trawa

Autor Wątek: K-ON!  (Przeczytany 24218 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: K-ON!
« Odpowiedź #120 dnia: Styczeń 19, 2010, 07:36:53 pm »
No i special dodany do bodaj siódmej płytki BD skonsumowany. MOAR! Dlaczego takie świetne serie tak szybko się kończą, a inne potrafią ciągnąć w nieskończoność? To jest nie fair.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: K-ON!
« Odpowiedź #121 dnia: Luty 20, 2010, 06:56:19 pm »
Obejrzałem K-On 14 - Bangai Hen: Live House! i muszę powiedzieć, że trochę się zawiodłem. Cały odcinek o występie w klubie, ale jakiś mało ciekawy i co najgorsze ten występ zamiast pokazać dokładnie to oni go olali i jedynie urywek paru sekundowy pokazali w dodatku zagłuszany jakimś gadaniem. Ogólnie mam nadzieję, że w II sezonie te dziewczyny w poważnych sytuacjach będą wykazywać się inteligencją i nie będą robiły różnych błędów, które normalnym osobom by się nie zdarzały. Na wycieczkach, w szkole mogą być takie jak wcześniej, ale jak coś poważniejszego to oczekiwał bym innego zachowania od nich.

Oceniam 8.5/10.


HaaYaargh

  • Gość
Odp: K-ON!
« Odpowiedź #122 dnia: Luty 25, 2010, 10:22:42 pm »
Teraz skończyłem dopiero całą serię. Nie jest to wielkie arcydzieło, jest to anime lekkie i przyjemne, tak, te dwa słowa doskonale je opisują. Dobrze się przy nich bawiłem, i raz po raz opluwałem monitor, dobra odmiana od ckliwych anime z wielką miłością, ratowaniem świata i poświęceniem. To się już przejadło.

Bardzo cieszy mnie fakt, że nie dodali do serii żadnych facetów, to myślę by zepsuło tą serie.

Muzyka fajna, choć w sumie mało jej było jak na coś co bazuje na muzyce. Fluffy, fluffy time, ich hicior jest ok, ale bez rewelacji ;)

Najbardziej podobała mi się Mio, zaraz potem Azusa, te miały najbardziej poukładane w głowach, i co tu ukrywać były najładniejsze. Yui ładnie jedynie wyglądała w endingu, a i tak Mio biła ją na głowę w tym czasie. Co do samego endingu, nie ukrywam że nie jestem taki pr0 jak wy, ale był on jeden z lepszych, jak i nie najlepszych ever. Ale przyznam że liczyłem na zmianę openingu i endingu gdzieś w połowie serii. Jedynie co to w openingu "wkleili" Azuse, czułem się oszukany!

@anfan, ten odcinek, to jakiś ukryty special, na anime-planet nie ma tego zaznaczonego? I czy mówisz o II serii bo coś wiesz, czy tylko uważasz że zasługuje na nią?:)

Offline Shirosama

Odp: K-ON!
« Odpowiedź #123 dnia: Luty 25, 2010, 10:45:57 pm »
Teraz skończyłem dopiero całą serię. Nie jest to wielkie arcydzieło, jest to anime lekkie i przyjemne, tak, te dwa słowa doskonale je opisują.
Może nie wielkie arcydzieło, ale małe arcydzieło w danym gatunku anime może być nazwane.
Bardzo cieszy mnie fakt, że nie dodali do serii żadnych facetów, to myślę by zepsuło tą serie.
Potwierdzam. Całkiem możliwe, że męskie osobniki i romanse z nimi zepsuły by to anime.
Muzyka fajna, choć w sumie mało jej było jak na coś co bazuje na muzyce.
Jak pamiętam to bardzo często były w tle słyszalne te rewelacyjne rytmy. Zresztą piosenek też kilka było.
Najbardziej podobała mi się Mio, zaraz potem Azusa, te miały najbardziej poukładane w głowach, i co tu ukrywać były najładniejsze. Yui ładnie jedynie wyglądała w endingu, a i tak Mio biła ją na głowę w tym czasie. Co do samego endingu, nie ukrywam że nie jestem taki pr0 jak wy, ale był on jeden z lepszych, jak i nie najlepszych ever.
Też tak uważam czyli lubiłem najbardziej Mio i Azusę. Pozostałe też lubiłem choć Mio i Azusę bardziej z tego powodu, że poważnie się do pracy w klubie muzycznym przykładały.
@anfan, ten odcinek, to jakiś ukryty special, na anime-planet nie ma tego zaznaczonego? I czy mówisz o II serii bo coś wiesz, czy tylko uważasz że zasługuje na nią?:)
To special lecz zarazem 14 odcinek. Tak samo jak pierwszy special był 13.
II seria ma być w kwietniu.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=7307
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2010, 10:49:31 pm wysłana przez anfan »

HaaYaargh

  • Gość
Odp: K-ON!
« Odpowiedź #124 dnia: Kwiecień 29, 2010, 01:03:14 pm »
Oglądał już ktoś drugą część anime z członkiniami After School Tea Time?:>

Wyszły już z 3, albo 4 odcinki, sam jeszcze nie oglądam bo mam jeszcze trochę w zapasie, a chciałbym się dowiedzieć co nowego u Mio, która zagościła w moim sercu na dobre po pierwszym sezonie :D

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: K-ON!
« Odpowiedź #125 dnia: Kwiecień 29, 2010, 01:17:18 pm »
Polecam zajrzeć tutaj. Opis trzeciego odcinka jeszcze dziś.

