Ja bym polecil Hellboya.
Ale generalnie - popelniles duzy blad. Trzeba jej bylo od razu powiedziec, ze nie czytasz komiksow dla dzieci. Teraz juz bedziesz chyba traktowany jak osoba o infantylnych zainteresowaniach ('to moze razem z moim dzieckiem porozmawiacie o komiksach').
raczej błędu nie popełniłem bo na rozmowie powiedziałem jej, ze czytam komiksy dla dorosłych, że dużo tego jest teraz u nas i wytłumaczyłem, że podejście do komiksów jako historyjek dla dzieci jest bardzo mylne. Ona mi na to, że oczywiście i że sama właśnie chciała sobie kopić "taki komiks o aniołach, Neila, Neila..." a ja "Gaimana - morderstwa i tajemnice", "no właśnie, czytałam gdzieś recenzję i zapowoadał się bardzo dobrze...". No więc jej kupiłem, jeszcze jej nie dałem bo jest na urlopie. Zobaczymy co powie. Poza tym to osoba bardzo dobrze wykształcona, inteligentna i bywała w świecie - jest menegerem działu PR, więc nie sądzę, żeby traktowała komiksy, jak wielu ludzi w naszym kraju.
A Hellboy chyba jednak nie. Chyba jednak zbyt mroczny i mało dynamiczny w porównaniu do innych pozycji, ale pomysł Kurczaczka jest dobry - Sojourn i Scion, będą w sam raz - kolorowe, grube i pełne akcji. tylko kiedy to cholerstwo się pojawi???