Marvel Graphic Novel - polecam :)

[aguirre]

W moje ręce trafiło kilka numerów z kilkudziesięciu wydanych w tej serii. Są to w większości oddzielne opowieści z przygodami klasycznym bohaterów Marvela i są wśród nich bardzo fajne komiksy, które mógłby ktoś u nas wydać zamiast wielu dziwnych tytułów. Do najlepszych wydanych w tej serii wg mnie należą:
Punisher: Assasin's Guild oraz Kingdom Gone - oba rysowane REWELACYJNIE przez Jorge Zaffino - znanego u nas tylko z pierwszego tomu Batmana B&W. Kolejny Punisher - Blood on the Moors - spółki Grant/Wagner i  Cam Kennedy - wypas graficznie, podobnie jak Dark Empire.
Dalej świetny Daredevil Love and War Franka Millera i Sienkiewicza - wypas. I jeszcze Starstruck Kaluty. Wymieniać można więcej.  Pojawiło się w tej serii również kilka komiksów nie związanych z superbohaterami, czego przykładem jest Arena autorstwa Bruce'a Jonesa - IMHO jednego z ciekawszych rysowników, który tu i ówdzie się pojawiał, w Heavy Metalu i różnych dziwnych zeszytowych seriach (Son of the Mutant World Corbena).
To są dla mnie takie perełki, które powinny zostać zauważone zamiast kolejnych komiksowych dziwadeł, których pełno w empikach.

[Verminard]

Co rozumiesz przez "komiksowe dziwadła"?

[Samuel]

A jak ci napiszę, że to wszystko, to o czym wspominasz to są właśnie dziwadła, które raczej z terminem "graphic novel" nie mają nic wspólnego to bardzo się obrazisz?

[Grim Knight]

O Boże, chyba nie chcesz powiedzieć, że to manga? Albo nieme nie-komiksy?

[Tencz]

A jak ci napiszę, że to wszystko, to o czym wspominasz to są właśnie dziwadła, które raczej z terminem "graphic novel" nie mają nic wspólnego to bardzo się obrazisz?

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać:
Zdefiniuj "graphic novel".

[MrE]

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać:
Zdefiniuj "graphic novel".

Po co chłopak z wypasu owiec ma się produkować, wystarczy www.google.pl

http://en.wikipedia.org/wiki/Graphic_novel

Jeśli j.ang nie umiesz to słownik w dłoń i będzie "wypas"

[Kingpin]

A jak ci napiszę, że to wszystko, to o czym wspominasz to są właśnie dziwadła, które raczej z terminem "graphic novel" nie mają nic wspólnego to bardzo się obrazisz?

ale o co chodzi?
Wszystko, o czym wspomina autor tego tematu, to komiksy wydane pod wspólną nazwą "Marvel Graphic Novel".
To nie aguirre nazwał tak tę serię, tylko Marvel.
No i nie nazywać mi tu genialnej Love & War dziwadłem, bo się bardzo pogniewamy!

[C.H.U.D.Y.]

Przyłączam się.

Chociaż z drugiej strony Love & War, porównując z typem idealnym komiksu Marvela, charakteryzuje się inną jakość.
Nie lepszą.
Nie gorszą.

Inną.

Takich komiksów w gatunku trykotowym ze świecą szukać, by nie mówić o wymarciu...

[godai]

No akurat Arena wzmiankowana mnie jakoś nie zachwyciła. Aczkolwiek miłe oderwanie od trykotu, to prawda. Od razu przepraszam za żenujące zubożenie dyskusji i link do bloga.

[Tencz]

Po co chłopak z wypasu owiec ma się produkować, wystarczy www.google.pl

http://en.wikipedia.org/wiki/Graphic_novel

Jeśli j.ang nie umiesz to słownik w dłoń i będzie "wypas"

Pytanie było do Samuela.
Z Googla i Wikipedia oraz słowników korzystam. Z moich umiejętności językowych, również jestem zadowolony. Tym niemniej dziękuję za troskę.

Wikipedia nie podaje konkretnej definicji, a nawet stwierdza, że termin GN jest dyskusyjny, dlatego proszę kogoś, kto go użył, o zdefiniowanie.

Zaś jeśli znasz tylko jeden „wypas”, zachęcam do lektury Słownika slangu i mowy potocznej, gdzie można znaleźć definicję tego słowa w jego potocznym znaczeniu.

[Grim Knight]

"Ładny wypas" - już polubiłem ten słownik.

Ciekawe, czy znajdzie się tam "pierwszy rożen".