StarCraft: The Board Game

[Esse]

W poniedziałek zamierzam kupić sobie Starcrafta. Mam nadzieję, że się nie przejadę.

grałem i bardzo mi się podobał
jest dosyć skomplikowany ale daje sporo frajdy

[Manowar]

No i se zagrał w StarCrafta. Moja opinia wychodzi po jednej parti, zatem może nie być w pełni odnosząca się do rzeczywistości tej gry. Na pewno przed grą należy wyznaczyć "wejściówkę" zwaną znajomość zasad. Jeśli ktoś nie przeczyta instrukcji nie dopuszczajcie takich ludzi do gry Niestety zaznajomienie z zasadami trochę trwa, dlatego też dobrze by było gdyby pozostali gracze już wcześniej coś niecoś rozumieli. Jednak ciężko to uczynić jeśli istnieją ludzie, którzy nie potrafią przeczytać zasad własnych gier planszowych, a co dopiero obcych. Gra jest ciekawa, choć na pewno nie mogę zaliczyć jej do rewelacyjnych. Grałem sobie Protonami, a może Protosami, wlatywałem na planetki mojego, działającego jeszcze bez koncepcji, przeciwnika i lałem marinów jak leciało. Najśmieszniejsze jest to, że byle pionek może przy dość dużych szansach ubić jakiegoś... smoka. Co do miłych rzeczy to zaliczę do nich stawianie budynków, wynajdywanie technologi i idące ku temu zasady. Ogólnie gra wyglądała tak, że Terranie siali ekspansję na nieznanych terytoriach, a Protoni wskakiwali do nich i ich bili, przejmując dobytki. Ciekawe jak będzie wyglądała gra na powyżej dwie osoby.

[Ryceros]

Nawiążę, do przeterminowanego trochę posta:

Starcraft, który ładnie sie skaluje na 2 osoby.

Piersze słyszę
Pogrywa ktoś i poleca z was tu zgromadzonych?

EDIT: Posty dotyczące StarCraft: The Board Game, wyłuskane z propozycji gier dla dwóch osób

[Manowar]

Teoretycznie można grać na dwa playery, ale nie jest to nic ciekawego. Nie mówię, że gra w Starcrafta na sześć osób jest ciekawsza niż na trzy osoby bo wcale tak nie jest, ale w dwie osoby zupełnie nie da się grać. Tzn. nie jest to niemożliwe ale bezsensowne i tragiczne w skutkach.

[Ryceros]

Starcraft planszówka?
Zainteresuję się, bo brzmi kusząco.
W komputerowego pocinałem trochę i nieźle na necie sobie rodziłem

[Manowar]

A to kolega nie grał? Myślałem, że tamten post jest prześmiewczy iż nie da się grać w Starcrafta w dwie osoby. Ja nie grywałem w komputerową wersję StarCrafta dlatego mogę oceniać planszówkę obiektywnie. A nie grałem z tego względu, że nie znoszę RTSów. Wszyscy którzy grywali w tą planszówkę są wniebowzięci uważając ją za mistrzostwo świata. Niestety nie zetknąłem się z innymi graczami niż maniacy komputerowego SC. A wiadomo maniacy zawsze wyolbrzymiają. Co prawda gra jest bardzo dobra, ale na pewno nie jest żadnym mistrzostwem świata Jedyne cudo jakie widziałem na świecie to karcianka Star Wars CCG i to można nazwać mistrzostwem świata, ale to tak na marginesie. Powracając do Crafta to gracze komputerowi mają na dzień dobry plus iż doskonale znają co jaki oddział potrafi, czy strzela w pojazdy latające, co potrafi eliminować i inne tam rzeczy bez patrzenia na opis karty. A szary człowieczek nie ma zielonego pojęcia, a wiadomo że wiedza to już połowa sukcesu. Plusem jest niewątpliwie kształtowanie terenu, czyli planet, oraz możliwości prowadzania strategii. W tej grze nie można robić jednego. Nie wolno być biernym bo wygra ktoś inny. Ale granie w dwie osoby nie polecam (o ile w ogóle można), muszą być przynajmniej trzy osoby aby było ciekawiej.

[Ryceros]

A nie grałem z tego względu, że nie znoszę RTSów.

Wszelkiego rodzaju strategie uwielbiam!

Maniakiem SC nie jestem, ale lubiłem sobie w to pykać.
W każdym bądź razie, bardzo mnie zachęciłeś do wypróbowania.
Planszówka SC może być całkiem ok!

[Manowar]

RTSy nie można nazwać strategią. Jak już to podciągnąłbym je pod zręcznościówki.

Co do tej planszówki jest warta swojej ceny i dobra opcja by sobie ją sprawić.

[Ryceros]

RTSy nie można nazwać strategią. Jak już to podciągnąłbym je pod zręcznościówki.

W sumie trudno nie przyznać racji...
Ale grywam też w bardziej strategiczne gierki

Co do tej planszówki jest warta swojej ceny i dobra opcja by sobie ją sprawić.

Dzięki.
Muszę się tym jakoś zainteresować.

[Manowar]

Jeszcze jedno. Lepiej nie grać na zwycięstwo z zasad specjalnych nacji bo tylko psuje grę.

[nozykny]

Starcraft planszowka nieźle wciąga, gram cały czas z kumplem