Autor Wątek: Co ciekawego oglądacie? 2.0  (Przeczytany 868445 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rawkaz

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4785 dnia: Styczeń 12, 2016, 09:57:35 am »
Polecam serial "Mushishi". Genialny klimat

Offline Jackal

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4786 dnia: Styczeń 15, 2016, 07:59:12 pm »
The Twelve Kingdoms  - właśnie skończyłem i pomimo, że główni bohaterowie są słaby to historia sama w sobie jest ciekawa i zachęca do oglądania, że te 45 odcinków strasznie szybko mija.  Poniekąd fajnie pokazane, że siądnięcie na tronie przez byle kogo lub bez wiedzy to nie wszystko i że trzeba wiedzieć pewne rzeczy. W pewnym momencie miałem rozczarowanie, że nie ma więcej odcinków. Tak podsumowując to ciekawa historia, interesujący świat, fajne postacie poboczne. 8/10 polecam.

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4787 dnia: Styczeń 15, 2016, 11:56:32 pm »


Obejrzałem w całości Strike the Blood (24 odcinki + dwie OAVki).

To lekka seria, pozbawiona prawie jakiejkolwiek ambicji i to zarówno pod względem pomysłu na świat, walk, konstrukcji odcinków, fabuły czy postaci.  Mimo, że w anime jest dużo walk z wrogami (którzy nie liczą się z nikim), to jednak prawie nikt nie ginie (nawet ci po złej stronie), a dramatyzm praktycznie nie istnieje. Główny bohater nieśmiertelny, a ci śmiertelni nie są zabijani.

Wszystkie walki idą jak po sznurku. Główny bohater nie ma problemu z kimkolwiek, bo zawsze przed decydującym starciem ssie krew jakiejś bohaterki i wzywa nowego chowańca.  Na początku danego wątku pojawiają się wrogowie, a na końcu są pokonywani przez głównego bohatera z pomocą jakiejś dziewczyny.
W tym anime nie ma wroga silniejszego, czy nawet równego mocy głównego bohatera.

Bardzo istotnym elementem jest przeszłość dotycząca Avrory Florestiny, która w anime w ogóle nie została wyjaśniona, a jest to podstawa wszystkiego.

Seria jest bardzo płytka i prosta. Powiem nawet, że fabuła jest totalnie olana w tym anime.
Dali jakieś jej zaczątki, których dalej nie rozwijali.

Główny bohater to niby jeden z 4 najsilniejszych, ale gdzie ci pozostali? Jedynie wspomnieli na początku jak się nazywają i to koniec ich wątku.
To samo odnośnie głównej bohaterki. Została wysłana przez jakąś organizację, ale nic więcej oprócz niej samej, nie miało znaczenia, więc ten wątek również nie był rozwijany.
A Aiba Asagi? Z całego centrum zarządzania wyspą była istotna tylko ona i nikt inny. No po prostu dno.

Jeśli ktoś oczekuje powagi czy jakichś zwrotów akcji to Strike the Blood również nie jest dla niego.
Dosłownie żadnego urozmaicenia.

Nawet sceny ssania krwi to dno, gdyż nie zostały dokładnie pokazane. Reakcje dziewczyn na ssanie krwi, były dokładnie takie jakby główny bohater lizał je po szyi. Całkowicie idiotyczne i nie pasujące.
Oczywiście wiadomo, że chodziło o kontekst erotyczny (i to jest zaleta), ale reakcje (na wbijanie kłów) i tak z dupy wzięte.
To było tak zwane ssanie krwi bez krwi (po prostu nie pokazywali). Jeśli ktoś oczekuje szczegółów, to na pewno się zawiedzie.

Poniżej dwa przykłady takich grafik.

Spoiler: pokaż



Poza tym wadą anime jest to dziwne i celowe zmniejszanie ostrości. Zapewne każdy kto oglądał, to zauważył.
Przypatrzcie się na poniższy kadr. Takie bezsensowne zmniejszanie ostrości było nagminne i celowe. Nie niosło ze sobą żadnych pozytywnych skutków, więc nie wiem po co to robili. To nie było rozmycie ruchu, bo dotyczyło tak samo statycznych scen.

Spoiler: pokaż


Anime jest podzielone na krótkie wątki (maksymalnie 4 odcinki), więc już z tego powodu gorzej się to coś ogląda.
Miałem dosyć podobne wrażenie, jakbym za każdym razem oglądał od nowa, a główną różnicą była większa ilość postaci na wstępie.
Taka konstrukcja anime jest jedną z najgorszych, jaką można wymyślić, gdyż wtedy prawie nie wciąga (no chyba, że byłoby bardzo dobre, ale to się rzadko zdarza).

