0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Pytanie w związku z projektem "Nowe DC Comics": Czy historie, które wydaje i będzie wydawał Egmont, zazębiają się i uzupełniają fabularnie w jakiś sposób? Szczególnie chodzi mi o "Batmana" i "Detective Comics". No i o "Ligę Sprawiedliwych" pewnie też...
Pierwsze zbiorcze wydanie JL można czytać bez konieczności zapoznania się z pozostałymi tytułami z NEW 52, a to dlatego, że opowiada to o tym jak zapoznali się wszyscy członkowie JL.
Pierwszy zeszyt/rozdział pierwszego tomu "Detective Comics" będzie podstawą do trzeciej historii w "Batmanie". Później podczas eventu "Night of Owls" i "Death of the Family" wszystkie serie z Batmanem nawiązywały do nich w mniejszy bądź większy sposób, tak samoj est w przypadku "Detective Comics".
No tak, tylko pomyślałem sobie, że może istotne jest to, co działo się wcześniej np. z Batmanem, oczywiście zakładając, że początki innych serii w ogóle to pokazują.
W przypadku JL nie ma konieczności znania tego co działo się w innych seriach.
The most notable aspect of this issue, as I imagine anyone that's read it will agree, is how Snyder and Capullo use the physical expectations of comic readers against them to parallel Bruce's fall into madness and despair. [...] Capullo twists the page layouts, forcing the reader to hold the book vertically and, eventually, upside down. [...] Better yet, a side effect of this change in the book's design causes some confusion as well, as the reader is required to read right-to-left and reverse the way they flip pages, adding to the panic and confusion that Batman himself is feeling.
http://uk.ign.com/articles/2012/01/19/batman-5-reviFakt. Zabawa układem stron może wywołać zakłopotanie.
Mam pytanie czy w waszych egzemplarzach Trybunału Sów też ą dwie strony, gdzie brak kolorów w trakcie walki z zabójcą na wieży Waynów? Tak jak by strona była niedobarwiona widać tylko lekką poświatę żółci.