Autor Wątek: Niebo nad Brukselą  (Przeczytany 5819 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gość

Niebo nad Brukselą
« dnia: Lipiec 02, 2009, 11:59:31 am »
Jako, że nie znalazłem odpowiedniego tematu pozwalam sobie założyć nowy.
Bałem się kupna tego komiksu po niezbyt pochlebnych opiniach i recenzjach jakie na jego temat przeczytałem w sieci. Niepotrzebnie, bo ten komiks mnie zachwycił. Zachwycił konstrukcją opowieści, zachwycił smutkiem, beznadzieją i naiwnością, którą mu się najczęściej wypomina (ponoć temat też jest oklepany, ale ja nie mogę tego potwierdzić, bynajmniej nie widzę nic podobnego wśród komiksów, które stoją u mnie na półce).
Ten komiks naprawdę dosadnie pokazuje, że zwykłe, ludzkie pragnienie miłości, seksu i tolerancji jest... płytkie i naiwne. Moim zdaniem pokazuje też, że ludzka niechęć człowieka do drugiego człowieka często ma charakter seksualny, który kryjąc przed sobą i innymi oblekamy w szaty ideologii, za którą jesteśmy zrobić wszystko. Seks jest brudny, seks jest płytki, seks jest dla zboczków.
Pytanie, dla kogo jest zatem mord i obrazy z nim związane i co zabawne cenzurowane tak, by zbytnio nie zniesmaczyły wrażliwego widza?

Na koniec, ten komiks uspokoił mnie jeszcze w jednym- specyficzne podejście Polaków do seksu nie jest obce też innym narodom. Nie pociesza mnie to ale uspokaja.
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 02, 2009, 12:40:45 pm »
O! Ten komiks kogoś czymś zachwycił?
Niesamowite! :shock:

Offline gość

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 02, 2009, 12:46:04 pm »
Bo ja jestem niesamowity Kingpinie 8)
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Offline donTomaszek

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 02, 2009, 12:54:19 pm »
Mnie ten komiks wymeczyl okrutnie, nie zachwycil.
Slabo napisana, przypimpowana photoszopem  kiepscizna.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline wilk

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 02, 2009, 01:04:09 pm »
W "Niebie nad Brukselą" dostrzegam tę samą rękę i w istocie wspólny pierwiastek jak w Sambre. A Sambre mnie zachwycił. Więc poniekąd czuję się też zachwycony. ;)

Mi się komiks podobał. Żal mi jedynie gorszych rysunków ale styl, temat szaleńczej miłości i namiętności jest wspólny. Tu dochodzi oczywiście temat terroryzm i jeszcze inne różnice ale i tak moim zdaniem "rdzenie" są wspólne.

Wbrew pozorom nie jestem przekonany czy o seks w tym komiksie chodzi. Raczej o hasło "make love not war". Stąd właśnie obrazy mordów jako przeciwieństwo miłości i stąd cenzurowanie mordów a nie seksu. Przy czym seks nie jest tu celem a oznaką miłości. Tak przynajmniej odczytuję ten komiks. :)

Offline l_d

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 02, 2009, 09:32:50 pm »
Mnie też 'Sambre' urzekło, ale jeżeli już miałbym porównywać te dwa komiksy, to niestety musiałbym uznać 'Niebo...' za nędzne popłuczyny :( A szkoda. Ja się źle nie nastawiłem na ten komiks, wręcz przeciwnie. Podobały mi się pierwsze strony z obozu koncentracyjnego. Bardzo klimatyczne. A potem jest tylko gorzej. Dosyć przewidywalnie miejscami. Za dużo kadrów wypełnionych 'relacjami tv'. No i czy naprawdę trzeba było z tego robić porno-komiks? Już inaczej nie można? Nie sprzeda się? A jeszcze coś co mnie trochę ruszyło... od kiedy to gwiazda Isztar jest 7 ramienna ?! Zwykłego pentagramu w komiksie nie umieścimy bo będzie się źle kojarzyć ? Nie rozumiem. Jest to jedna z nielicznych pozycji, które odsprzedałem dalej. Przeprosiny autora za swoje 'dzieło' na końcu nie pomogły.

