Skończyłem pierwszy sezon CG. Jestem pod wrażeniem, muszę to przyznać. Lubię tak zbudowaną fabułę, gdzie bohater jest totalnie poniewierany : ) Kurde, naprawdę dobre anime, w pełni zasłużone 9/10 - spokojnie nadaje się jako materiał na dobrą książkę (trochę w przyszłość w klimatach mroczniejszej space opery), ale ten cliffhanger na koniec 25cio epkowej serii to mogli sobie darować : )