Pierwszy wątek można dosyć łatwo przetrwać, ale wtedy jeszcze miałem nadzieję, że coś ciekawego się rozwinie. Jednak nic takiego nie miało miejsca i to przez całą serię. Ciągle jest podobnie słabo jak na początku, a jedynie coraz więcej postaci.

Tak naprawdę to 3 wątek dotyczący sztucznych aniołów, już całkiem rozwiał moje nadzieje na choć trochę dobre anime. To był taki shit (mowa o ostatnim odcinku), że ledwo dało się to oglądać.

Co prawda kolejny wątek dotyczący wiedźm był trochę lepszy, ale i tak wszystko skończyło się jak zwykle (żadnego zaskoczenia).

Odnośnie postaci.

Główny bohater to nastoletni wampir, ale niesamowicie beznadziejny. Ot taki sobie chłopaczek, który ma moce wampira (i to nie byle jakiego bo najsilniejszego).
Jest przeciętny pod każdym względem i dosyć głupi. Nie wie, które dziewczyny są w nim kochają i to mimo tego że całkiem jawnie mu to pokazują. W dodatku chwilami jest naprawdę irytujący z tym jego darciem się i moralizującymi tekstami. Gówniana postać, która powinna był wyłącznie w przeciętnej haremówce. W dodatku jest wielokrotnie wyzywany od głupków.

Himeragi Yukina to absolutna porażka pod względem charakteru. Jak można tak denną, płytką i irytującą postać uczynić główną bohaterką? Jak można tą durną postać wpychać w ramiona głównego bohatera, skoro były o wiele fajniejsze dziewczyny?
Marginalizowanie sympatyczniejszych bohaterek i wywyższanie tego czegoś?

Zazdrosna idiotka, która w dodatku ciągle gada, że jej zadaniem jest go obserwować. Poza tym często go obraża, a nawet bije.
Skoro głównych postaci jest najwięcej na ekranie, to powinny być fajniejsze od pozostałych, żeby anime nadal oglądało się przyjemnie.

I te durne teksty, które były celowo powtarzane chyba w każdym wątku.

Główny bohater - "Od teraz to jest moja walka"
Główna bohaterka - "Nie, Senpai, to jest nasza walka"

To miało być śmieszne czy co?

Poniżej przykład jej irytującego zachowania.

Spoiler: pokaż


Kirasaka Sayaka była znacznie sympatyczniejsza. Mimo, że najbardziej tsundere, to jednak o wiele słodsza, a w dodatku dużo ładniejsza.
Niestety japoniec, który to robił, widocznie tak nie uważał, więc nie dał jej większej roli.

Minamiya Natsuki - 26 letnia nauczycielka o wyglądzie dziecka. Jej wartość dla serii była znikoma. Sporadycznie się pojawiała i nic ciekawego nie wniosła. Po prostu kolejna zmarnowana postać.

Aiba Asagi to koleżanka z klasy głównego bohatera i na pewno jeden z większych plusów tego słabego anime.
Bardzo sympatyczna i nie irytująca.
Jednak skrajnie głupim pomysłem było uczynienie jej ( przez całą serię) nieświadomej faktu, że główny bohater to wampir.
W którymś momencie powinna się jednak o tym dowiedzieć.
Co ciekawe przeczytałem na wikia, że
Spoiler: pokaż
Aiba ma w przyszłości dziecko z głównym bohaterem. Czyli nie tylko Yukina, ale także ona. Więc główny bohater ma dwie córki w przyszłości.


La Folia Rihavein - bardzo sympatyczna, inteligentna i ładna księżniczka. Niestety nie było z nią wielu scen. To kolejny dowód na to, że twórca tego czegoś ma dziwny gust i marginalizuje fajniejsze postacie, a wywyższa te irytujące.

Największą zaletą Strike the Blood są wyjątkowo piękne dziewczyny i niewielkie dawki fajnego  fanserwisu (chociaż mogło być go więcej).
Poza tym niektóre odcinki były mimo wszystko trochę fajne, gdyż jakby anime okazało się kompletnym gniotem, to możliwe, że nawet nie obejrzałbym całości.

Anime zawiera trochę scen, które są dostępne wyłącznie na BD. Niektóre dziewczyny pokazywali bez ubrania i to zarówno z tyłu (pośladki) jak i z przodu (nawet sporadycznie piersi z sutkami). W wersji TV te wszystkie sceny były oczywiście ocenzurowane.

4/10

Poniżej piękne kadry z tej serii. Zdecydowanie najpiękniejsza była Kirasaka Sayaka, więc z nią najwięcej. Widać, że producenci naprawdę przykładali się do urody dziewczyn.

