Autor Wątek: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie  (Przeczytany 11794 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sir Przymek

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 21, 2009, 01:37:31 pm »
no właśnie to troche dziwne ... grać tylko jedną postacią , ale żeby sie dało wogóle grać to wykorzystujesz jakieś błędy czy niedopracowania gry . Wg.mnie  granie w ten sposób niszczy całą przyjemność gry
Zapraszam na moją strone http://somestuff.ubf.pl/news.php

Offline Bartec

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 23, 2009, 09:24:35 am »
Dla mnie przyjemność z grania w RPG niszczy ułatwianie sobie zadania nie utrudnianie. Z resztą dwa największe zarzuty jakie mam do Drakensang to: brak ustawiania poziomu trudności oraz fakt, że dano możliwość poruszania się jedną postacią i zarazem natychmiast ją odebrano, budując grę tak by przejście jej solo stało się niemal niemożliwe. Każdy ma jednak prawo do własnej opinii i odczuć w tej materii.

Offline Orish

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 23, 2009, 03:14:27 pm »
Cytuj
dano możliwość poruszania się jedną postacią
Tak, a reszta zalicza teleport do 50 metrów za nią.

Offline Kreutz67

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 23, 2009, 05:53:49 pm »
Tak, a reszta zalicza teleport do 50 metrów za nią.

Niekoniecznie ... mogą siedzieć w domu Ardo i zdobywać punkty doświadczania za lenistwo :)

Offline usagi01

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 540
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Łuczniczka
Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 26, 2009, 10:50:19 pm »
Jakoś wiedziałam, że Forgrimm wygra, już w momencie zakładania ankiety... W miarę neutralny z charakteru - da się lubić, a w walce wymiata!

Offline Sir Przymek

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 27, 2009, 08:04:35 am »
Ale posiadanie takiej brody może być niebezpieczne ... można se ją przyciąć rozporkiem ... Prawda Boo ??? ...[piii] [piii]
Zapraszam na moją strone http://somestuff.ubf.pl/news.php

Offline Freya

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 27, 2009, 04:46:33 pm »
Cóż, jako że jestem sentymentalna i przywiązuję się do ludzi przez całą grę miałam stały skład i były to osoby, które spotkałam na samym początku gry, a więc Forgrimm, Rhulana i Gladys. Wyjątkiem był Dranor, który mnie denerwował i jak tylko mogłam pozbyłam się go. Oczywiście wyciągnęłam go z więzienia po starej znajomości :), ale odesłałam do domu. Najbardziej jednak lubiłam Forgrimma, bo był nie do zdarcia, poza tym bardzo lubię Krasnoludy (sama zresztą też tą rasę wybrałam - szkoda, że nie mogła być kobieta :(). Nieraz kiedy już wszyscy polegli, on nadal walczył, więc wycofywałam go do bezpiecznego miejsca i reszta odzyskiwała przytomność (taka walka partyzancka, ale nieraz nie dało się inaczej). Pozostałych napotkanych odsyłałam do domu w Ferdok, ale nigdy nie korzystałam z ich usług, więc nie miałam okazji bliżej poznać. Zastanawiałam się nad magiem bitewnym uwolnionym z lochów w ruinach, ale Gladys też dawała sobie świetnie radę. 

Sądząc po sondzie, Dranor nie był zbyt lubiany :).
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 04:55:30 pm wysłana przez Freya »

Offline Kreutz67

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 27, 2009, 10:55:57 pm »
Sądząc po sondzie, Dranor nie był zbyt lubiany :).

Hmmmm ... mimo, że podobno był zakochany w Salinie, to ja nie do końca byłem pewny co do jego preferencji. A ponieważ moja główna postać zawsze była mężczyzną, to wolałem go nie mieć za plecami  ;-)
Tym bardziej, ze za pierwszym razem mój bohater często schylał się po wszelakie zielsko  :D

Offline Lirael

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 28, 2009, 08:08:53 am »
oj święta racja...ja tam też wolałem sie przy nim nie schylać zwłaszcza że podchodził całkiem blisko...ogólnie Dranor był jedną ze słabszych chyba postaci w grze...ja z niego zrobiłem "handlarza" na maksa mu rozwinąłem targowanie i temat braku kasy się rozwiał już w 2 akcie:)... oczywiście stał sobie w domu....

Offline Bartus8895

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 28, 2009, 11:49:10 am »
No dranor był cienki, nawet nie mam szacunku dla jego imienia, bo pisze z małej literki :P
1Jedno Serce Jedno Bicie KKS Ponad Życie
2Od kołyski po sam grób KKS to mój klub
3 Nawet w 3 lidze lecha się nie wstydze
Kolejorz wielki jest :P

Offline usagi01

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 540
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Łuczniczka
Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 28, 2009, 12:51:49 pm »
Hmmmm ... mimo, że podobno był zakochany w Salinie, to ja nie do końca byłem pewny co do jego preferencji. A ponieważ moja główna postać zawsze była mężczyzną, to wolałem go nie mieć za plecami  ;-)
Tym bardziej, ze za pierwszym razem mój bohater często schylał się po wszelakie zielsko  :D

To przez to, że robią uniwersalne odzywki dla nich na wypadek grania bohaterką. Jak ja z nim biegałam w drużynie, to tez się zastanawiałam, czy ma zamiar być wierny Salinie, a nie raz mi się zdarzało, że babki mnie podrywały. (np. wiedźma - nie pamiętam imienia - ta z urokiem, rozmawiała ze mną jak z facetem i ogólnie to było denerwujące, bo sugerowała, że nie jestem obojętna na jaj wdzięki  :roll: :roll: )

Offline Jarek138

Odp: towarzysz, którego zabierzesz ze sobą wszędzie
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 08, 2009, 11:29:26 am »
Może kochała inaczej  ;-)