Bynajmniej to wszystko już było w innych grach,no poza banlanym westernowym klimatem który nie pasuje do FPS'ów.Ale to tyhlko moje zdanie i żadne krucjaty nie podziałają na mnie.
Nie chcę Cię przekonywać, do polubienia CoJ. Jedyne o co mi chodzi, to żeby ludzie przestali nadużywac pewnego uogólnienia: gra mi sie nie podoba = gra jest beznadziejna. Faktycznie, zdarzają się gry denne i poniżej krytyki (Rapid Gunner, Kajko i Kokosz - ten od Playa), ale to wyjątki.
CoJ może Ci się nie podobać, bo jest specyficzny...ale nie mów, że jest z tego powodu beznadziejny.