Autor Wątek: Szczenię Święców  (Przeczytany 5388 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline janostaw

Szczenię Święców
« dnia: Październik 22, 2009, 07:04:43 pm »
Czy też macie wrażenie, że niektóre rysunki w tym komiksie to przerysowane kadry z "Thorgala" G. Rosińskiego.
Od razu to się rzuca w oczy na pierwszej prezentowanej tu stronie http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/szczenie-swiecow/1/skan1/*sen/


Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 22, 2009, 07:33:44 pm »
O w morde, nawet Rosinski by tak wiernie nie narysowal. :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline graves

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 22, 2009, 07:44:48 pm »
Zdecydowanie widać tutaj dużą inspirację twórczością Grzegorza Rosińskiego  :roll: :lol:
Chociaż imho trochę brzydsze :)
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Raf Fariszta

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 22, 2009, 10:09:49 pm »
Nawet paleta kolorów jakoś znajomo wygląda....
Nocy Matko Dnia

Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 23, 2009, 07:42:12 am »
przesadzacie... to zupełnie tak jakby powiedzieć, że koleś który rysował Krzyżaków w As'ie również przy rysowaniu korzystał z innych komiksów.... ;)

i tak żeby deeeelikatnie być w temacie, to jedna rzecz mi się nie podoba w związku z wydaniem tego (i jemu podobnych) komiksu.
Komiks widziałem na allegro od kilku dni, a na portalach komiksowych nie pojawiły się żadne informacje. Wiem, że sporo komiksów własnie tam zaczyna i konczy swój żywot. Nie zawsze wypływając gdziekolwiek indziej w sieci. Niektóre trzeba samemu wychwycić i wyciagnąć je na światło dzienne (jak było np z Mikoszką). Wydawnictwa które wydają komiks okazjonalnie w większości przypadków nawet nie próbuja rzucić o nim info na portale komiksowe. błąąąąd.
(jestem deko śpiący, więc składnia kuleje)
(nie zakładam że z tym komiksem dokładnie tak było, ale mogę przypuszczać, że mogło tak być :> )
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 23, 2009, 09:13:51 am »
Fajny "wczesny" Rosiński.
 :)

Nie wiem, czy to rżnięte żywcem ale kopia stylu fachowa.

Offline skil

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 23, 2009, 01:17:24 pm »
Chyba jakiś bardzo "wczesny" Rosiński...Przecież tu różnica jest kolosalna.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 23, 2009, 01:34:24 pm »
Tak, bardzo wczesny.

Offline Nawimar

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 27, 2009, 07:12:36 am »
Czepiacie się. Gość korzysta z dobrych wzorców, a co najwazniejsze robi to znacznie lepiej niż swego czasu Marek Rożek w magazynie krzyżówek "AS". Tam w grę wchodziła zapewne kalka.

Offline janostaw

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 27, 2009, 08:26:17 am »
faktycznie lepiej, ale i technika poszła do przodu
tam była kalka tu photoshop z warstwami i tablet,

Offline Memling

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 27, 2009, 11:08:50 pm »
Rysunki w tym komiksie - wczesny Rosiński albo późne Lascaux :D

Kiedyś zgorszony byłem jednym rysunkiem z komiksu Wojtka Stefańca przerysowanym  z innego komiksu. Teraz widzę całą rzecz nieco inaczej. Rysownik tego komiksu po kaszubsku pracuje zdaje się w agencji reklamowej - to znaczy, że doskonale orientuje się, jakie medium trafia do ludzi - wywnioskował, że komiks. Dalej - jaki styl/konwencja najlepiej by pasowała do tematyki tego komiksu? - wywnioskował, że konwencja rodem z "Thorgala" z rysunkami Rosińskiego. Więc cała rzecz była przeprowadzona zgodnie ze sztuką. Ci, do których ten komiks trafi, naprawdę nie będą patrzyli na to, że to zrzynka z Thorgala. I jeszcze jedno przy tej okazji - teraz rozumiem chyba prawie w 100% sens tytułu jednej z książek Jerzego Szyłaka " Komiks: świat przerysowany" - komiks jako medium pokazujący świat w karykaturalnych, przerysowanych formach, ale też komiks posługujący się już istniejącymi przedstawieniami - i  po prostu przerysowujący do swoich potrzeb te już istniejące przedstawienia.
http://polskikomiks.info/ - informacje o polskim komiksie