Offline Blacksad

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 03, 2009, 03:36:34 pm »
Wilku, gdzie Ty wspólny motyw "Sambre" i "Nieba..." znalazłeś? Oczywiście poza nazwiskiem autora na okładce i tegoż lewackimi poglądami?
"Sambre" ma zadatki na majestat wielkiej XIX-wiecznej prozy w stylu Hugo, Dostojewskiego czy Balzac'a. Nieśpieszna, stonowana historia, czasami niemal z "gotyckim" oddechem. "Niebo..." to doraźna antybush'owska agitka, fabularnie nijaka, rysunkowo "opędzona" zrenderowanymi fotkami. Wiem, wiem, eksponujmy miłość (w sensie dosadnego i częstego pokazywania ptaszka), a nie wojnę (te rysunki wyciemnimy). Szaleńcza miłość? Raczej wymuszone bzykanko. Może i Yslaire wiedział, co chce powiedzieć, ale wyraźnie nie miał pomysłu JAK to zrobić.
Chrzań się, Smirnov

Offline nomada

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 03, 2009, 06:10:43 pm »
Dołączę się do dyskusji, choć już dawno zostało to dziełko przeze mnie 'skonsumowane', więc mogę czegoś nie pamiętać.
Pamiętam sugestywne sceny erotyczne (no nie wiem kiedy się zaczyna pornografia-ale to chyba jeszcze nie to, co?), nudne telewizyjne wklejki. Pamiętam również fajny zabieg z tymi czcionkami.
Niestety generalnie ciekawy początek - jak ktos powyżej zauważył - jakoś nie rozwija się we wciągającą fabułę. Wręcz trudno się jakoś znaleźć w tej fragmentarycznej opowieści.
Do tego (jeszcze gorzej) jednocześnie łopatologia stosowana, jeśli chodzi o tak zwaną warstwę "co autor miał na myśli" (zabawne,że musiał to jeszcze dodatkowo wyłuszczać).
A szkoda, bo jakiś potencjał w tej historii jest,nawet jeśli miałaby być właśnie tylko manifestem określonych poglądów.
Dodam jeszcze, że rysunki nawet mnie ujęły, ale ja autentycznie lubię styl Yslaire'a.
I jak tu ocenić taki komiks? Chyba jako pomyłkę autora (nawet jeśli sympatyzuje się z jego poglądami...)

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 03, 2009, 07:45:25 pm »
"Niebo nad Bruksela" to niezly komiks, ale jego problem polega na tym, ze banalnosc przekazu nie zostala przelamana emocjonalnym wstrzasem. Publicystyka nigdy nie wygra ze sztuka.

Offline Tomasz 66

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 03, 2009, 08:31:15 pm »
Komiks średni, ale na pewno nie zły. Część opinii o nim kształtuje pewna wewnętrzna pruderia ich autorów i jakaś wewnętrzna potrzeba odrzucenia czegoś gdzie jest nadmiernie eksponowana erotyka co lokuje od razu, w ich mniemaniu, pozycję w rejonach kultury niskiej. To nie jest komiks pornograficzny! - chyba, że dla 15-latków. Graficznie jak dla mnie powyżej przeciętnej - lubię kreskę tego autora. Treść może nie zachwyca, można by wymyślić sobie pewne lepsze rozwiązania (np. niepotrzebne retrospekcje do starożytnych czasów), ale uważam, że komiks trzyma całkiem przyzwoity poziom.

Offline wilk

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 04, 2009, 04:28:07 pm »
Szaleńcza miłość? Raczej wymuszone bzykanko.
Tutaj seks nie jest celem ale środkiem do przekazania pewnej idei, łatwej zresztą w odczytaniu. Eksponowanie seksu i cenzurowanie tych relacji jest jak najbardziej przemyślane.

Poza tym, nie dostrzegasz w "Sambre" jak to ująłeś "wymuszonego bzykanka"?  :badgrin:

Najkrócej ujmując motyw szaleństwa splecionego z niespełnioną miłością jest wspólny w obu komiksach.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 30, 2009, 09:19:03 am »
Bardzo, bardzo ciekawa recenzja:
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/xx-wiek-wiek-xxi/1/recenzja

wychodzi na to, że musiałem czytać zupełnie inny komiks o takim samym tytule...

Offline gość

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 30, 2009, 10:08:07 am »
Recenzja jak recenzja. A swoją drogą czy dopuszczasz do siebie myśl, że nie wszyscy (wiem wiem to straszne) myślą tak samo jak Ty?   
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 30, 2009, 11:01:30 am »
A swoją drogą czy dopuszczasz do siebie myśl, że nie wszyscy (wiem wiem to straszne) myślą tak samo jak Ty?   
a Ty dopuszczasz?

Offline yurek1

Odp: Niebo nad Brukselą
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 30, 2009, 11:47:31 am »
nieładnie odpowiadać pytaniem na pytanie.
Oh no, what a time to get diarrhoea!

 

anything