Autor Wątek: "Borgia" (Manara / Jodorowsky)  (Przeczytany 45300 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline graves

Odp: "Borgia" (Manara / Jodorowsky)
« Odpowiedź #60 dnia: Kwiecień 24, 2011, 05:26:31 pm »
A ja wlasnie skonczylem czytac "Rodzine Borgiow" Mario Puzo i  tez polecam. Bardzo dobra ksiazka, jak przeczytam komiks to pokusze sie o jakies porownanie. :)
Myślę, że komiksem możesz być rozczarowany (jak ja), serialem - na pewno nie :)
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline freshmaker

"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline maximumcarnage

Odp: "Borgia" (Manara / Jodorowsky)
« Odpowiedź #62 dnia: Kwiecień 24, 2013, 05:19:39 pm »
Parę dni temu przeczytałem całą serię za jednym zamachem, tak żeby wyrobić sobie zdanie i aby wrażenia nie uległy zatarciu. Cóż mogę powiedzieć... Rysunki przepiękne, postacie wyglądają jak żywe. Ma się ochotę patrzeć i podziwiać w nieskończoność. Fabuła mocno średnia, bardzo nierówna. Najlepszy dla mnie był tom ostatni, szczególnie mocna scena finałowa. Największy zarzut z mojej strony to dialogi na poziomie Ryśka z Klanu. Dawno nie czytałem czegoś tak drętwego i sztucznego, całkowite przeciwieństwo rysunków. Nie wiem z czego wynika ta niekonsekwencja, ta nagła zmiana nastrojów. Postacie najpierw rzucają obelgami, są gotowe się pozabijać, by dosłownie za chwilę, w tej samej scenie być słodkimi aż do przesady. Sceny wyjęte żywcem z oper mydlanych. Nie wiem za bardzo czy jest to wina tłumacza, czy też dialogi brzmiały też tak fatalnie w oryginale.
Poza tym nurtuje mnie jeszcze jedna kwestia. Chodzi mi o format zeszytów. Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, żeby w obrębie serii, część numerów była w innym formacie. I tu  nasuwa się pytanie. Czy jest to rozwiązanie przyjęte przez Taurusa, czy też było zastosowane w oryginale?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2013, 05:36:00 pm wysłana przez maximumcarnage »

N.N.

  • Gość
Odp: "Borgia" (Manara / Jodorowsky)
« Odpowiedź #63 dnia: Kwiecień 24, 2013, 05:37:02 pm »
Największy zarzut z mojej strony to dialogi na poziomie Ryśka z Klanu. Dawno nie czytałem czegoś tak drętwego i sztucznego, całkowite przeciwieństwo rysunków. Nie wiem z czego wynika ta niekonsekwencja, ta nagła zmiana nastrojów. Postacie najpierw rzucają obelgami, są gotowe się pozabijać, by dosłownie za chwilę, w tej samej scenie być słodkimi aż do przesady. Sceny wyjęte żywcem z oper mydlanych. Nie wiem za bardzo czy jest to wina tłumacza, czy też dialogi brzmiały też tak fatalnie w oryginale.

Serię przekładali różni tłumacze. Raczej nie umawiali się, żeby spieprzyć oryginał. Musisz sprawdzić, czy we wszystkich tomach jest tak samo źle, czy też są części lepsze i gorsze.

Offline Qwant

Odp: "Borgia" (Manara / Jodorowsky)
« Odpowiedź #64 dnia: Kwiecień 26, 2013, 07:24:56 pm »
Poza tym nurtuje mnie jeszcze jedna kwestia. Chodzi mi o format zeszytów. Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, żeby w obrębie serii, część numerów była w innym formacie. I tu  nasuwa się pytanie. Czy jest to rozwiązanie przyjęte przez Taurusa, czy też było zastosowane w oryginale?

z tego co się orientuję, to późniejsze tomy (te większe) były robione w koprodukcji, żeby było taniej. Widocznie musieli albo się do kogoś podczepić i zmienić format, albo zwiększyć sobie koszty produkcji (i pewnie cenę okładkową). Kiedyś Taurus mówił, że myśli o dodruku pierwszych tomów w takim formacie jak te póżniejsze, ale nie wiem czy były to poważne plany czy tylko luźne i niezobowiązujące gdybanie.

 

anything