Znak ostatnio opublikował antologię opowieści (w głównej mierze prozatorskich) pod redakcją Zadie Smith. O dziwo zawarto w niej dwa komiksy wybitnych twórców wymienionych już w temacie topicu.
Pierwszy komiks (autorstwa Clowesa) jest dość zwyczajną historią o recenzencie spotykającym się z twórcą, którego gnoi na swoim blogu. Ukazany jest człowiek, który jest właściwie zamkniętym w sobie ignorantem, wiedzącym zawsze lepiej od innych, nawet lepiej od twórcy, którego dzieło krytykuje. Jest to persona, która nie umie rozmawiać z ludźmi, a jedynym ogniwem, jakie łączy ją z innymi, są blogowe myśli. Clowes kpi sobie z freelancerów oceniających filmy i sztuki w internecie, a klimat retro płynący z kadrów nadaje historii subtelnego klimatu.
Drugi komiks zaś jest dość dziwny. Jest to spojrzenie na pewnego osobliwego chłopaka od momentu jego narodzin do 13 roku jego życia. Z początku nie mogłem przyzwyczaić się do formy tego komiksu, która jest niecodzienna (chodzi mi o warstwę graficzną i sposób opowiadania historii). Potem jednak (znaczy się po którymś razie ponownej lektury) odkrywałem w niej pozytywy, w szczególności wyśmienity zmysł obserwatorski Ware'a.
Znak wydał te komiksy dość dobrze, chociaż mógłbyś się czepiać do tłumaczenia historii Clowesa, które według mnie jest sztywne i nierówne. Za pierwszym razem dialogi z tego komiksu wydawały mi się toporne. Za następnymi było już lepiej, aczkolwiek mały niesmak pozostał.
Warto zaznajomić się z "Księga innych ludzi", bo pozwala nam zaznajomić się z komiksami, które trudno uświadczyć na naszym ryneczku. Nie ukrywajmy jednak, że jest to w większej meirze antologia krótkiej prozy i do takiego targetu jest głównie kierowana. Niemniej nie powinno to nas zniechęcać, bo opowiadania są całkiem różnorodne i ciekawe.