Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1251990 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tranway

Odp: Batman
« Odpowiedź #435 dnia: Sierpień 06, 2008, 06:38:36 pm »
"Gotham Knight" obejrzany i wrażenia umiarkowane.
Pierwsza historia i ta napisana przez Azzarello zdecydowanie najlepsze. Za klimat należy się jeszcze wyróżnienie historii o Killer Croc'u.

Wiem, że koncepcja "różnych wizji Batmana" nie jest wymysłem McKeever'a i jego "Machin", ale dla mnie to był pierwszy raz, kiedy tak znakomicie zdefiniowano złożoność Wayne'a. I choć tu zrobiono to mniej spójnie, to z powodu natychmiastowego skojarzenia z tym komiksem, ta część nie mogła mi się nie spodobać.
Graficznie najlepiej z całości z bardzo prostego powodu - najmniej "japońska" animacja, która zupełnie nie pasuje mi do Batmana (i wcale nie jest to spowodowane TAS'em ;)).

Część Azzarello to dwa świetne punkty:
- ból Batmana to droga do jego pragnień
- jego bezradność na samym końcu ("I can't" miażdży).
Dodatkowy punkt za wykorzystanie batmobilu z filmów Burton'a.

Reszta do obejrzenia i zapomnienia....

godai

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #436 dnia: Sierpień 06, 2008, 06:51:57 pm »
Rozumiem, że spieszyli się przed premierą filmu, ale bez przesady.

Mogli wybrać COKOLWIEK z prawie 70-letniego dorobku. Nawet w pośpiechu można było wziąć coś innego.

Uwaga, zabijam dyskusję! (przepraszam, zubażam). Na moim blogu dałem wyraz umysłowemu wymiotowi n/t tej "produkcji".

Offline beacon

Odp: Batman
« Odpowiedź #437 dnia: Sierpień 07, 2008, 01:16:03 pm »
godai,

Ostra ocena. Ja czytałem tylko to, co wyszło w Polsce, no i mam podobne odczucia, choć odrobinę łagodniejsze. Jednak czytałem (chyba) gorsze komiksy superhero. Ale teraz żaden nie przychodzi mi do głowy ;p

Co do Egmontu - może jakaś transakcja wiązana, albo cholera wie co?


tranway,

Ja mam zupełnie inne odczucia po Gotham Knight. Najmocniejszy był dla mnie odcinek z Killer Crociem, a ten Azzarello, za wyjątkiem tego "I can't" na końcu (faktycznie, mocne), taki sobie. Zupełnie do mnie nie przemówił, choć koncepcja na odcinek o znoszeniu bólu fajna. A więcej napisałem na blogu.

godai

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #438 dnia: Sierpień 07, 2008, 01:23:48 pm »
Jeśli chodzi o pierwszą historię, to takie dramatyczne deja vu. Bodajże w Greatest Stories Ever Told jest przedrukowana historia, gdzie trzech chłopców pojechało z Wayne'm na piknik i przy ognisku każdy opowiada, jak widział Batmana. Najfajniejsze w tym jest to, że na końcu faktycznie, żeby zrobić im przyjemność i pokazać jaki naprawdę jest, pokazuje się Batman, co dzieciarnia kwituje stwierdzeniem "E, panie Wayne, bez jaj, niech się pan nie wygłupia"...


Offline [robak]

Odp: Batman
« Odpowiedź #439 dnia: Sierpień 07, 2008, 02:22:41 pm »
Czyli generalnie opłaca się wydać te 50 złotych na Gotham Knight czy nie? :)

Offline beacon

Odp: Batman
« Odpowiedź #440 dnia: Sierpień 07, 2008, 02:46:12 pm »
Wg mnie warto, ale może w Polsce cena jakoś szybko spadnie i będzie taniej?

Ewentualnie za cztery dolce też można legalnie obejrzeć przez sieć, tyle że raz. klik.

Offline Trreker

Odp: Batman
« Odpowiedź #441 dnia: Sierpień 07, 2008, 02:54:04 pm »
poczekac i kupic jak bedzie za 30 złoty;).

Offline beacon

Odp: Batman
« Odpowiedź #442 dnia: Sierpień 07, 2008, 04:45:33 pm »
Albo w jakimś fajnym zestawie z Dark Knightem.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Batman
« Odpowiedź #443 dnia: Sierpień 10, 2008, 04:34:57 pm »
http://www.newsarama.com/php/multimedia/album.php?aid=20624

Preview Batman 679.
Co tu dużo mówić... Batmana popieprzyło zdrowo w dekiel.
Chory postmodernizm.

godai

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #444 dnia: Sierpień 10, 2008, 06:55:54 pm »
Batmana? A nie autorów?

N.N.

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #445 dnia: Sierpień 10, 2008, 09:11:43 pm »
Batmana? A nie autorów?
Autorzy, a dokładnie ten jeden, który za całość odpowiada, od dawna jest "popieprzony w dekiel"

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Batman
« Odpowiedź #446 dnia: Sierpień 10, 2008, 09:28:28 pm »
W końcu to jego znak firmowy.
Gdyby nie szaleństwo Granta, Doom Patrol nie byłby tym, czym jest.
To samo z The Invisibles.
O dziwo w tym zwiastunie obłęd Bruce'a jest ukazany rześko, ciekawie. Również Daniel rysuje jakoś inaczej, chociaż ciąży nad nim piętno Jima Lee...

godai

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #447 dnia: Sierpień 11, 2008, 08:19:15 am »
Wybacz, C. ale Doom Patrol i Invisibles to były dobre runy. Batman to nie jest run, to jakiś chory zły trip...

Offline karolk

Odp: Batman
« Odpowiedź #448 dnia: Sierpień 11, 2008, 10:56:22 am »
ale o co chodzi weźcie wytlumaczcie bo ja nie załapałem a zeszytow nei kupuje
batmana pisze Morrison
i co?
i ze gackowi sie przegrzało i zapomnaił wziąśc pastylek i głosy słyszy i wogole?
i co w tym złego?

pewnie sporo:d ale nie wiem nei czytalem

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Batman
« Odpowiedź #449 dnia: Sierpień 11, 2008, 12:01:13 pm »
Wybacz, C. ale Doom Patrol i Invisibles to były dobre runy. Batman to nie jest run, to jakiś chory zły trip...

Wybaczam  ;-)

Karol, poczekaj na trade'a. Nie od dzisiaj wiadomo, że Morrisona czyta się najlepiej w wydaniach zbiorczych.
Tak pokrótce mówiąc Batmana ktoś chce zabić (o ile to jest prawda). Ktoś, kto wie o nim wszystko. A że Gacek go złapać nie może, to zaczyna popadać w paranoję. I jakoś tak psychodelia weszła na salony.

Karol, żeby lepiej zrozumieć "o co kaman", trzeba wpierw zapoznać się z "Batman & Son" i "Batman: Black Glove", który będzie za niedługo wydany.                                                                                                         

 

anything