trawa

Autor Wątek: Najciekawszy Waszym zdaniem bohater literacki SF&F to...  (Przeczytany 46228 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mr.maras

Najciekawszy Waszym zdaniem bohater literacki SF&F to...
« Odpowiedź #165 dnia: Maj 04, 2007, 11:04:31 am »
Jak juz tutaj wspominalem kilkakrotnie ;) jest nim Gulliver Foyle z powiesci Bestera "Gwiazdy- moje przeznaczenie"...
Spalić po przeczytaniu.

Offline Nomad

Odp: Najciekawszy Waszym zdaniem bohater literacki SF&F to...
« Odpowiedź #166 dnia: Sierpień 17, 2009, 11:58:20 am »
Jak juz tutaj wspominalem kilkakrotnie ;) jest nim Gulliver Foyle z powiesci Bestera "Gwiazdy- moje przeznaczenie"...
Na pewno jeden z najciekawszych bohaterów z jakimi miałem styczność, człowiek kierujący się tylko i wyłącznie zemstą.

Raywne z Prawa i powinności - wredny, zgryźliwy, upierdliwy władca "ciemności" [powiedzmy], który nie boi się nikogo i niczego, a przy okazji opiekuńczy i bardzo ludzki.

Offline achillemarozzo

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 420
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najciekawszy Waszym zdaniem bohater literacki SF&F to...
« Odpowiedź #167 dnia: Sierpień 17, 2009, 02:20:43 pm »
W wydanych u nas knigach Gene Wolfe jest cała galeria interesujących postaci, jedna niepodobna do drugiej: wymieniany już Severian to właściwie co najmniej dwie osoby w jednej postaci, Lucjusz z cyklu "żołnierskiego" - zagubiony facet z mieczem, który wyszedł Wolfowi żywcem z Herodota; klecha Jedwab - człek obdarzony przede wszystkim zdrowym rozsądkiem.
W Swanwickowej "Córce Żelaznego Smoka" jest ciekawa parka: coraz bardziej cwana i podła nastolatka Jane i jej nauczyciel, psychopatyczno-mechaniczny smok. W "Stacjach przypływu" tego autora jest biurokrata bez imienia i właściwości, tak przeciętny, że aż nieprzeciętny.
A najsympatyczniejsze panny pojawiają się chyba u Neala Stephensona: D.U. jak "Do usług", cyklowa Eliza czy Nell z "Diamentowego Wieku", żadna przy tym nie jest ozdobnikiem.
Bohaterowie Dukaja mogliby się właściwie naprzemiennie pojawić w jego książkach: Berbelek, Generał czy Gierosławski - jedna nadludzka sitwa  :badgrin:
Żeby bohater był interesujący, interesująca musi być kniga. Gdy kniga sztampowa, to bohater może se być nawet czczącym Czarną Kozę z Lasów wenusjańskim trójmackowym wampirem z SS i wywoła u czytelnika tylko blade: aha.
"Żądam, by uszanowano we mnie godność człowieka, to jest jednostki o wartości nie mniejszej niż świnia!"
                                                                         KuK feldkurat Otto Katz