trawa

Autor Wątek: Legenda o ludziach lodu  (Przeczytany 8362 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jimmy

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 26, 2005, 02:43:47 pm »
Cytat: "Magdalaena"
to nie jest ksiazka fantasy tylko romans historyczny z elementami magii. O ile jeszcze niektóre panie mogą IMHO znaleźć w tym jakąś przyjemność, to myślę, że panowie zdecydowanie nie.

No i ja mam identyczne zdanie - fakt, że nei przeczytałem zadnego całego tomu w całości, ale 2 czy 3 zaczynałem i nic interesującego tam nie znalazłem. Moja mama się tym zaczytywała ;)

Offline Maciej

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 26, 2005, 06:40:01 pm »
Czytałem to z 8-9 lat temu. Przebrnąłem prawie do końca (chyba już nawet po IIWŚ). Czytadło. Napisane (przetłumaczone) strasznie drewnianym stylem. Kilka tomików nawet niezłych. Różna konwencja, od horroru - po romans. Teraz bym nawet długim kijem nie dotknął. Fajne dla młodych chłopców którzy lubią sobie poczytać sceny erotyczne w stylu:
jedna pani + trzy straszliwe demony z fallusami po kolana  :p
(teraz taką funkcję pełnią różne anime, ale wtedy nie było).

Aha, co mi się tam podobało, to wstawki historyczne. Na przykład Potop Szwedzki z punktu widzenia Szwedów   8)  Taki bajer :)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline Jimmy

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 26, 2005, 08:31:07 pm »
Cytat: "Maciej"
Fajne dla młodych chłopców którzy lubią sobie poczytać sceny erotyczne w stylu:
jedna pani + trzy straszliwe demony z fallusami po kolana  :p

:shock:
A w tych, które ja przeglądałem nie było takich akcji... :?

Offline Pawłow

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 26, 2005, 11:21:54 pm »
Dorwałem kiedyś pojedynczy tom o polowaniu na jakiegoś niby demona czy cuś takiego. Wcześniej czytała go moja mama. Mniej więcej w połowie książki   spytałem czy skończy się tak i tak, ta pani zwiąże się z tym panem a ta z tamtym, ten zginie a ten nie itp. Jak się okazało prawie idealnie przewidziałem dalszy rozwój akcji.     :lol:  


Cytuj
Maciej napisał:
Fajne dla młodych chłopców którzy lubią sobie poczytać sceny erotyczne w stylu:
jedna pani + trzy straszliwe demony z fallusami po kolana Razz

Shock
A w tych, które ja przeglądałem nie było takich akcji... Confused


W tej mojej tez nie  ;)  tylko jedna próba gwałtu  :badgrin:
shit happens

Offline Angelus

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 11, 2005, 03:17:03 pm »
Czytałam ,,Sagę" będąc w Liceum i wówczas pochłanialam kolejne tomy niemal w całości.Mam sentyment do tych książek ponieważ pojawiły sie w moim życiu w bardzo trudnych dla mojej rodziny czasach i wówczas Sandemo przenosiła mnie w swój fantastyczny świat dając doskonale miejsce na ucieczkę od ponurej rzeczywistości.Mogę smiało powiedzieć, ze Ludzie Lodu stali sie moją drugą rodzina i dzięki śledzeniu ich losów, przebrnęłam przez czarny okres mojego życia i wyszłam zeń zwycięsko.
Oczywiście były tomy ciekawsze i mniej ciekawe, sama Sandemo pisała na końcu o swojej wieloletniej pracy nad "Sagą". ze czasem pisała jak osoba natchniona bez przerwy nawet na sen a czasem w bólach rodziła sie kolejna książka.Naturalna kolej rzeczy.
Moim ulubionym tomem był tom pt "Miłość Lucyfera".Piękna historia!A ulubiona historią miłosna była historia Vilemo i Dominika.Beczałam jak głupia na końcu.To było dawno ale nadal mam jakies przeblyski pamięci i niektóre postaci jak czarownica Sol, Mark,Vilemo, Dominic, Tengel, Lucyfer i jego synowie, nadal dają czasem o sobie znak.Trudno mi powiedzieć jak teraz czytałoby mi się "Sagę", czy wciąż byłabym zachwycona jak niegdyś będąc nastolatką, czy znudziłabym sie przy którymś z kolei tomie.Mam w pamięci sage o niesamowitym rodzie, którego losy śledziłam przez ponad 500lat i ta pamięć jest miła.Niech tak zostanie.
Nigdy nie pijam... wina"

