Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1247862 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

Odp: Batman
« Odpowiedź #1020 dnia: Luty 18, 2012, 02:28:01 pm »
wiedzialem ze ktos wspomni o epizodzie jansona z b&w. faktycznie rysunkowo tamta historia jest wypieszczona, ale z tego co pamietam dosc statyczna. historia z two-face z knightfall to poziom t2 niestety.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline helsing

Odp: Batman
« Odpowiedź #1021 dnia: Marzec 10, 2012, 12:47:31 pm »
Nowe wydanie Zabójczego Żartu jest świetne. Autorskie kolory Bollanda dużo lepiej oddają klimat historii, która w żadnym stopni się nie zestarzała i wciąż ma moc. Wydanie ładne z matowo-błyszczącą okładką. Szkoda jednak że nie jet to powiększony format. Zdecydowanie warto zakupić, przede wszystkim dla tych co mają już wydanie TM-Semic.


« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2012, 12:09:19 pm wysłana przez helsing »
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Offline freshmaker

Odp: Batman
« Odpowiedź #1022 dnia: Marzec 10, 2012, 05:35:08 pm »
znalazłeś może dorysowaną postać o której pisze bolland? za zauważyłem tylko że logo na kostiumie nie jest żółte. moja wersja tm-semic leży gdzieś w piwnicy więc nie mam możliwości porównać tych komiksów.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline helsing

Odp: Batman
« Odpowiedź #1023 dnia: Marzec 11, 2012, 12:21:34 pm »
Wydaję mi się że znalazłem. Aczkolwiek w oryginalnym wydaniu też ktoś tam jest tyle że widać jedynie czubek głowy.





I fakt, Batman nie ma żółtego logo.
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Batman
« Odpowiedź #1024 dnia: Marzec 11, 2012, 12:45:18 pm »
To Pingwin z Alanem Moore'em. Trzyma szklankę.

Offline spence

Odp: Batman
« Odpowiedź #1025 dnia: Marzec 22, 2012, 11:39:42 pm »
Nasz wysłannik z Gotham City z relacją z pierwszego tomu nowej Batwoman. Krótki portret, trochę o historii, trochę o JH Williamsie III.

Klik, klik, klik.

http://kaseta.org/2012/03/23/nowa-batwoman/
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline freshmaker

Odp: Batman
« Odpowiedź #1026 dnia: Kwiecień 09, 2012, 01:59:05 pm »
zmęczyłem batman: birth of the demon, zbiór 3 opowieści z ra's al ghulem. pierwsze dwie autorstwa mike o'barra są na żenującym poziomie - czytając ma się wrażenie że to stary film z bondem, tylko że z dodatkiem maski nietoperza.

trzecia historia jest na średnim poziomie ale... braki scenariuszowe rekompensują fantastyczne rysunki norma breyfogle. komiks jest właściwie chyba namalowany a nie narysowany. nie wiem jaka to technika kolorowania ale wygląda jak farbki a na to kredki?

ogólnie komiks warto kupić tylko dla rysunków norma a kosztuje ponad 20$ więc radzę się zastanowić.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Koro

Odp: Batman
« Odpowiedź #1027 dnia: Kwiecień 09, 2012, 02:42:58 pm »
Aż tak źle? Właśnie dzisiaj zastanawiałem się czy nie dorzucić tego komiksu do zamówienia. Wydawało mi się, że Godai bardzo zachwalał ten trade na B180... :roll:
Nie chcesz odsprzedać? :)

Offline freshmaker

Odp: Batman
« Odpowiedź #1028 dnia: Kwiecień 09, 2012, 03:35:30 pm »
zachowam ze wzgledu na norma. no i w preorderze dostalem praktycznie za polowe ceny. sama historia jest naiwna, sztampowa i w zadnym wypadku nie pasuje do batmana. pojawia sie w niej origin syna batmana, wiec na okladce jest odniesienie do runu morrisona.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline chmiel

