Ale nie sposób chyba nie zgodzić się z opinią, że Jan brzmi cokolwiek słabiej niż Yans lub Hans?
A on wyszedł tylko w Komiksie Fantastyka, czy też w Fantastyce? Kurka, nie pamiętam..
W Fantastyce był na pewno short sf Kasprzaka (może nawet i ze dwa), ale Yans to raczej już tylko Komiks-Fantastyka?
Dla mnie Jan nie brzmi słabiej niż Yans, wręcz przeciwnie.
"Więzień wieczności" po raz pierwszy w Polsce był wydawany w czarno-białych odcinkach w magazynie Fantastyka (wstęp, który wkleiłem kilka postów wstecz jest właśnie stamtąd).
[/size]Bardzo proszę o nie trywializowanie problemu "Kubusia Puchatka" poprzez stawianie go w jednym rzędzie z jakimiś nieistotnym Hansem-Yansem, ponieważ z Kubusiem Puchatkiem sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Winnie jest bowiem na ogół używane jako zdrobnienie żeńskiego imienia Winifreda, ale też czasem (rzadko) używane jako zdrobnienie męskiego Winston. Dlatego narrator w rozmowie z Krzysiem na temat imienia misia jest skonsternowany: When I first heard his name, I said, just as you are going to say, "But I thought he was a boy?""So did I," said Christopher Robin."Then you can't call him Winnie?""I don't.""But you said---""He's Winnie-ther-Pooh. Don't you know what 'ther' means?""Ah, yes, now I do," I said quickly; and I hope you do too, because it is all the explanation you are going to get.(Dodatkowo mamy jeszcze tutaj to tajemnicze "ther".)Tłumaczenie Winnie-ther-Pooh jako Kubuś Puchatek pochodzi od Ireny Tuwim, ale choc u nas w Polsce ugruntowane, to jednak nie jest zbyt szczęśliwe, ponieważ, przede wszystkim, nie oddaje problemu płci misia. Wydaje się, że o wiele bardziej zgodne z intencją Millne'a jest nowsze tłumaczenie Moniki Adamczyk-Grabowskiej z roku 1986, w którym imię Winnie-ther-Pooh tłumaczone jest jako Fredzia Phi-Phi, jednakże odwołania do niego następują poprzez zastosowanie formy męskiej (np. Fredzia Phi-Phi podskoczył radośnie). Widac zatem jak na łapie podskakującego Phi-Phi, że problem Hansa-Yansa jest niczym wobec problemu imienia misia. [size=78%]
Problem Puchatka jest bardzo złożony i ma o wiele większy bagaż czasowy zaszłości, ale zazwyczaj porównania robi się do bardziej wyrazistych przykładów; Kubuś chyba takim jest.
A na Fredzię Phi Phi się nie zgadzam. O ile Fredzia jeszcze może być, to 'phi phi' absolutnie nie! ...ale to temat na inną dyskusję, na pewno nie w dziale Yansa/Hansa/Jana.