Spoiler: pokaż







Offline Jackal

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4788 dnia: Styczeń 19, 2016, 03:01:13 pm »
Welcome to the N.H.K - bardzo dobry tytuł, człowiekowi aż chce się oglądać. Świetni bohaterowie, rysowanie, historia. Powiem szczerze, że człowiek tak się wciąga, że w okolicach 3/4 serii samemu się popada w stan zmęczenia życiem :). Na moje wróżenie zasługuje Senpai - Kawaschima. Wątki poruszane z nią były bardzo dobre. Gorąco polecam  9/10

Offline Skrzydlaty

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4789 dnia: Styczeń 19, 2016, 08:32:37 pm »

Offline Jackal

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4790 dnia: Styczeń 20, 2016, 07:02:48 pm »
Tak, cały czas się gdzieś motyw Puru puru rin się przeplatał :).

Offline Krova

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4791 dnia: Styczeń 22, 2016, 12:02:13 pm »
W ramach nadrabiania zaległości i faktu, że nie ma żadnej ciekawej ongoing, oglądam Spice & Wolf. Bardzo sympatyczne, miło się ogląda jak podróżują i mają kupieckie przygody, zabawna i dziecinna jest wizja średniowiecznej Europy oczami Japończyków (kościół hurr durr zły i evil, pasterka mająca stado SIEDMIU OWIEC, jedzenie ziemniaków  podczas gdy ściągnięto je do europy parę wieków później), jest jeszcze jeden słaby element - HORO. Znając sławę wilczycy myślałem, że się zauroczę i będę oglądał kolejne odcinki dla niej, tymczasem wolałbym chyba, żeby Lawrence jeździł sam :razz: Irytująca, zadufana w sobie, wykorzystująca swój jedyny atut jakim jest uroda, męcząca łajza. Brawo dla twórców, udało im się uchwycić najbardziej irytujący typ kobiety - śliczna prukwa, która z wyrachowaniem manipuluje naiwnymi ludźmi wykorzystując swoje atuty.

Pfffff. Na miejscu Lawrence'a sprzedałbym ją Kościołowi za parę złotych monet.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2016, 12:12:43 pm wysłana przez Krova »
/人◕ ‿‿ ◕人\

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4792 dnia: Styczeń 22, 2016, 03:16:30 pm »
Znając sławę wilczycy myślałem, że się zauroczę i będę oglądał kolejne odcinki dla niej, tymczasem wolałbym chyba, żeby Lawrence jeździł sam :razz: Irytująca, zadufana w sobie, wykorzystująca swój jedyny atut jakim jest uroda, męcząca łajza. Brawo dla twórców, udało im się uchwycić najbardziej irytujący typ kobiety - śliczna prukwa, która z wyrachowaniem manipuluje naiwnymi ludźmi wykorzystując swoje atuty.
Pfffff. Na miejscu Lawrence'a sprzedałbym ją Kościołowi za parę złotych monet.
Co to za troll z twojej strony? Ty chyba dawno nie oglądałeś anime i nie masz pojęcia o bohaterkach.

Jeśli ona ma być irytująca, to prawie każda inna będzie również.
Akurat Horo to jedna z najsympatyczniejszych bohaterek, jakie widziałem w anime.
Świetny charakter, a zarazem inteligentna.

Offline Skrzydlaty

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4793 dnia: Styczeń 22, 2016, 07:04:01 pm »
Na miejscu Lawrence'a sprzedałbym ją Kościołowi za parę złotych monet.

xD

W sumie sam mam jeszcze do obejrzenia drugi sezon, dobry remainder. Ale obecnie ciukam inne popularne anime, Fullmetal Alchemist: Brotherhood, i póki co, po tych pierwszych parunastu epach, jestem lekko rozczarowany.

Prezentuje się bardzo solidnie, naprawdę fajny shounen, ale po najwyżej ocenianym anime na całym MAL'u spodziewałem się czegoś o wiele lepszego. Mam nadzieję, że jeszcze się jakoś rozkręci, bo póki co, to trochę żałuję, że odłożyłem to anime do kupki wstydu na czarną godzinę, w której czają się same zajebiste chińskie bajki.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4794 dnia: Styczeń 23, 2016, 01:34:41 am »
Rozkręci - oglądaj śmiało : )

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4795 dnia: Styczeń 23, 2016, 05:37:02 am »
Radzę przerzucić się na mangę, a w ostateczności na starą wersję, bo FMA:B jest skopane. Wycięto z początku sporo scen i świetnych dialogów, niektóre pozmieniano, wprowadzono też flashbacki równocześnie pędząc z fabułą gdy nie trzeba. Przez pierwszych kilka odcinków komentowałem jak słabe jest to anime, ale szybko sobie darowałem, bo z odcinka na odcinek było coraz gorzej. Jak chcesz to możesz prześledzić moje posty tutaj (pewnie będziesz miał podobne spostrzeżenia): http://forum.kotatsu.pl/tematy44/4679.htm#182093

Do momentu obejrzenia FMA:B nie zdawałem sobie sprawy co znaczy dobra reżyseria, zawsze uważałem, że reżyser niesłusznie jest najważniejszą osobą w filmowej branży (nie licząc producentów), a całą robotę odwalają scenarzyści. Ale jak się okazuje nawet świetny materiał można skopać jeśli robi się to nieumiejętnie. Zresztą podobnie jest z nową wersją Hunter x Huntera, stara wersja też jest lepsza.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

mgnesium

  • Gość
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4796 dnia: Styczeń 23, 2016, 09:28:30 am »
przyłączam się do wypowiedzi powyżej.

na animowaną adaptację alchemika szkoda marnować czasu, manga jest tysiąckrotnie lepsza.

