Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1266496 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Batman
« Odpowiedź #120 dnia: Styczeń 22, 2007, 08:51:20 pm »
Dobra wiadomość dla wielbicieli antologii Black & White. Zostanie wydany 3 tom antologii w maju 2007.

Okładka

W zbiorku tym nie ukaże się raczej nic nowego. Zostaną w nim zgromadzone wszystkie te krótkie historie z serii Gotham Knights, które nie pojawiły się w Batman: Black & White vol.2.

Offline dany.s

Batman
« Odpowiedź #121 dnia: Styczeń 23, 2007, 10:53:06 am »
Jeśli poziom historyjek ma być taki jak w drugim tomie, to nie wiem z czego się tu cieszyć. Jeszcze, nie daj Boże, Egmont będzie chciał to wydać.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Batman
« Odpowiedź #122 dnia: Styczeń 23, 2007, 12:46:39 pm »
Posiadam parę numerów Gotham Knights, w których to pojawiały się Black & White'y. Sądzę, że jest na co czekać. Wcześniej dziwiłem się, że nie wydali w vol.2 takich historii, jak Fear is the key Geoffa Johnsa czy Cornered Azzarello. Są to naprawdę dobre historie, które mogłyby zastąpić takie niewypały, jak opowiastki Puckett i Bakera w vol.2. Z drugiej jednak strony są też historie odwołujące się do starszych okresów historii Batmana, jak choćby  Last Call at McSurley's, który nawiązuje do runu w Detective Comics Mike'a W. Baara i Alana Davisa (historia została nawet stworzona przez ten sam zespół). Źe już nie wspomnę o The Gasworks Mignoli, który klimatem przypomina Gotham w świetle lamp gazowych. Ogólenie poziom tych komiksów jest zróżnicowany - z jednej strony Carey, Johns, Azzarello, z drugiej mamy zapychacze Pfeifera, Mottera i Ostrandera. Vol. 3 z pewnością nie dorówna jedynce, ale ma wielkie szanse na bycie lepszym od średniej dwójki.

Cytat: "freshmaker"
pytanko: face the face - warto w to inwestowac? city of crime mi sie nawet podobalo.


Face the face to pozycja dla tych, co mają dość Batmana jako ponurego dupka. Robinson przywraca Batmana - człowieka, czującego, familijnego, pracującego w zespole. Jak już mówił kingquest, wątek z kingquest został wykonany solidnie i ciekawie. Niestety, główny wątek kryminalny nieco sie dłuży, a jego zakończenie jest bardzo rozczarowujące. Rysunki zaś nie są niczym specjalnym.

Face the face to dobra pozycja, ackzolwiek czytało się lepsze. Polecam ją tym, co tęsknią za Batmanem lat 80., kiedy to Mroczny Rycerz bardziej polegał na współpracy z Robinem, aniżeli na własnym indywidualizmie. Mnie, osobie wychowanej na DKR, Arkham Asylum, Killing Joke i Roku Pierwszym, taka wizja zbytnio nie odpowiada. O wiele ciekawszą lekturą z okresu "One Year Later..." jest "Superman: Up, up and away!".

P.S. Facet the face to równeiż jeden z tych nielicznych komiksów, które lepiej miec w zeszytach. Wersja TP jest godna pożałowania. Na twoim miejscu poczekałbym na wydanie wersji TPB albo kupienie zeszytów.

Offline Anonimowy Grzybiarz

Batman
« Odpowiedź #123 dnia: Styczeń 23, 2007, 01:16:57 pm »
Cytat: "dany.s"
Jeszcze, nie daj Boże, Egmont będzie chciał to wydać.


Eee... Z tego, co mówi C.H.U.D.Y wnioskuję, że nie jest tak źle... Ale każdy ma swój gust, w końcu.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ

Offline Anonimowy Grzybiarz

Batman
« Odpowiedź #125 dnia: Styczeń 28, 2007, 11:44:56 am »
Czy Batek zawsze był taki przypakowany? Jakoś w komiksach nie zauważyłem... A pozatym to te figurki są brzydkie  :p . I Batman ma taką mor...eee... twarz dziwną... :roll:

Czy z wydaniem u nas Batman TAS vol.2 zostanie wydany jakiś pełnometrażowy film, tak jak w przypadku vol. 1 wydano World Fitnes?

Offline tranway

Batman
« Odpowiedź #126 dnia: Styczeń 30, 2007, 01:55:09 pm »
Przeczytałem przed chwilą "Broken City". Po komiks sięgnąłem wyłącznie ze względu na Eduardo'a Risso, ale jak otworzyłem 1. numer to zostałem miło zaskoczony - scenariusz Brian'a Azzarelo.

Co prawda historia nie ma porównania ze "100 Kulkami", ale jest nieźle opowiedziana i czyta się nieźle. Największą zaletą jest przedstawienie Killer Croc'a - co prawda nie jestem jakimś znawcą Batmana, ale z tego co przeczytałem/obejrzałem Croc zawsze był przedstawiany jak prymityw, a tu ta wersja "cwaniaczkowata" jak najbardziej przypadła mi do gustu - gościu nosi się zacnie.... i jeszcze ten kapelusz ;)

Risso rysuje nieźle. Powodem sięgnięcia po ten komiks była możliwość obejrzenia kolejnych jego prac (bo jestem ostatnio tym artystą zafascynowany) i cel ten został spełniony. Choć Batman w jego wykonaniu niezupełnie mi odpowiada....