Odp: Batman
« Odpowiedź #1029 dnia: Kwiecień 10, 2012, 09:51:00 am »
Freshmaker ma absolutną rację. Od siebie dodam, że R'as Al Ghul to żenująca postać i nawet Rucka nie dal rady zrobić z nim nic sensownego.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Batman
« Odpowiedź #1030 dnia: Kwiecień 26, 2012, 02:43:16 pm »
Kiedy dawno temu przeczytałem po raz pierwszy "Zabójczy żart" niedbale wydany przez Semica, moje spore rozczarowanie złożyłem na karb właśnie jakości wydania. Ale teraz po lekturze egmontowskiego albumu mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że to najsłabszy scenariusz Alana Moore'a, z jakim miałem do czynienia. Efekciarski, nudny, przewidywalny i pretensjonalny. Gdyby nie Brian Bolland, nie byłoby o czym mówić.

Offline misio141

Odp: Batman
« Odpowiedź #1031 dnia: Kwiecień 26, 2012, 04:58:52 pm »
Kiedy dawno temu przeczytałem po raz pierwszy "Zabójczy żart" niedbale wydany przez Semica, moje spore rozczarowanie złożyłem na karb właśnie jakości wydania. Ale teraz po lekturze egmontowskiego albumu mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że to najsłabszy scenariusz Alana Moore'a, z jakim miałem do czynienia. Efekciarski, nudny, przewidywalny i pretensjonalny. Gdyby nie Brian Bolland, nie byłoby o czym mówić.
myślałem że tylko na mnie ten komiks nie zrobił większego wrażenia :)
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Batman
« Odpowiedź #1032 dnia: Kwiecień 26, 2012, 07:35:56 pm »
po lekturze egmontowskiego albumu mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że to najsłabszy scenariusz Alana Moore'a, z jakim miałem do czynienia. Efekciarski, nudny, przewidywalny i pretensjonalny. Gdyby nie Brian Bolland, nie byłoby o czym mówić.

Nie mogę się z tym zgodzić. Nie do końca. Owszem, z pewnością nie jest to najlepszy scenariusz Moore'a. Ale i tak jest bardzo dobry. Zgrabny, pomysłowy, bezkompromisowy. Być może przewidywalny, ale trudno się przed tym ustrzec w takim komiksie jak Batman. Na pewno nie nudny. Pretensjonalny? Hmm, może odrobinę.
Mnie osobiście ileś tam lat temu, i dzisiaj także, raził mało wiarygodnym przejściem od average joe do szalonego mordercy. Nie kupiłem tej transformacji i nigdy jej nie kupię.
Za to puenta jest fantastyczna, rekompensuje mi wszystkie braki. No i ten Bolland...

Offline hans

Odp: Batman
« Odpowiedź #1033 dnia: Kwiecień 26, 2012, 07:51:29 pm »
Za to puenta jest fantastyczna, rekompensuje mi wszystkie braki.

Dokładnie. No i autor nie mówi nic wprost, a jednak odczuwa się tą więź. To jak z dwoma starymi kumplami, którzy na co dzień wyśmiewają się z siebie nawzajem, obrzucają obelgami, a i tak wszyscy wiedzą, jak dobrymi są przyjaciółmi.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Batman
« Odpowiedź #1034 dnia: Kwiecień 26, 2012, 09:34:21 pm »
Mnie osobiście ileś tam lat temu, i dzisiaj także, raził mało wiarygodnym przejściem od average joe do szalonego mordercy. Nie kupiłem tej transformacji i nigdy jej nie kupię.
To akurat mnie nie razi - w końcu chodzi o szaleństwo doprawione chemikaliami... :)

Natomiast
Za to puenta jest fantastyczna, rekompensuje mi wszystkie braki. No i ten Bolland...
Puenta jest kompletnie niewiarygodna psychologicznie. Batman pochyla się nad Jokerem i przemawia do niego tonem pełnym wyrozumiałości, jakby tłumaczył jakiemuś niedorostkowi, dlaczego nie wypada dłubać w nosie... I to po tym wszystkim, co się wydarzyło, ze szczególnym uwzględnieniem dramatu Gordonów. A potem jeszcze moment fraternizacji przy dowcipie Jokera... To już nie o to chodzi, że Moore próbuje robić z Batmana świra - on robi z niego głupca... Bez sensu.

 

anything