Nie przepadam za ksiązkami historycznymi,ale...Ksiązka o Aleksandrze Wielkim ,,Lew Macedonii" Davida Gemmella wciągneła mnie bez reszty. Połączenie historii ze szczyptą fantastyki . Efekt niesamowity. Oczywiscie nie omieszkałam przeczytac drugiego tomu ,,Książe mroku" - o próbie zdobycia Persji przez Aleksandra. Polecam gorąco.Bądź tez ,,Kłamstwa Locke'a Lamory" - Scotta Lyncha - gdzie jest i historia, kryminał ,zemsta a wszystko dzieje sie w ...alternatywnym swiecie?, a moze równoległym? Podobnie jak poprzednio przeczytałam drugi tom ,,Na szkarłatnych morzach" Polecam z czystym sumieniem. Książki niesztampowe, czyta się gładko tylko trudno potem wstac do pracy rano:)