Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1251855 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julek_

Odp: Batman
« Odpowiedź #990 dnia: Styczeń 12, 2011, 06:11:15 pm »
No szkoda tej obsuwy. Chyba ostatnio MIller siedzi wylacznie w swiecie filmu i na komiksy nie ma juz czasu. Pamietam, ze kiedys FM planowal komiks pt. Batman Holy terror (komiks mial podejmowac tematyke terroryzmu), ale chyba projekt zostal nieodwolalnie zawieszony. W sumie szkoda, ze Miller odszedl od komiksu na rzecz kina. Chociaz na sin city 2 czekam. No i ponoc Miller pisze kontynuacje 300, ale nie wiem czy to jest prawda. All star srednio mi podszedl, ale chcialbym poznac zakonczenie tej historii
pzdr 

Adro czytasz nieuważnie nasze Kolorowe Zeszyty, bo tam i o "Kserksesie", i o "All Starze", i o "Holy Terror" pisaliśmy :)

Offline Verminard

  • Starszy Mistrz
  • ****
  • Wiadomości: 357
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Liczenie stron biedakioskowych wydań to choroba
    • Motyw Drogi
Odp: Batman
« Odpowiedź #991 dnia: Marzec 17, 2011, 10:46:21 am »
Czy ktoś mi może polecić dobre historie rysowane przez Kelleya Jonesa? Kiedyś mi jego Batman nie pasował, teraz spojrzałem innym okiem i nagle wow.
Albo średnie, ale z taaakimi rysunkami.  :wink:
"Może, gdyby tam były kolory i czytało się to w normalny sposób, to bym zmienił zdanie, tak mangi do komiksów nie zaliczam. . .
Że ja ignorantem? Może w sumie tak, ale wolę to nazywać "ściśle sprecyzowane poglądy na świat"
- Roy_v_beck

Offline Roy_v_beck

Odp: Batman
« Odpowiedź #992 dnia: Marzec 29, 2011, 01:17:49 am »
"Red Rain" i "Bloodstorm", a z nowszych to "Gotham After Midnight" no i "Joker's Asylum II: Clayface". Mimo upływu lat daje Jones radę.
I will make you hate me, cuz you ain't me.
http://rvb-arts.blogspot.com/

Offline freshmaker

Odp: Batman
« Odpowiedź #993 dnia: Czerwiec 30, 2011, 09:19:32 am »
jestem wlasnie po haunted gotham jonesa. dawno już nie czytałem tak kretyńskiego komiksu. gdyby nie grafika to ten tpb juz dawno by pofrunął na allegro od 1pln. zmarnowany potencjał i czas rysownika.
 
historia na poziomie teletubisia. demony, wilkołaki, duchy, gadające bobasy i nietoperze a na dokładkę troche promieni z dupy.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline [robak]

Odp: Batman
« Odpowiedź #994 dnia: Lipiec 31, 2011, 08:50:35 pm »
Jako, że chcę sobie przypomnieć przygody Batmana z Banem (Nolan stopniuje napięcie do nadchodzącego TDKR) to mam pytanko, które zeszyty polecacie? Moje tm-semicowe niestety utonęły w powodzi. Knightfall jest w 3 tomach, po 50zl kazdy? chodzi mi o amerykańskie wydania. Nie pamiętam czy tm-semic wydał tylko Broken Bat, czy jechal dalej?

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Batman
« Odpowiedź #995 dnia: Lipiec 31, 2011, 09:00:00 pm »

Offline Damex

  • Redakcja KZ
  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • *
  • Wiadomości: 419
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • DCManiak
Odp: Batman
« Odpowiedź #996 dnia: Sierpień 02, 2011, 06:53:43 pm »
TM-Semic wydało Knigtfall, Knight's Quest i Knight's End. 3 trejdy amerykańskie zbierają 1 i 3 część tej trylogii, ominięto drugą - czyli poszukiwania Bruce'a (będącego na wózku) pani doktor i ojca Tima Drake'a oraz cudowne uzdrowienie Wayne'a. Brakuje też części przygód Jean Paula w roli Batmana po pokonaniu Bane'a.
DC MULTIVERSE
www.dccomics.com.pl

Offline spence

Odp: Batman
« Odpowiedź #997 dnia: Wrzesień 11, 2011, 01:02:58 pm »
Niejaki nietendon o "Batmanie i Synie" ("Batmanu i Synu") Morrisona Granta.

Przeczytałem ten komiks już trzy razy. Po raz pierwszy trzy lata temu, od razu po kupieniu. Drugi raz rok później, gdy próbowałem nadrobić przygody Batmana od tej historii począwszy. Z różnych powodów nie podołałem wtedy temu karkołomnemu zadaniu. Fakt ten nie przeszkodził mi jednak sprobować ponownie parę tygodni temu. Znowu zacząłem od tego samego momentu i tym razem coś zaskoczyło. Zaplątałem się w czarną pelerynę Nietoperza na wiele dni, poświęcając na lekturę kolejnych zeszytów pokaźną część letniego urlopu.

