Autor Wątek: Szukam książki - chory klimat.  (Przeczytany 4814 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline vedor

Szukam książki - chory klimat.
« dnia: Maj 01, 2009, 10:05:05 pm »
Właśnie, chory. Nie psychodeliczny, nie dziwny, a właśnie chory.
Czytałem Kafkę, Vonneguta, etc... Podobają mi się.

Ale ale. Otóż sprawa może wydawać się zagmatwana.
Jeśli chodzi o muzykę - słucham depressive black metalu. Zespół Silencer to legenda tego nurtu muzycznej ekstremy. Nattramn faktycznie był chory psychicznie...
Chciałbym was prosić, abyście przesłuchali tej piosenki: a następnie powiedzieli mi:
1) w jaki sposób zinterpretowaliście ten utwór, ale przede wszystkim
2) jakie lektury, w takim klimacie, możecie mi polecić. Mizantropa, deprecha, nienawiść, niezrozumienie...
Jakby to powiedzieć - szukam książki, co by była tym dla literatury, czym Silencer dla muzyki. Książki, utrzymanej w klimatach Silencera...

Za pomoc z góry dziękuję :)

Offline Ramidas

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 02, 2009, 04:31:04 pm »
Sprecyzuj może bardziej. Chodzi Co o Ciężki klimat? Epatowanie przemocą w książkach? Książki z obłędem w motywie głównym?
Mechaniczna pomarańcza
Dzieci z dworca zoo
Lolita
Zbrodnia i kara
Piknik na skraju drogi


Choć te wszystkie książki budzą we mnei raczej inne emocje niż utwory Silencer'a
Gdy rozmawiasz z idiotą dobrze jest mieć pewność, że on nie robi tego samego...

Offline vedor

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 02, 2009, 06:54:57 pm »
Nie chodzi mi o epatowanie przemocą, w żadnym wypadku.
Chodzi mi o atmosferę zaszczucia, manii, depresji, gniewu, rezygnacji... To nie ma żadnego związku stricte z zawartością książki, z tym, czy jest pełna przemocy, czy może seksu, czy też opowiada o stumilowym lesie.
Kurczę, wiem, że mój post jest trochu dziwny ;) Ale po prostu szukam książki, która by... Może powiem inaczej. Każda książka ma jakąś moc, jakąś siłę. A to wyciska łzy, a to wywołuje salwy śmiechu. Nie musi to być w ścisłym związku z tematyką książki ani z samą fabułą. Chodzi mi raczej o uczucia, jakie autor przelał na papier, i które po części udzielają się czytelnikowi. A może jeszcze inaczej... Gdy czytasz książkę, identyfikujesz się z bohaterem, 'odczuwasz jego nastroje', że tak mało wykwintnie napiszę. Jeśli bohater czuje się zdołowany, złamany psychicznie... Czytałeś 'Rzeźnię nr 5' Vonneguta? Mamy tam do czynienia właśnie z bohaterem złamanym przez los. Współczujemy mu, i odczuwamy jego boleść z powodu niezrozumienia przez otoczenie... O coś takiego mi chodzi. Tylko... O coś 'mocniejszego' w tej psychicznej sferze. Rozumiesz?
Mam nadzieję, że chociaż trochę wyjaśniłem, o co mi chodzi...

Offline Ramidas

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 02, 2009, 07:47:28 pm »
Atmosfera zaszczucia?

No to Piknik na skraju drogi braci Strugackich, ale to chyba raczej nadal nie to.
Gdy rozmawiasz z idiotą dobrze jest mieć pewność, że on nie robi tego samego...

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 03, 2009, 10:30:07 am »
Myślę, że potrzebujesz Deus Irae duetu Dicka i Zelaznego.