Edit: No dobra, to będzie jednak dziś.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2010, 11:31:14 pm wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: K-ON!
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 29, 2010, 01:19:10 pm »
Oglądał już ktoś drugą część anime z członkiniami After School Tea Time?:>

Wyszły już z 3, albo 4 odcinki, sam jeszcze nie oglądam bo mam jeszcze trochę w zapasie, a chciałbym się dowiedzieć co nowego u Mio, która zagościła w moim sercu na dobre po pierwszym sezonie :biggrin:

Oglądałem 2 odcinki. Trzymają wysoki poziom I sezonu a ending rewelacja, ale z resztą poczekam do końca żeby sobie nie psuć przyjemności z oglądania.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: K-ON!
« Odpowiedź #127 dnia: Czerwiec 26, 2010, 12:44:55 pm »
Wyzwanie tylko dla prawdziwych twardzieli, fanbojów tytułu. Ja przetrwałem dwie pełne pętle.

Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Ganossa

Odp: K-ON!
« Odpowiedź #128 dnia: Czerwiec 26, 2010, 02:14:18 pm »
 :biggrin:
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Shirosama

Odp: K-ON!
« Odpowiedź #129 dnia: Czerwiec 26, 2010, 02:24:34 pm »
Czytałem, że II sezon K-On ma być dłuższy niż pierwszy. To świetnie.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2010, 07:17:04 pm wysłana przez anfan »

Offline Hunter Killer

Odp: K-ON!
« Odpowiedź #130 dnia: Czerwiec 26, 2010, 08:14:31 pm »
niezłe to, dołączę do listy odsłuchiwania  :razz:
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Shirosama

Odp: K-ON!
« Odpowiedź #131 dnia: Sierpień 16, 2011, 02:28:36 am »
Skoro jest taki temat to na razie w nim napiszę.

Obejrzałem II sezon K-On w wersji Blu-Ray. Były 24 odcinki w tym 3 speciale czyli łącznie 27. Te speciale to kontynuacja.

Ogólnie anime było bardzo dobre lecz chwilami miałem wrażenie, że twórcom brakowało pomysłów na odcinki i niestety anime było przeciągane z tego powodu.

Jednak około 20 na 27 odcinków bardzo mi się podobało, a pozostałe niestety uważam za nudniejsze. Anime trochę zawiodło moje oczekiwania. Sądziłem, że pokażą coś więcej, a niestety skończyło się bardzo standardowo i wiele ostatnich odcinków było nudnych. Jeszcze będzie film kinowy i może coś ciekawszego pokażą.

Jednak bardzo chciałem zobaczyć przyszłość czyli te wszystkie dziewczyny
Spoiler: pokaż
na studiach i co będą robić później.
Niestety to mnie właśnie bardzo zawiodło. Jak również chwilami przeginali z głupotą tych dziewczyn. Co prawda w stanowczej większości przypadków były zabawne i słodkie, ale niestety nie zawsze bo co ciekawe w kilku scenach ich zachowanie (skrajna niezdarność i brak logiki) zaczynało być irytujące.

Z kolejnych wad to nie podobało mi się to, że nie było ani jednego odcinka żeby móc pokazać te dziewczyny chociażby w kostiumach kąpielowych. W I sezonie jak każdy pamięta był taki odcinek. Nie wiem dlaczego w II z niego zrezygnowali.

Jeśli chodzi o piosenki to jak na 27 odcinków było ich bardzo niewiele.

A co do zalet to na pewno świetne są endingi. Szczególnie ten II był rewelacyjny. Głupie jest to, że udają w tych endingach nie wiadomo co, a w rzeczywistości nic takiego nie było w anime.

Czyli mają świetny wygląd i styl. A w I endingu nawet można było odnieść wrażenie, że pojawi się jakaś kolejna bohaterka.

Jednak dziewczyny były oczywiście bardzo słodziutkie, moe i poza niektórymi scenami trudno ich nie polubić.

Niestety I sezon był lepszy gdyż zabawniejszy i bardziej wciągający. Jednak jakby wybrać kilkanaście najlepszych odcinków z II sezonu to również było by rewelacyjnie.

Zalety:

- świetna muzyka, OP, a szczególnie Endingi
- wiele bardzo śmiesznych scen i genialnych żartów, tekstów
- słodziutkie i fajne dziewczyny
- bardzo dobrze i szczegółowo przedstawione tak zwane szkolne życie

Wady:

- jakby brak pomysłów na niektóre odcinki więc zamiast ciekawe to były nudne
- przeciąganie anime czyli zamiast pokazywać przyszłość to celowo wydłużali dane sceny
- chwilami głupota, niezdarność tych dziewczyna potrafiła być irytująca. Jakby żyły w innym świecie i prawie nic nie wiedziały. A przecież miały 17 lat.
- beznadziejne ostatnie odcinki, w których nic ciekawego nie ma

Oceniam anime 9/10.

 

anything