Spice and Wolf

[Shirosama]

Ganossa powiem ci tylko, że się nie znasz i nie potrafisz w ogóle zrozumieć tego anime. Oczywiście, że może ci się nie podobać, ale to co piszesz to po prostu bzdury.

Te zagadnienia ekonomiczne były bardzo ciekawe i przemyślane. Bardziej mi się podobały niż ten romans Horo-Lawrence.
Oczywiście, że to anime nie jest i nie miało być bardzo realistyczne, ale i tak pod tym względem się wyróżnia od innych.

No i co bardzo ważne to właśnie ta kreska czyli realistyczne pokazanie wyglądu dawnych miast czy innych terenów.

[Ganossa]

Zapomniałem dodać. Animacja jest mocno średnia. I to jest moja poważna ocena a nie naigrywanie się z Anfana.

[Shirosama]

Animacja w I sezonie jest trochę słabsza i głównie chodzi o wygląd tego dużego wilka. Poza tym kreska jest świetna i bardzo szczegółowa. W II sezonie jest widoczne jej ulepszenie bo jeszcze lepiej wygląda.

[Silent Angel]

Po jednym epku to Aime rzuciłam ale pewnie bym miała ten sam niesmak co Ganossa  XP A Lawrence widac był impotentem skoro tak mu w tych sprawach z Horo ciężko szło ;p

[Hollow]

A Lawrence widac był impotentem skoro tak mu w tych sprawach z Horo ciężko szło ;p

Jakby mu szło za dobrze to by znaczyło, że jest zoofilem. W końcu to wilk.

[Shirosama]

Po jednym epku to Aime rzuciłam ale pewnie bym miała ten sam niesmak co Ganossa  XP A Lawrence widac był impotentem skoro tak mu w tych sprawach z Horo ciężko szło ;p

Był po prostu trochę nieśmiały. Zresztą w ogóle na początku nie myślał o romansie bo dopiero później zaczął się w niej zakochiwać.
W II sezonie to dopiero widać.

Jakby mu szło za dobrze to by znaczyło, że jest zoofilem. W końcu to wilk.

Nie myl pojęć. Ona nie ma prawie nic wspólnego ze zwykłym wilkiem.

[Hollow]

Prawie robi wielka różnicę.

[Zeromus]

A Lawrence widac był impotentem skoro tak mu w tych sprawach z Horo ciężko szło ;p

Jakby na moich oczach mała kobietka zmieniła się w kilku tonowego wilka i powiedziała ze jest bogiem to chyba też czuł bym się z początku w jej towarzystwie onieśmielony i dwa razy bym się zastanowił zanim spróbował bym coś z nią zrobić.Niekoniecznie świadczyło by to o impotencji.

Prawie robi wielka różnicę.

Prawda.
 
Prawdziwy związek miedzy Horo a Lawrence jest niemożliwy z prostego powodu.Ona ma 700 lat a wygląda na 15-16.Lewrence się zestarzeje i umrze a ona nie.Sama Horo insynuowała coś takiego Lawrance w pierwszej serii.To ze Horo ma ogon to niejedyna rzecz jaka ich dzieli i obydwoje dobrze o tym wiedzą.Między innymi właśnie ta wiedza sprawia ze miedzy nimi do niczego, jeszcze ,nie doszło.Chociaż osobiście obstawiam ze do końca historii zmieni się to.

[Silent Angel]

Ale nie zachowuje się jakby miała 700...  

Jakby na moich oczach mała kobietka zmieniła się w kilku tonowego wilka i powiedziała ze jest bogiem to chyba też czuł bym się z początku w jej towarzystwie onieśmielony i dwa razy bym się zastanowił zanim spróbował bym coś z nią zrobić.Niekoniecznie świadczyło by to o impotencji.

Na początku to dobre okreslenie A z tego co wiem podróżują i podróżują, poznają się i poznają a nijak to idzie do przodu.. Lawrence mi wygląda na niesamowitego flegmatyka, sry, ale pewnie przez tą postać tak się zraziłam i widzę to jak widzę. Jest on bezpłciowy jak dla mnie. Ale całej serii nie oglądałam więc nie będę tego rozwijać. Takie są po prostu moje wrażenia z tego co widziałam i je przekazuję.

A i tak zakładam że 99% ludzi oglądałoby tą serię z 4 sezonami, nawet przez 100 odc. tylko po to żeby ujrzeć tą jedną scenę.

[Frey Ikari]

A i tak zakładam że 99% ludzi oglądałoby tą serię z 4 sezonami, nawet przez 100 odc. tylko po to żeby ujrzeć tą jedną scenę.

No ba.

[Shirosama]

Lawrence mi wygląda na niesamowitego flegmatyka, sry, ale pewnie przez tą postać tak się zraziłam i widzę to jak widzę. Jest on bezpłciowy jak dla mnie.

Tak ci się tylko wydawało bo mało co widziałaś.

Jest po prostu bardzo miły i do tego inteligentny.