić byłam troche za młoda na takie książeczki :), a potem gdy moja mama uzbierała całą już serię niestety zaginęła gdzieś nie wiadomo gdzie.
Mogę jednak wydaje mi sie polegać na jej zdaniu i polecić.
Powiem ci Spajder, że książki nie są zbyt górnolotne, ale ciekawe jak słyszałam :)
Czyń swoją wolę, niechaj będzie całym prawem"

Offline Zebra

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 16, 2003, 06:11:38 am »
Ja czytałem dwa lub trzy tomy i muszę stwierdzić że jest to nawet niezła lektura... Jak bym miał czas i jakieś dojście to bym z chęcią przeczytał cąłą sagę...

Ogólnie fajne, ale jak to określiła Izolda zbyt górnolotne to nie jest  :P
tara Zebra ze mnie...

Offline jotesx

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 16, 2003, 12:23:12 pm »
A ja twierdzę, że jest to marna literatura (przeczytałem kilka tomów - moja żona ma wszystkie). Oczywiście pewnej biegłości warsztatowej nie można autorce zarzucić, ale tego jest ponad czterdzieści tomów, napisanych w takim samym stylu, z takim samym pomysłem i tak samo banalne...

Offline Mara

Legenda o Ludziach Lodu
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 19, 2003, 10:16:02 pm »
Witam

Ja natomiast mogę pochwalić się dobra znajomością Sagi:), która stoi u mnie na półce i od czasu do czasu, jak zabraknie mi czegoś lekkiego do poczytania, sięgam po niektóre z tomów.

Jak już wspomniałam Sagę czyta się lekko, miło i przyjemnie, więc polecam ją jako lekturę wakacyjną. Co prawda poszczególne tomy różnią się poziomem, ale bezsprzecznie pierwsze są najlepsze, chociaż i później zdarzają się perełki:) Ale nie można się dziwić, że pani Sandemo po pewnym czasie skończyły się pomysły - w końcu to 47 tomów.

Pozdrawiam

Mara

Offline Spajder

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 20, 2003, 05:40:05 pm »
Chyba największe wrażenie, jak do tej pory robi na mnie ilość tomów. 47! To nawet serie komiksowe rzadko mogą pochwalić się taką liczbą.
A jak zbudowana jest akcja? Czy każdy tom to inna przygoda, czy jest to ciągłość? No i, czy można to znaleźć w bibliotekach?
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Magdalaena

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 20, 2003, 08:24:41 pm »
Cytat: "Spajder"
Chyba największe wrażenie, jak do tej pory robi na mnie ilość tomów. 47! To nawet serie komiksowe rzadko mogą pochwalić się taką liczbą.
A jak zbudowana jest akcja? Czy każdy tom to inna przygoda, czy jest to ciągłość? No i, czy można to znaleźć w bibliotekach?

Spajder nie podniecaj się  :wink:
to nie jest ksiazka fantasy tylko romans historyczny z elementami magii. O ile jeszcze niektóre panie mogą IMHO znaleźć w tym jakąś przyjemność, to myślę, że panowie zdecydowanie nie.
Ja jako nastolatka przeczytałam coś ok. 10 tomów (częściowo ze względu na wątki miłosne) a potem wymiękłam.
agdalaena

Offline Mara

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 20, 2003, 10:03:55 pm »
Spajder
Otóż cała fabuła opiera się na historii pewnej niezwykłej rodznie na przestrzeni kilkuset lat. Fakt, że jest to romans, jednakże wątki ezoteryczne są w niego dosyć zgrabnie wplecione :)  
Jak najbardziej można znaleźć tę sagę w bibliotece.

Magdalena
Widzisz, ja znam całkiem sporą ilość panów, którzy z przyjemnością  "zaczytywali" się Sagą. Jak widać nie zawsze liczy się płeć czyelnika :wink:

Offline Magdalaena

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 21, 2003, 04:04:33 pm »
Cytat: "Mara"
Magdalena
Widzisz, ja znam całkiem sporą ilość panów, którzy z przyjemnością  "zaczytywali" się Sagą. Jak widać nie zawsze liczy się płeć czyelnika :wink:
No cóż - moje wrażenia były inne, a co do panów, to poparłam to wrażeniami z listy Sapek - tam pojawiła sie jedna entuzjastka , inne panie postrzegały to jako romans, panowie pasowali po jednej ksiażce.
agdalaena

Offline Vanin

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 21, 2003, 05:10:19 pm »
Cytat: "Mara"
Magdalena
Widzisz, ja znam całkiem sporą ilość panów, którzy z przyjemnością  "zaczytywali" się Sagą. Jak widać nie zawsze liczy się płeć czyelnika :wink:

Aż tak byli zdesperowani? Pewnie im czegos w życiu brakuje ;)

Offline Spajder

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 21, 2003, 07:25:13 pm »
Jak romans może mieć 47 tomów.
Czy ta Saga opisuje tylko jedną parę na tle wydarzeń, czy bohaterów jest wielu. Kiedyś coś mi koleżanka opisywała, że w pierwszym tomie ktoś się rodzi i całość się rozkręca. W sumie to słowa kobiety, która czytała Harlequiny. Chciałbym wiedzieć, czy poza romansem jest jakaś fajna akcja.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Mara

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 21, 2003, 08:38:05 pm »
Wydaje mi się, że jak na romans to chyba ma ciekawą akcję. Ale są to słowa laika, który poza Sagą nie przeczytał w życiu żadnego romansu,  brakuje mi więc punktu odniesienia :wink:

Offline Adam Waśkiewicz

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 21, 2003, 09:33:05 pm »
Swego czasu zdarzyło mi się przeczytać dwa tomy tego cyklu, i nie powiem, by były jakieś specjalnie tragiczne - jeden nawet zamierzałem przerobić na scenariusz do Zewu Cthulhu, ale na zamierzeniach się skończyło.

 Spajder: O ile dobrze kojarzę, to akcja cyklu rozgrywa się na przestrzeni kilku(nastu?) stuleci, i główni bohaterowie co jakiś czas się zmieniają, przeważnie kolejnymi są potomkowie bohaterów z jakichś poprzednich części.

 Pozdrawiam,
 Adam