To kawał dobrej literatury, nawet pomimo niewielkiej objętości tej książki.  :) Nie zdradzając za wiele mogę powiedzieć, że jej główna wartość wypływa ze skupienia się na osobie bohatera (nota bene niepełnosprawnego i zniekształconego), który podejmuje pielgrzymkę po zdewastowanym wojną świecie z celem nie rokującym wielkich szans na zrealizowanie go nawet dla zdrowego człowieka. Jest identyfikacja z bohaterem na poziomie emocjonalnym i naprawdę czuć jego człowieczeństwo, czy też ludzkość. Raczej się nie zawiedziesz.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline vedor

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 03, 2009, 07:01:07 pm »
Dzięki wielkie :)
Jeśli coś jeszcze wam przyjdzie do głowy, to piszcie...

Offline achillemarozzo

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 420
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 04, 2009, 10:42:35 am »
Mnie przychodzi do głowy Kathe Koja z wydanymi u nas powieściami "Skóra" i "Zero" - czysta obsesja, mania bohaterów - w "Skórze" na punkcie modyfikacji cielesnych, w "Zero" na punkcie ...dziury  (bez skojarzen proszę , jeśli już to z Lovecraftem) - dobrze, ale i  smutno się te książki czyta.Tak jak u Barkera: wariactwo i ból miesza się z przyjemnością - i pod koniec trudno powiedzieć co jest czym. A ostatnio cegła Jonathana Littela: "Łaskawe", tutaj klimat jest naprawdę chory, co nie dziwi biorąc pod uwagę temat. Bohater - Maximilian Aue to mizantrop, miewa depresję i epizody psychotyczne, a jednocześnie trudno go zaszufladkować jako groźnego świra. Po prostu jest narodowym socjalistą, uczestniczył w egzekucjach, następnie awansował na sumiennego urzędnika obliczającym w naukowy sposób kilokalorie diety, które pozwalają niewolniczym robotnikom pracować wydajnie przez zadany czas, a po jego upływie umierać. Lub płodzi, spotykające się z aprobatą przełożonych, analizy na temat wykorzystania pomysłów Edgara Rice Burroughsa w urządzaniu prawdziwie aryjskiego społeczenstwa powszechnej szczęśliwości i wydajności.
"Żądam, by uszanowano we mnie godność człowieka, to jest jednostki o wartości nie mniejszej niż świnia!"
                                                                         KuK feldkurat Otto Katz

Offline vedor

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 06, 2009, 03:11:35 pm »
Dies Irae zapowiada się bardzo interesująco... Dicka lubię od czasu, gdy sięgnąłem po pierwszą jego książkę... W książkach jego jest wiele takich uroczych 'schiz', i bardzo dobrze tworzy klimat. No i frapująca fabuła... Oczywiście, miał swoje upadki ('Cudowna broń', 'Człowiek o jednakowych zębach'), ale zdecydowana większość książek, co wyszła spod jego ręki, to majstersztyki.
Chociaż, tak po prawdzie, Dickowskie schizy nie są tym, o co mi teraz chodzi. Tak czy siak, dzięki wielkie za propozycję, 'Dies Irae' nie czytałem nigdy, ale w najbliższym czasie zapoznam się :)

Propozycje achillemarozzo bardzo mi podchodzą... Może właśnie tego szukam?

Wszystkim składam serdeczne dzięki :)

Offline achillemarozzo

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 420
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 07, 2009, 02:16:30 pm »
Aha, dla chcących sie pognębić literaturą jest jeszcze przecież szeroko reklamowany Michel Houllebecq, jegomość który spłodził np. "Cząstki elementarne", ten to dopiero mizantrop! Jest "American Psycho" Bretta Eastona Ellisa, chyba nie trzeba przedstawiać. Jest też roman Frederica Beidgebera pt. "29,99" - klimat und tematyka podobne do powieści Ellisa. Ale to i tak bladawe cienie francuskiego oryginału - czyli oczywiście opowiastek niesfornego oficera kawalerii, trojga imion markiza de Sade - u niego klimat jest bardzo niezdrowy: cnota nigdy nie zostaje nagrodzona, zbrodnia ma się doskonale, a człowiek to jeno maszyna do spożywania, wydalania oraz sprawiania sobie szeroko pojętych przyjemnostek  :D (to ostatnie tylko pod warunkiem, że jest bezwzględny lub choćby bogaty, a najlepiej jedno i drugie ). "Justyna", "Julietta" czy "120 dni..." = depresja murowana! :evil:
« Ostatnia zmiana: Maj 07, 2009, 02:37:22 pm wysłana przez achillemarozzo »
"Żądam, by uszanowano we mnie godność człowieka, to jest jednostki o wartości nie mniejszej niż świnia!"
                                                                         KuK feldkurat Otto Katz

