Nie muszę wiedzieć co, kto, gdzie i dlaczego żeby jakaś seria mnie nie zaskakiwała. Wystarczyłoby, że znam odpowiedź na jedno z tych pytań i już zaskoczenia mógłbym nie odczuwać. Idąc twoim tokiem rozumowania każda seria będzie zaskakiwać chyba, że będę znał odpowiedź na wszystkie te pytania.
P.S.
Wilku, nie stosuj proszę wobec mnie zwrotów grzecznościowych (w stylu Ci, Cię, itp.). Raz, że mi nie chce się tego robić (;P), dwa, że niespecjalnie widzę sens tego.