Autor Wątek: Początki - drużyna  (Przeczytany 10588 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lirael

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 15, 2009, 06:06:39 pm »
No muszę powiedzieć ze amazoneczka bardzo ładnie rozwinięta..;) a co do starcia to zależy od tego czy forgrimm byłby robiony na tarczę czy na dwuręczniaka jakiegoś(młot ,szpadel itp) , bo jak na tarczę  i topór np.to myslę że byłby bardzo wyrównany pojedynek ,ale jak na dwuręczniaka to by szybko padł....

Offline Ferreto

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 15, 2009, 06:31:33 pm »
Po pierwsze - nie kłócenie,lecz dyskusja.
Po drugie - rozprawiamy chociaż na jasno określony temat.To stanowczo lepsze niż np. "który mag jest najlepszy?"
Po trzecie - sprawa dotyczy samej gry,nie jest offtopem
Po czwarte - na takim poziomie rozwoju,to faktycznie trudno się wypowiadać,która z tych postaci jest lepsza,bo cała "lepszość" poszła w gwizdek.Na przykład WP=26 a WP=30 - oba są aż nadto.
   

Offline usagi01

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 540
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Łuczniczka
Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 15, 2009, 08:33:31 pm »
jest jak dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętem Wielkiej Nocy ...

Wszyscy wiemy, że Wielkanoc jest strategicznie ważniejszym świętem, bo opowiada o najważniejszym dogmacie tej religii. Boże Narodzenie to tylko feta urodzinowa :D

Offline Seifer

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 29, 2009, 10:25:56 pm »
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum ;-)

Podepnę się do tematu, bo moje pytania chyba pasują do tego działu.
-jakie cechy rozwijać u Gladys(trochę magia+broń szermiercza)?
-wyposażyć Rhulanę w zbroje którą dostaję w zadaniu z amazonką czy lepiej kupić jej płytówkę? (i na co tak właściwie wpływają wyższe kary)
-czy warto wyposażyć głównego bohatera (bojownik, trochę magii, włócznia) w elementy pancerza ze smoczego zadania (niby polepszają cechy, ale są itemy które mają lepszą klasę pancerza)?

Z góry dzięki za odpowiedź!

Offline Kreutz67

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 29, 2009, 10:55:40 pm »
-jakie cechy rozwijać u Gladys(trochę magia+broń szermiercza)?
-wyposażyć Rhulanę w zbroje którą dostaję w zadaniu z amazonką czy lepiej kupić jej płytówkę? (i na co tak właściwie wpływają wyższe kary)
-czy warto wyposażyć głównego bohatera (bojownik, trochę magii, włócznia) w elementy pancerza ze smoczego zadania (niby polepszają cechy, ale są itemy które mają lepszą klasę pancerza)?

Witaj :)
ad1. Gladys - broń szermiercza (szybko dostanie rapier Fanfary 1K+5, 25% szans na zadanie głębokiej rany) i tarcza. Do tego ognioodporna zbroja od Nasreddina i babka wymiata. Co niektórzy uczą ją jeszcze strzelać z łuku ...
Rozwiń umiejętności złodziejskie (otwieranie zamków, okradanie i rozbrajanie pułapek). Z magii : leczenie.
ad2. Rhulana - warto jej dać zbroje amazonek - ma mniejsze kary, które wpływają na uniki. Uniki przydają się mimo walki z tarczą (przy walce z 3 wrogami lub z wrogiem którego ciosów nie sparujesz bo są za silne -> jak chcesz wiedzieć więcej to poszukaj na forum, było o tym).
ad.3 Pancerz wygląda tragicznie, ale nie daje kar i umożliwia posługiwanie się magią ... więc chyba warto :)

Offline Seifer

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 30, 2009, 01:12:16 pm »
Dzięki za szybką odpowiedź ;-) Co do pierwszego pytania to chyba źle się wyraziłem, chodziło mi o to jakie współczynniki rozwijać (np. siła, budowa...) grając Gladys przy nastawieniu na trochę magii i szermierkę :D.

