trawa

Autor Wątek: "Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów  (Przeczytany 17510 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julek_

"Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 30, 2006, 02:34:59 pm »
chciałbym się odniśc do sprawy zasygnalizowanej prze Juliusza, a nazwanej prze turu <owczym pędem>

otóż,
sądze, że niektórzy są już na tyle dorośli, że swój rozume mają, komiksów ileś tam przeczytali i mają jakieś odpowiednio nakreślone tło, na któym przedstawiają swoje wypowiedzi. co więcej, o zgroza, stwierdże ze ja też mam swój rozum i jakieś tam doświadczenie z komiksm. z przyjemnościa zapoznaje się z opiniami, o danej pozycji, ludzi których szanuje i z tą sama przyjemnościa konfrontuje je z moimi odczuciami z lektury. myśle, że to sprawa fajan poznawać czyjeś interpretacje i pod ich kątem lekturzyć ponownie. to a propo choćby Corto, Fastnachtspiel`a czy Hellboya.

jak napisałem, już stwierdziłm, że swój rozum mam - nie sądze, żebym uległa owczemu pędowi. moją przywarą jest raczej ciągłe parcie pod prąd, graniczące czasem z absurdem - <a to zbyt popularnie, żebym to czytał> lub <skoro podoba się tym lamusom, to musi być gówno> co uważam, za równie szkodliwie i niedobre. ale cóz, takim pozer jest.

Offline Czopek Piotrek

"Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 01, 2006, 11:51:07 am »
spośród wszystkich komiksów jake w życiu przeczytłaem, ten zdecydowanie wygrywa w konkurencji najwieksza ilość najbardziej porąbanych pomysłów na centymetr kwadratowy kartki

jestem jak najbardziej zadowolony z zakupu i pewnie jeszcze nie raz do niego zajrzę

Offline [robak]

"Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 12, 2006, 10:42:25 am »
Rowniez jestem zadowolon z zakupu. Przed chwilka przeczytalem. Ciekawy, bardzo fajna kreska. A to co rzadzi tym komiksem to rzecz jasna totalny absurd i groteska. 'Geniusz' tego komiksu wg mnie opiera sie wlasnie na tym.

Wy tez macie kilka stron wyblaklych ? Lub wyblakle plamy ?

Offline Mysza_

"Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 12, 2006, 04:57:29 pm »
no fakt,kilka stron zdycha jesli chodzi o "czystośc czerni";P
   ale i tak ogólnie druk jest ok,jak zwykle zresztą w komiksach z KG.

Offline [robak]

"Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 12, 2006, 08:20:23 pm »
Zgodze sie. Prawde mowiac bylem zszokowany gruboscia kartek. Co chwile mi sie wydawalo, ze przerzucilem kilka, a to nastepna strona. Co do druku to poza tymi kilko wpadkami to naprawde czern.

Offline maximumcarnage

Odp: "Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 28, 2013, 12:45:45 pm »
Kwestia techniczna. Chcę się przekonać czy nie mam wybrakowanego wydania. Wasze liczą 68 stron? Bo na gildii w rubryce ilość stron jest podana liczba 72.

fragsel

  • Gość
Odp: "Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 28, 2013, 12:55:59 pm »
nie mam, nie czytałem. 68 z okładką? bo to w sam raz 4 strony

N.N.

  • Gość
Odp: "Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 28, 2013, 12:58:50 pm »
Na przedostatniej stronie komiksu mam numer 67. Ostatnia strona jest nienumerowana. Numeracja zaczyna się od numeru 3 (pierwsza strona komiksu). Wcześniej jest strona tytułowa

Offline maximumcarnage

Odp: "Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 28, 2013, 01:01:01 pm »
nie mam, nie czytałem. 68 z okładką? bo to w sam raz 4 strony
Ostatnia numerowana to 67. Zastanawiałem się właśnie nad okładką ale nie zaczęli od niej liczyć numerów stron, wiec pewnie na niej by nie skończyli.

Offline maximumcarnage

Odp: "Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 28, 2013, 01:03:50 pm »
Na przedostatniej stronie komiksu mam numer 67. Ostatnia strona jest nienumerowana. Numeracja zaczyna się od numeru 3 (pierwsza strona komiksu). Wcześniej jest strona tytułowa
Wielkie dzięki. U mnie jest tak samo. Widocznie pomyłka na gildii.

fragsel

  • Gość
Odp: "Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 28, 2013, 01:04:46 pm »
Ale liczba stron na gildii nie koniecznie musi być tożsama z numeracją w komiksie. Moim zdaniem gildia podaje po protu z okładką i to nie jest pomyłka. Tak po protu się zdecydowali pewnie podawać

Offline maximumcarnage

Odp: "Pixy", czyli gniew wyskrobanych płodów
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 28, 2013, 01:08:59 pm »
Ale liczba stron na gildii nie koniecznie musi być tożsama z numeracją w komiksie. Moim zdaniem gildia podaje po protu z okładką i to nie jest pomyłka. Tak po protu się zdecydowali pewnie podawać
Możliwe, muszę porównać inne komiksy.