Offline vedor

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 08, 2009, 07:37:22 pm »
Dzięki wielkie, dzięki :) :)

Offline Ryceros

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 29, 2009, 02:13:30 pm »
Wypróbuj może jeszcze twórczość Grahama Mastertona ("Dżinn", "Podpalacze ludzi", "Walhalla", "Zjawa" - te czytałem, ale polecane są także cykle, które spłodził, np. słynny "Manitou" - pięć książek bodaj). Nie to, że to jakieś bardzo straszne jest, ale zagmatwane owszem ;-)

Cytat: Ramidas
Mechaniczna pomarańcza
Dzieci z dworca zoo
Lolita
Zbrodnia i kara
Piknik na skraju drogi
"Lektur" wstydziłbym się polecać ;-)

Offline Nakago

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 29, 2009, 09:45:42 pm »
polecane są także cykle, które spłodził, np. słynny "Manitou" - pięć książek bodaj
Cykle Mastertona czytałam dwa: Manitou i Wojowników Nocy. W pierwszym dobre były dwa pierwsze tomy, "Manitou" i "Zemsta Manitou", reszta to moim zdaniem sieczka; w drugim na razie podobała mi się tylko pierwsza część (którą czytałam w wydaniu dwutomowym), "Wojownicy Nocy".

Jednakże nie nazwałabym tego książkami z chorym klimatem. Klimat jest tam IMHO dość zwyczajny dla horrorów, z pominięciem może tego, że Masterton ma "ciekawą" tendencję wpychania do każdej swojej powieści przynajmniej jednej sceny erotycznej. I bardzo często jest to scena gwałtu. Niekoniecznie wcale na kobiecie, chociaż takie są oczywiście najczęstsze.


"Lektur" wstydziłbym się polecać
Za moich szkolnych lat żadna z tych pozycji nie znajdowała się wśród lektur. Nawet "Zbrodnia i kara", o dziwo.
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

Offline Ryceros

Odp: Szukam książki - chory klimat.
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 30, 2009, 10:04:03 am »
Cytat: Nakago
Za moich szkolnych lat żadna z tych pozycji nie znajdowała się wśród lektur. Nawet "Zbrodnia i kara", o dziwo.
Stąd cudzysłów ;-)

Wyszedłem z założenia, że większość osób czytających "chore" rzeczy już dawno z tymi pozycjami się zapoznały. Tak samo jakby ktoś chciał jakąś dobrą książkę fantasy przeczytać, a po stylu pisania zauważyć można by było, że siedzi w tematyce od np. kilku lat, to "Władcy Pierścieni" wstydziłbym się polecić :p

Cytat: Nakago
z pominięciem może tego, że Masterton ma "ciekawą" tendencję wpychania do każdej swojej powieści przynajmniej jednej sceny erotycznej. I bardzo często jest to scena gwałtu. Niekoniecznie wcale na kobiecie, chociaż takie są oczywiście najczęstsze.
Prawda, gość ma na tym punkcie bzika :D

edit:

"Travesti".
Nie skojarzyłem z tym tematem, a napisałem króciutką recenzję (żeby za wiele nie zdradzać :eek:) w temacie "co ostatnio czytaliście II" na str. 19.
Myślę, że właśnie tego szukasz i bardzo Ci się spodoba.
« Ostatnia zmiana: Maj 30, 2009, 12:24:53 pm wysłana przez Ryceros »