Gdyby ktoś teraz zapytał mnie od którego miejsca zacząć czytać współczesne Batmany żeby się nie pogubić? poleciłbym mu oczywiście poczekać kilka dni na pierwszy numer. Parę miesięcy temu jednak, zanim wielki relaunch komiksów Detective Comics został ogłoszony, to Batman #655 był takim orientacyjnym punktem zaczepienia newbies. Tym zeszytem rozpoczyna się czteroczęściowa historia „Batman i syn”. Jest to również pierwszy numer runu Granta Morrisona. Tego samego scenarzysty, który wiele lat wcześniej zmusił Nietoperza do zmierzenia się z mitem Azylu Arkham.

ciąg dalszy tutaj : pyk.

i jak to było.... zapraszam do lektury :D <kłania się>

https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline spence

Odp: Batman
« Odpowiedź #998 dnia: Listopad 22, 2011, 01:57:17 am »
Dwa posty pod rząd, za co pardą, ale wrzuciliśmy właśnie recenzję "Jokera" Briana Azzarello, więc...

Jedna   postać pyta: „Czy to ty Johnie Wayne? Czy to ja?”, na co druga pyta:   „Szeregowy Joker?”. Dobrze, zacząłem skojarzeniem, które nie ma prawie   nic wspólnego z tekstem, chaos jest, teraz można pisać dalej.
Joker to jest dobra postać.
Tylko, że ja się wychowałem na wersji Jacka Nicholsona (scena z zatrzymaniem Batsamolotu ! – jest tu na 8:20).
Potem jakoś dojrzałem

 Reszta tutaj. KLIK KLIK KLIK.
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline zetfach

Odp: Batman
« Odpowiedź #999 dnia: Styczeń 07, 2012, 12:36:01 am »
Witam wszystkich. Mimo, że może trochę offtropicowo wjadę, bo się dopiero zarejestrowałem, to mam takie małe pytanie. Nie orientujecie się może z jakiego komiksu to pochodzi : http://isahbellah.tumblr.com/post/747254628/comic-relief-wake-up-in-the-morning-makin-out , dzięki z góry za info :wink:
I jeszcze jedno pytanie, czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak będą szły chronologicznie zeszyty, od właśnie tego "Batman i syn" do powiedzmy, nie wiem, tej serii "Mroczny Rycerz", gdzie Bruce znowu przejmuje rolę Batmana. Będę bardzo wdzięczny :)
 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2012, 11:20:02 am wysłana przez zetfach »

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Batman
« Odpowiedź #1000 dnia: Styczeń 08, 2012, 06:17:57 pm »
Myślę, że to 72 zeszyt "Catwoman", Volume 1

http://thebatsquad.net/catwoman/catwomanongoing1999.html
Jeden z ostatnich zeszytów rysowanych przez Balenta.

Offline Damex

  • Redakcja KZ
  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • *
  • Wiadomości: 419
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • DCManiak
Odp: Batman
« Odpowiedź #1001 dnia: Styczeń 08, 2012, 06:34:26 pm »
DC MULTIVERSE
www.dccomics.com.pl

Offline zetfach

Odp: Batman
« Odpowiedź #1002 dnia: Styczeń 11, 2012, 12:45:12 am »
dzięki bardzo :) po sesji , jeśli mnie nie wykończy, będę chłonął :D

Offline CD Jack

  • Moderator
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 427
  • Total likes: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie lekceważ potęgi wyobraźni!
    • Centrum Komiksu
Odp: Batman
« Odpowiedź #1003 dnia: Styczeń 14, 2012, 12:41:31 am »
Dla fanów Mrocznego Rycerza wydawnictwo Egmont przygotowuje na marzec reedycję prawdziwego klasyka: Zabójczy żart Alana Moore'a (scen.) i Briana Bollanda (rys.). Przedstawiam okładkę tego wydania. Więcej...
Jacek "CD Jack" Gdaniec
- - -
Centrum Komiksu: www.facebook.com/CentrumKomiksuPL
- - -

Offline Komediant

Odp: Batman
« Odpowiedź #1004 dnia: Styczeń 14, 2012, 08:13:50 am »
Eeh, nie znoszę kiedy okładki albumów są upstszone takimi rzeczami jak czyjaśtam opinia, jak tu Burtona, czy "autora tego i tamtego", jak w przypadku "Jokera". Tytuł i nazwiska autorów i koniec, reszta ląduje na tył okładki. To wydanie książkowe, do tego niby "ekskluzywne", a nie jakiś cholerny kolorowy tygodnik. Kompletny brak wyczucia ze strony wydawców.
No i "uśmiech!" brzmiało naturalniej i dosadniej niż "uśmiechnij się!" - już na dzień dobry minus dla tłumacza i redaktorów. No i oryginalne kolory były znacznie bardziej odpowiednie i klimatyczne niż to komputerowe "dzieło" Bollanda. Higgins odwalił kawał świetnej roboty, zresztą tak jak i przy "Strażnikach". Ale i tak kupię to wznowienie.

 

anything