Offline Krova

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4797 dnia: Styczeń 26, 2016, 02:27:08 pm »
Co to za troll z twojej strony? Ty chyba dawno nie oglądałeś anime i nie masz pojęcia o bohaterkach.

Jeśli ona ma być irytująca, to prawie każda inna będzie również.
Akurat tsundere to mój ulubiony typ postaci Anfan, tak że wiesz. Horo jest antypatyczna, nie podeszła mi i bycie tsun w jej przypadku wcale nie ratuje.


Tak obejrzałem to S&W i naszła mnie refleksja, że może zrobiłem się za stary na anime, mocno krytycznie podchodzę już do klisz fabularnych, marnego humoru, postaci opartych na 5 archetypach na krzyż i tanich momentach wzruszenia,

ale zacząłem oglądać Mushishi. O jezu, jakie to jest znakomite. Aż ciężko mi uwierzyć, że przez resztę odcinków zostanie utrzymana taka jakość...wszystkiego. Bo wszystko w tym anime jest znakomite, nie znajduję jednej wady, każdy z 5 epków które widziałem to ciekawa, nastrojowa przygoda, design świetny, muzyka rewelacyjna, moja wiara w anime przywrócona, dziękuję, Ginko-sama  :smile:




Za FMA zabierałem się 2 razy, raz za oryginalną serię, raz za Brotherhood i niby wszystko fajnie, ale jakoś odpadłem za każdym razem i nie mam ochoty próbować po raz trzeci.
/人◕ ‿‿ ◕人\

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4798 dnia: Styczeń 26, 2016, 04:34:30 pm »
Akurat tsundere to mój ulubiony typ postaci Anfan, tak że wiesz. Horo jest antypatyczna, nie podeszła mi i bycie tsun w jej przypadku wcale nie ratuje.
Horo nie jest tsundere. Zobacz Personality.
https://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=character&charid=29
Ile obejrzałeś odcinków tego anime?
Tak obejrzałem to S&W i naszła mnie refleksja, że może zrobiłem się za stary na anime, mocno krytycznie podchodzę już do klisz fabularnych, marnego humoru, postaci opartych na 5 archetypach na krzyż i tanich momentach wzruszenia
Ile masz lat? 25? To bardzo mało. Zresztą Spice and Wolf to znacznie dojrzalsza produkcja, niż przeciętne anime.
Mimo, że mnie również irytuje wiele bohaterek anime, to Horo jest jedną z najsympatyczniejszych jakie widziałem. Zawsze lubiłem inteligentne postacie, które wiedzą jak się zachować, a zarazem nie są agresywne czy skrajnie wstydliwe.
ale zacząłem oglądać Mushishi. O jezu, jakie to jest znakomite. Aż ciężko mi uwierzyć, że przez resztę odcinków zostanie utrzymana taka jakość...wszystkiego. Bo wszystko w tym anime jest znakomite, nie znajduję jednej wady, każdy z 5 epków które widziałem to ciekawa, nastrojowa przygoda, design świetny, muzyka rewelacyjna, moja wiara w anime przywrócona, dziękuję, Ginko-sama  :smile:
To akurat prawda. Mushishi jest doskonałe. Każdy odcinek jest jednowątkowy.
Jest również II i III sezon. Oglądałeś już ten odcinek o mushi ziemi? To był dopiero niesamowity dramat, a zarazem jeden z najlepszych.

Cechą Musishi jest to, że najgorszy odcinek będzie co najmniej dobry, a najlepszy to arcydzieło.
Nie ma odcinków przeciętnych lub gorszych.

Najbardziej mnie zawiodło zakończenie całego Mushishi, to znaczy Mushishi Zoku Shou: Suzu no Shizuku.
Bad Ending na siłę, a właśnie ceniłem Mushishi za to, że smutne zakończenia nie były robione na siłę.

https://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=10991
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2016, 04:39:07 pm wysłana przez Shirosama »

Offline Jackal

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #4799 dnia: Styczeń 26, 2016, 06:29:52 pm »
Mnie znowu FMA Brotherhood bardzo się spodobało i trzymało świetny poziom do końca. Poprzednia seria FMA też była  niezła i miała inne podejście do sprawy. Co do Mushishi to prawda, nie rozczarowuje do samego końca.