Autor Wątek: Scalped  (Przeczytany 65769 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

Odp: scalped
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 08, 2009, 02:44:17 pm »
przeczytałem właśnie gravel in your gut vol 4. uważam że seria cały czas utrzymuje poziom. ciekawy zabieg z położeniem nacisku na red crowa w tym tomie. nawet mr.brass wchodzi bez kichy, mimo tego że ennisem zalatuje na kilometr...
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Blacksad

Odp: scalped
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 22, 2009, 02:50:52 pm »
Już po przeczytaniu pierwszego tomu chciałem zamawiać 5. A teraz tylko czekam, kiedy przyjdzie.
Od "100 naboi" różni się brakiem "wszechogarniającego mega-spisku tajemnych sił", co jak dla mnie jest jak najbardziej na plus. Zostają emocje, konflikty interesów, niejednoznaczność postaw. Żaden "dobry" tu nie występuje, każdy jest mniejszym czy większym madafakerem. A z relacji Red Crow'a i Bad Horse'a mozna jeszcze mnóstwo wycisnąć. No i ten nastrój beznadziei życia w rezerwacie... Nigdy nie sądziłem, że jedno zdanie może mnie tak trzepnąć. Chyba w drugim tomie. "Just not today".

Chrzań się, Smirnov

Offline helsing

Scalped
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 23, 2009, 08:34:07 pm »
Właśnie jestem po lekturze dwóch pierwszych tomów. Wartka akcja, fajnie rozpisana historia na zeszyty, porządne dialogi... jednakże czegoś mi brakuje. Nie mam, jak w przypadku "100 naboi", ciśnienia na kolejne zeszyty/TPB. Jeszcze się przyczepię do rysunków, które są bardzo klimatyczne ale jak dla mnie strasznie ciemne. Oczywiście większość wydarzeń dzieje się w nocy i w świetle kasyna ale za dużo czerni (chyba że to mnie już oczęta zawodzą i się czepiam ;) ).

Z pierwszego tomu jakoś nic szczególnego nie pamiętam, ale po drugim - Catcher i jego wizje totemów są świetne - szczególnie babciny :D I jeszcze postać Diesela jakoś polubiłem.

Ktoś może wie na jak długo jest zaplanowana historia?
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Offline Yojimbo76

Odp: scalped
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 04, 2010, 11:36:40 am »
Odkryłem tą serię jakiś czas temu i pomimo tego, że pierwszy zeszyt mnie nie zachwycił kontynuowałem serię i na szczęście nie zawiodłem się. Dużo akcji i rzeźni ale na szczęście brak rzeźni dla rzeźni. ;) Oprawa graficzna fantastyczna choć męcząca i przytłaczająca co zresztą jest poniekąd zrozumiałe. Już za kilka tygodni wychodzi #40.  :smile: Będzie trza wypatrywać listonosza.



 Czy szanowni koledzy mają jakieś polecanki w podobnym stylu/konwencji?

Offline Julek_

Odp: scalped
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 02, 2012, 09:08:39 am »
Już chyba pisałem, że "Scalped" jest absolutnie genialną serię. Moje zdanie podziela również inny admirator twórczości Jasona Aarona, czyli Marcin Zembrzuski. W swojej recenzji pierwszego tomu zachwyca się nad noirową opowieścią osadzoną w zupełnie niespodziewanym settingu, która jest czymś więcej niż tylko czczą rozrywką (chociaż tym też jest).

Offline freshmaker

Odp: scalped
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 02, 2012, 05:28:57 pm »
czy te nachalne reklamy kolorowych mozesz wrzucac do topiku z nowosciami na blogach?
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: scalped
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 02, 2012, 06:02:25 pm »
tez to kiedys postulowalem, ale zostalem przeglosowany - nie wszyscy czytaja topic o blogach, wiec juz chyba tak zostanie jak jest
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Gilbaert

  • Gość
Odp: scalped
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 25, 2013, 08:37:36 pm »
tak trochę odkopię wątek. Jeśli ktoś wybiera się do Londynu - w sklepie Gosh! (Soho) byli jakiś czas temu autorzy i można kupić 2 ostatnie trade'y podpisane przez tychże. Przynajmniej były jeszcze dostępne pod koniec grudnia. Tak w ramach info

Offline Piotruposz

Odp: scalped
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 27, 2013, 10:56:25 pm »
Jest tu ktoś, kto czytał zarówno Scalped i Sweet Tooth? Oba tytuły wydały mi się interesujące, ale podobno ten drugi to seria znacznie słabsza od pierwszej.