Offline Ferreto

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 30, 2009, 02:31:58 pm »
ad1. Jedyną różnicą przy wykorzystaniu broni szermierczej jest fakt,że nie ma potrzeby szczególnie nastawiać się na rozwój siły z racji niskiego wpływu tego czynnika na obrażenia.Poza tym cechy związane ze skutecznością w walce,a więc poprawiające BWA,BWP rozwijasz normalnie. Jeśli chodzi o magię,to tu trudno powiedzieć,jakie cechy mogą mieć znaczenie (czary korzystają z różnych atrybutów),jedyny wyjątek to podpakowywanie Energii Astralnej.Tyle mogę powiedzieć na podstawie dostępnych danych,konkrety to sprawa indywidualna. 
ad2. O ile zgadzam się,że zostawienie Rhulanie zbroi amazonek to dobry pomysł,to muszę zauważyć,że w ramach dyskusji doszliśmy do tego,że przy 3 wrogach zwyczajnie dostaje się już bęcki i nic nie pomoże. Jedynie przypadek silnych stworów jest uzasadnieniem dla utrzymywania wysokiej zdolności uników przy walce z tarczą.
ad3. Jeśli chcesz czarować,smoczy pancerz to najlepsze rozwiązanie. On + magizbroja da Ci więcej niż jakikolwiek inny pancerz. No chyba że masz ochotę na zabawę w ciągłe zmienianie pancerza (smoczy by rzucić magizbroję,inny do walki).
Byłbym zapomniał - skoro walczysz bronią dwuręczną,to brak kar ze strony pancerza mocno Ci się przyda,chociażby dla obrony przez dystansowcami (masz tylko uniki).   
   
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 30, 2009, 08:21:28 pm wysłana przez Ferreto »

Offline LoveFist

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 06, 2009, 11:07:52 am »
mam pytanie, czy mógłby mi ktoś doradzić kim lepiej zagrać: magiem bitewnym, elementalistą czy matemagiem ? Ktora z tych postaci bedzie sie przyjemniej gralo i ktora jest najlepsza. Prosze o odpowiedz

Offline Girwan

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 06, 2009, 11:14:35 am »
mam pytanie, czy mógłby mi ktoś doradzić kim lepiej zagrać: magiem bitewnym, elementalistą czy matemagiem ? Ktora z tych postaci bedzie sie przyjemniej gralo i ktora jest najlepsza. Prosze o odpowiedz

przyjemność z gry jest stricte subiektywna - jednemu lepiej się będzie grało bitewnym, innemu elementalistą. Musisz sam spróbować :)

Ja bym wybrał bojowego - w końcu nie ma to jak mały fireball kładący zastępy wroga ...



Offline Jarek138

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 06, 2009, 01:19:39 pm »
Fireball fajna rzecz, tylko cholerka trzeba uważać bo nikt Ci tak nie przyp.... jak towarzysz broni - 8 tur na czar to trochę dużo.

Offline Ferreto

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 06, 2009, 03:56:26 pm »
Mag bitewny,elementalista i metamag to pełnoprawni magowie,czego efektem jest fakt,że w miarę postępów w grze wszelkie różnice między nimi staną się bez znaczenia. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę okres wcześniejszy (konkretnie przed Tallon,gdzie można nauczyć się wszystkich czarów),to z tej trójki na najsilniejszego uważam metamaga. Dlaczego? Z powodu możliwości przywołania szkieletu. Już od samego początku można mieć w drużynie dodatkowego,a przy tym skutecznego wojownika,co biorąc pod uwagę,że walki z przeważającą ilością przeciwników,są bardzo częste,jest istotne.Szkielet potrafi zadać solidne obrażenia,a przy tym nie jest łatwo go wyeliminować z walki.Jest niewrażliwy na zadawanie ran,więc nie ma obaw,że byle szczury go zagryzą (misia zagryzły mi kiedyś szybciutko).Żywiołak elementalisty niestety za wytrzymały nie jest,choć fakt,że zanim padnie,potrafi trochę przeciwników przypiec.
"Fireball" czasem może być użyteczny,to fakt,jednak jedynie w określonych okolicznościach.Przykładowo w lochach,gdzie walka zaczyna się na krótki dystans,próba jego rzucania całkowicie mija się z celem.A już na pewno trudno go uznać za uzasadnienie wyboru maga bitewnego,bowiem każdy z innych magów może go rzucać tak samo często.Według mnie mag bitewny jest zwyczajnie najsłabszy z tej trójki,jego jedynym plusem jest ciut lepsze przystosowanie do walki wręcz,ale to drobiazg wobec możliwości przywołań pozostałych magów. Poza tym jeśli ktoś chce maga bitewnego,może zatrudnić Josta,elementalistę czy metamaga trzeba stworzyć samemu.
Oto moja opinia  :idea:
             

