Witam
Chciałbym prosić o pomoc w wyborze planszowej gry wojenno-ekonomicznej.
Niecały rok temu wraz ze znajomymi zacząłem grać w gry planszowe. Moja znajomość planszówek stanęła na monopolu i ruletce gdy byłem jeszcze dzieckiem.
Okazało się jednak ze jest wiele wspaniałych board games stanowiących świetny pretekst do weekendowych spotkań ze znajomymi.
Tak więc graliśmy w Osadników z Catanu, Agricollę i Caracassone. Wszystkie gry bardzo przypadły nam do gustu. Połowa z grających to dziewczyny a w zasadzie kobiety, mimo tego teraz chcielibyśmy spróbować gry wojennej. Gra nie powinna być zbyt skomplikowana, powiedziałbym że powinna być wręcz prosta, sami wiecie - taka żeby mogła się spodobać też dziewczynom. Najlepiej aby rozgrywka nie ograniczała się tylko do samej walki ale też zawierała element ekonomiczny (rozbudowa, może jakiś handelek). No i nie trwała kilku godzin ale 1-2 h.
I jeszcze jeden warunek. Nie wiem czy w ogóle możliwy do spełnienia w grze wojennej. Chodzi o element losowości, żeby był jak najmniejszy. (to taki warunek fakultatywny)
Do tej pory nie znalazłem takiej gry. Fajnie prezentują się Warcraft i Hannibal Barkas ale nie ma w nich
chyba tego elementu ekonomicznego pozwalającego tak jak w Osadnikach z Catanu na interakcje między graczami no i jest
chyba duża losowość.
Bardzo proszę o Wasze propozycje.