Jakkolwiek uznałem, że inwestycja w wychwalone do granic Scalped nie powinna być złym posunięciem, tak zastanawiam się co sądzicie o ST? Waham się pomiędzy jednym tytułem a drugim, w ostateczności oboma. Może ktoś mnie naprowadzić na drogę, opisując swoje wrażenia? :-)

N.N.

  • Gość
Odp: scalped
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 27, 2013, 11:32:30 pm »
Jest tu ktoś, kto czytał zarówno Scalped i Sweet Tooth? Oba tytuły wydały mi się interesujące, ale podobno ten drugi to seria znacznie słabsza od pierwszej.

Jakkolwiek uznałem, że inwestycja w wychwalone do granic Scalped nie powinna być złym posunięciem, tak zastanawiam się co sądzicie o ST? Waham się pomiędzy jednym tytułem a drugim, w ostateczności oboma. Może ktoś mnie naprowadzić na drogę, opisując swoje wrażenia? :-)

Scalped to historia kryminalna (czy raczej sensacyjna) z akcją umieszczoną współcześnie w indiańskim rezerwacie. Chodzi o to, by wodzowi, który prowadzi indaińskie kasyno udowodnić działalność przestępczą. Akcja biegnie w przód i w  tył (agent FBI ma z wodzem osobiste porachunki sięgające lat 70-tych). Praktycznie nie ma tu jednoznacznie pozytywnych postaci. Wszystko jest jak w czarnym kinie - pomieszane, zagmatwane, brudne i brzydkie.
Bardzo dobra grafika. Bardzo dobre odtworzenie kolorytu lokalnego.
"Sweet Tooth" przeczytałem tylko początkowe odcinki: historia dość umowna. Rysunki Lemire'a słabsze niż w Essex County - bardziej ugrzecznione. Historia rozwija się raczej niemrawo.

Offline Piotruposz

Odp: scalped
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 28, 2013, 12:31:53 am »
Gdzieś już czytałem podobny zarzut dotyczący tego jakim tempem rozwija się historia w Sweet Tooth. Pomysł wydawał mi się ciekawy, szczególnie przez postać chłopca, ale spotkałem kilka opinii, które mnie zniechęciły, więc sam już nie wiem.

A o Scalped pisze się tyle dobrego, że to aż dziwne i wypada sprawdzić.

Prędzej czy później sprawdzę chyba obie serie, ale Scalped raczej wcześniej.

Offline peta18

Odp: scalped
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 28, 2013, 06:55:18 am »
"Sweet Tooth" przeczytałem tylko początkowe odcinki: historia dość umowna... Historia rozwija się raczej niemrawo.
To fakt, rowniez przeczytalem kilka pierwszych odcinkow i sie troche wynudzilem. Historia nie byla na tyle interesujaca, zeby ciagnac to dalej, choc pomysl na glownego bohatera poczatkowo wydawal mi sie super. Moze kiedy doczytam reszte, ale poki co sa ciekawsze tytuly do czytania.
 
Po "Scalped" musze siegnac.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline eskos

Odp: scalped
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 28, 2013, 07:49:04 am »
Do przeczytania SCALPED przekonał mnie Maciej Pietrasik. I jestem mu za to wdzięczny bo to świetnie opowiedziana historia z klimatycznymi rysunkami. Nie mogłem się oderwać od lektury do tego stopnia, że przeczytałem 10 tp jeden po drugim. Z pewnością powtórzę taki maraton w ciągu najbliższego roku za raz po przeczytaniu 5-ciu HC 100 bullets.

Offline Piotruposz

Odp: scalped
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 03, 2013, 08:16:51 pm »
Trafiłem dziś na zdjęcia na CBR:
http://robot6.comicbookresources.com/wp-content/uploads/2013/02/9-left3.jpg
http://robot6.comicbookresources.com/wp-content/uploads/2013/02/10-preachersptlt.jpg
i zastanawiam się, czemu grzbiety Scalped (i nie tylko) są takie "niekonsekwentne"?

Chociaż z drugiej strony dochodzę powoli do wniosku, że może tylko ja jestem taki czepliwy?
« Ostatnia zmiana: Luty 03, 2013, 08:26:05 pm wysłana przez Piotruposz »

Offline raj666

Odp: scalped
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 03, 2013, 08:27:30 pm »
No tak, to wygląda na prawdziwą tragedię.