Offline Girwan

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 06, 2009, 04:18:54 pm »
nie grałem magiem, więc trudno mi się wypowiadać. Ja zawsze wolę dobry, sprawdzony kawał metalu w ręku ...

no i jak na rębacza przystało wolę drastyczne rozwiązania, stąd fireball :)



Offline LoveFist

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 07, 2009, 08:26:27 am »
dzięki wszystkim za radę, chyba skłonię się do opinii ferreto i zagram matemagiem, bo jesli mowisz ze kazdy z magow moze miec wszytskie czary to z tego co ty piszesz(przywolanie umarlego) moze byc najlepszy.
tak w ogóle to z postaci ktore walcza wrecz najlepszy wydaje mi sie najemnik, super wyglada, i ma dobre umiejetnosci jak i ekwipunek(ciezka zbroja, orez itd.)
Pozdrawiam wszystkich fanow rpg:)

PS." gre kupilem przedwczoraj, edycje kolekcjonerska - wypas, najlepsza kolekcjonerska jak mam i w ogole jedna z lepszych jaka widzialem, no i te smaczki w postaci pergaminu na ktorym ukryte jest haslo w rozmowie z Erną, super:)

Offline Ferreto

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 07, 2009, 09:27:32 pm »
Co do czarów,to Ci magowie mogę mieć wszystkie ludzkie czary.Elfie pozostaną dla nich niedostępne.
Racja z najemnikiem,spośród typowych wojowników,rzeczywiście pod względem umiejętności i rozłożenia współczynników,wybija się. Szkoda tylko,że wraz z rozwojem okazuje się,że typowi wojownicy stają się słabsi niż klasy magiczne szkolone w kierunku walki wręcz,ale cóż - taka specyfika gry.
 
 

Offline Lirael

Odp: Początki - drużyna
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 09, 2009, 08:00:59 pm »
Z postaci  "walczących" to najlepszy jest Bojownik moi drodzy.... inne postacie,  walczące mogą co najwyżej mu buty wiązać... magikozbroja zrobi z Ciebie terminatora:P a jak jeszcze dorwiesz tą włócznie z zęba smoka to pozamiatane...Co do magów to się z ferreto nie zgodziłem i nadal się nie zgodzę że najsłabszy jest mag bojowy...owszem może i nie ma przywołania na wstepie  ale po co mu przywołanie jak od samego początku ma magikozbroje...( reszta magów dopiero się musi nauczyć)a i tak w kolejnych etapach gry z magi sie przestawimy pewnie na walke wręcz, a szkielety, dżiny itp to w późniejszych etapach gry są na jednego strzała...miś jeszcze się tylko jakoś broni  z "przywołaczy" bo powala wrogów dająć Ci czas na dobicie albo uciekczę...ale on tylko dla elfa jest dostępny, a siła sie przydaje ponieważ im wieksza tym większe prawdopodobieństwo zadania ran przeciwonikowi...a tutaj wystraczy 5 i koniec walki z rapierem fanfary daje to całkiem fajne efekty:)