Offline mafefka

.
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 02, 2006, 12:37:56 pm »
Saga o Ludziach Lodu jak sama nazwa wskazuje(:P) jest to wielotomowa opowiesc o jednym rodzie ...normalnie...
ludzie rodzą szie i umierają jestem w 10 tomie i nie mam zamiaru zaprzestawac czytania bo mnie wciągło i wzruszyło wcale wszystkie ksiązki nie są te same bo jakby byly te same to to by byla jedna ksiązka a nie 47;P ogolnie mozna powiedziec ze to jest piekne(:*:*:*)

jak ktos kce czytac to po co mu opinie innych kazdy ma inny gust po prostu le c do biblioteki wypozycz sobie 1 tom a jak cie nie wciągnie to
oddasz:]musisz miec swoje zdanie..:P

są rozne typy ludzi romantycy i zboczuchy ale dla zboczuchow to nie jest dobra ksiązka poniewac wsystkie fragmenty erotyczne nie są w zadnym stopniu podniecające jush bardziej wzruszające ale wzrudzające tylko dla tych co przeczytają całą ksiązke a nie tylko fragment...
jfero Ferfero......

Offline Skavenblight

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 02, 2006, 03:21:47 pm »
Przeczytałam 2 pierwsze tomy. Szybko i przyjemnie się czyta, w sam raz na lato, kiedy deszcz nie pozwala wychodzić z domu. Przy czym chyba bardziej dla kobiet, niż mężczyzn.

mafefka - fragmenty erotyczne pojawiają się 10 stron przed końcem, więc erotomani muszą być wytrwali  :p
Cytat: Kapitan Hak
No właśnie, apeluję do posiadacza toksycznych skarpet papy Noigula o bezzwłoczne wypranie ich w święconej wodzie Sigmara.

Offline Henry

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 04, 2006, 08:05:18 am »
Saga jest o.k., choć widać po ostatnich dwóch tomach iż autorka nie wiedziała, jak całośc zakończyć. A pisała w dośc szybkim tempie, wyliczyłem że wychodziło jej 2,25 tomu na miesiąc !
Nie polecam i to bardzo innych jej sag, bo tam odcina kupony.

Offline MiG

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 17, 2006, 10:28:53 pm »
Płeć: M
Wiek: 17
Liczba przeczytanych tomów: 3

czyta się to w miarę łatwo:) sięgnęłem poto bo miałem straszną anginę:) Przeczytałem tylko trzy tomy bo niechce mi się do biblioteki latać co dwa dni po następne książki:/ nie jest to specjalne i zgadzam się z ogólną opinią że to bardziej dla kobiet (moja matka po 3 miesiącach od przeczytania któregoś tam tomu wierci mi dziurę w brzuchu żebym jej to w bibliotece wyporzyczył:/)

A co do scen erotycznych...z tych tomów co ja przeczytałem to chyba najwięcej ich było w 3 tomie jak Sol latała na te sabaty i jak spotkała zdrajce ludzi lodu:) ach te opisy...
ww.stowarzyszeniemg.fora.pl -rpg przez neta:)

Offline Kriss

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 03, 2006, 02:26:17 pm »
Czytałam chyba w dalekiej podstawówce  :). Ale niestety wraz z upływem czasu jakos seria przestawła mi pasowac, chyba po prostu z racji dorastania  :) Jakos te wszystkie romanse, demony, anioły stawały sie coraz mniej interesujace. Z największym sentymentem wspominam pierwsze tomy, Silje, Tengela i Sol (jeśl dobrze pamietam imiona). Seria miała też atut w postaci sporej dawki historii, chociaż oczywiście podanej w typowy dla gatunku sposób.
What you call "faith" is nothing more than a child crying out for love."


Offline ciapaczek

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 06, 2006, 05:54:31 pm »
Czytałam pod koniec podstawówki. Pierwsze 20 tomów mnie urzekło (ulubiony - piąty), ale dalej - równia pochyła!

Offline Błękitny_anioł

Legenda o ludziach lodu
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 08, 2006, 01:19:39 pm »
Jak musiałam siedzieć całe wakacje 2 lata temu w domu to się za nią zabrałam...czytałam ją  2 razy i za każdym razem kończyłam na przedostatniej książce...Nie wiem czemu nie umiałam przeczytać ostatniej :p Ake i tak lubie sage.