to wolę tego generała, co walczył halabardą, nie pamiętam jak on tam miał na imię.
Benawi.Wzorowałem nawet ma nim jedną ze swoich postaci choć przeniesienie go do RPG średnio się udało.To znaczy grało mi się nim świetnie ale niewiele miał wspólnego,w moim wykonaniu, z pierwowzorem.
Co do cycków to ja jestem zwolennikiem miseczki D ale tylko do momentu gdy autorzy trzymają się norm.Gdy każda postać kobieca ma biust w tym rozmiarze(np.Sekirei) to jest to skrajnie nierealistyczne i denerwujące.To samo gdy ten biust stanie się centrum odcinka i tematem połowy gagów.W anime Rosario+Vampire gdy główna bohaterka zmieniała się w wampira jej biust powiększał się.W mandze nie było niczego takiego.Miała ona taki sam biust(C) w obu formach.Choć kocham krągłości to denerwują mnie takie zabiegi.
Jestem konsekwentny i moja przekonania działają w obie strony.Gdy każda bohaterka jest Loli a co druga scena to najazd na jej majtki to też tego nie toleruje.
Najlepsze rozwiązania były choby w Bleachu albo Mai Hime gdzie istniały kobiety wszystkich typów wzrostu i budowy czyli jak w rzeczywistości.
a tak w ogóle to już chyba była kiedyś taka sama dyskusja.