Na koniec pytanko - możecie polecić jeszcze jakieś komiksy rysowane przez Eduardo Risso?

Offline Anonimowy Grzybiarz

Batman
« Odpowiedź #127 dnia: Styczeń 30, 2007, 04:14:46 pm »
Jeśli masz na myśli komiksy o Batku, to tak:
W PL wydano tylko jeden komiks(ale mogę się mylić oczywiście), a chodzi tu o "Blizny" do scenariusza Azzarello. Tą ośmio stronicową historię można znaleźć w antologi Batman Black&White tom 2 (wyd. Egmont 2003).
Co do reszty świata to już Ci nie odpowiem. Pozdrawiam.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Batman
« Odpowiedź #128 dnia: Styczeń 30, 2007, 08:25:28 pm »
Cytat: "tranway"
Na koniec pytanko - możecie polecić jeszcze jakieś komiksy rysowane przez Eduardo Risso?


- Spiderman: Splątana Sieć: Złamane serce
- Transmetropolitan: I Hate it Here (znajdziesz w TPB Tales of Human Waste)
- Transmetropolitan #31 (otwiera tom 6 serii)
- Johnny Double
- 911: American Pass Time (historia z antologi 9-11 September 11th 2001 vol. 2)
-  JSA All Stars

O uszy mi się obiło, że komiksy z Alienami rysowane przez Risso są na poziomie (są to Aliens Wraith i Alien: Resurrection). Nie czytałem, nie oceniam. Tak samo sprawa wygląda z "Ja, wampir".

Linki:

http://en.wikipedia.org/wiki/Eduardo_Risso

http://risso.redsectorart.com/

P.S. Na Wiki napisane jest, że Eduardo Risso współpracował z Allanem Moore'em. O dziwo, o komiksie Monographie nie mogę znaleźć w googlach żadnych informacji....  :?

Offline tranway

Batman
« Odpowiedź #129 dnia: Styczeń 30, 2007, 08:37:10 pm »
Dzięki Chudy - jesteś niezawodny ;)
Grzybiarz - Tobie też dzięki ofcoz....
Na wikipedii przeglądałem "bibliografie" Risso, ale zwyczajnie większość pozycji nic mi nie mówiła, a tak zawsze już jakiś "klucz poszukiwań" jest....

Cytat: "C.H.U.D.Y."
Na Wiki napisane jest, że Eduardo Risso współpracował z Allanem Moore'em. O dziwo, o komiksie Monographie nie mogę znaleźć w googlach żadnych informacji....  :?

Risso z Moore'em ? Musiałem ominąć tę informację na wikipedii. Ale taka współpraca ma szanse ma bycie "zacną" :) Też będę musiał poszukać jakiś informacji o tym w odmętach internetu.

Offline Anonimowy Grzybiarz

Batman
« Odpowiedź #130 dnia: Styczeń 31, 2007, 02:12:10 pm »
Cytat: "C.H.U.D.Y."
Tak samo sprawa wygląda z "Ja, wampir".


Ja Wampira moge, z czystym sumieniem polecić. Mi się podobało. Tylko cały czas mialem takie dziwne uczucie... Jednak 35 złotych, to troche wygurowana cena. Przynajmniej ja tak uważam.

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Batman
« Odpowiedź #131 dnia: Styczeń 31, 2007, 08:39:34 pm »
Cytat: "C.H.U.D.Y."
O uszy mi się obiło, że komiksy z Alienami rysowane przez Risso są na poziomie (są to Aliens Wraith i Alien: Resurrection). Nie czytałem, nie oceniam.


Widmo znam z polskiego, semikowego wydania. Scenariusz Stephensa ok, na pewno dużo lepszy niż opublikowanego w tym samym zeszycie Advent & Terminus. Koniec historii do przewidzenia, ale i tak daje efekt niezły. Kreska Risso bez zastrzeżeń, no może poza tym, że jedna z bohaterek wygląda jak Lara Croft ;)

Offline Maciej

Batman
« Odpowiedź #132 dnia: Styczeń 31, 2007, 09:38:41 pm »
:shock: rzeczywiście

Nie mam tego komiksu przy sobie (ostatnio widziałem go z 6 lat temu), ale faktycznie to był komiks rysowany przez Risso. Pamiętam, że wtedy dziwiła mnie ta lekko kartunowa krecha.

Ostatnio podobnie się zdziwiłem, gdy uświadomiłem sobie że Rathburn (od Żywych Trupów) rysował kiedyś wydawane u nas X-files.  :shock:
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]


Offline kingquest

Batman
« Odpowiedź #134 dnia: Luty 04, 2007, 10:39:32 am »
Wygląda to znakomicie.
Wreszcie coś oryginalnego, mam nadzieję, że będzie się dobrze czytać, bo po obejrzeniu tego preview, jestem pewny, że oprawa graficzna będzie stała na wysokim poziomie.

 

anything