Offline Rzenio

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 31, 2009, 09:31:53 pm »
Nieprawda! To późniejszy/wczesny Rosiński - z tzw. okresu ławkowego w liceum plastycznym. Natomiast wczesny Rosiński (w zasadzie to bardzo wczesny) to okres grupy III "Warszawskie Duszki" z przedszkola państwowego nr 4 na którym to wzorowali się (przepraszam za nadużycie wyrażenia) autorzy  (i tu również chciałbym przeprosić za nadużycie) komiksu "Obrona Głogowa". A tak na marginesie to całkiem fajnie i przyjemnie narysowany i pokolorowany komiks (Szczenię oczywiśćie:))
http://protektorzy.blogspot.com - kolejna seria, która odmieni rynek polskiego komiksu:)

Offline Nawimar

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 26, 2009, 11:52:06 am »
Obejrzeć obejrzałem, choć z przeczytaniem już gorzej, bo jakoś mój kaszubski średnio biegły ...
 
Abstrahując od być może zbyt dalece sięgającej inspiracji niegdysiejszą stylistyką Grzegorza Rosińskiego to ku swemu zaskoczeniu muszę przyznać, że już dawno nie czułem się tak po "lekturze" polskiego komiksu ("Pierwsza Brygada" wyszła już przecież nie wczoraj ...)... Bo nareszcie trafił się w miarę przyzwoicie narysowany pełnowymiarowy komiks środka z tokiem akcji sprawiającym wrażenie spójnego. Po zinowych awangardyzacjach, jedynych w swoimi rodzaju choć na dłuższą metę nieco ciężkostrawnych komiksach autorów pokroju Turka czy Rebelki, tudzież "Jeżach Jerzych" (w swojej klasie znakomitych) nareszcie trafia się coś co przypomina lekkie, choć wcale nie głupawe komiksowe fabuły np. z kart "Relaxu". Wybaczcie miłośnicy ambitnych, przełomowych opowieści, ale niektórzy naprawdę nie są skłonni głowić się podczas czytania komiksu nad zawartymi w nich aspektami filozofii Calpurniani'ego czy Rhincona a pragną jedynie miłego czytadła.
I nie w intelektualnym lenistwie problem, lecz w potrzebie, lekkiej, bezpretensjonalnej komiksowej rozrywki. I właśnie "Szczenie Święców" robi na mnie takie wrażenie.

Offline m010ch

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 26, 2009, 12:53:27 pm »
Cytuj
Obejrzeć obejrzałem, choć z przeczytaniem już gorzej, bo jakoś mój kaszubski średnio biegły

Czytam same relatywnie pozytywne opinie i miałem właśnie pytać, czy bez znajomości języka będę w stanie chociaż z grubsza ogarnąć historię - widzę jednak, że średnio to wygląda. Rozumiem, że wydawnictwo/autor nie pomyślał(o) o dołączeniu słowniczka or smth like that?

Offline Jaszcząb

Odp: Szczenię Święców
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 26, 2009, 01:23:59 pm »
Obejrzeć obejrzałem, choć z przeczytaniem już gorzej, bo jakoś mój kaszubski średnio biegły ...
 
Abstrahując od być może zbyt dalece sięgającej inspiracji niegdysiejszą stylistyką Grzegorza Rosińskiego to ku swemu zaskoczeniu muszę przyznać, że już dawno nie czułem się tak po "lekturze" polskiego komiksu ("Pierwsza Brygada" wyszła już przecież nie wczoraj ...)... Bo nareszcie trafił się w miarę przyzwoicie narysowany pełnowymiarowy komiks środka z tokiem akcji sprawiającym wrażenie spójnego. Po zinowych awangardyzacjach, jedynych w swoimi rodzaju choć na dłuższą metę nieco ciężkostrawnych komiksach autorów pokroju Turka czy Rebelki, tudzież "Jeżach Jerzych" (w swojej klasie znakomitych) nareszcie trafia się coś co przypomina lekkie, choć wcale nie głupawe komiksowe fabuły np. z kart "Relaxu". Wybaczcie miłośnicy ambitnych, przełomowych opowieści, ale niektórzy naprawdę nie są skłonni głowić się podczas czytania komiksu nad zawartymi w nich aspektami filozofii Calpurniani'ego czy Rhincona a pragną jedynie miłego czytadła.
I nie w intelektualnym lenistwie problem, lecz w potrzebie, lekkiej, bezpretensjonalnej komiksowej rozrywki. I właśnie "Szczenie Święców" robi na mnie takie wrażenie.

Sorasek, ale czegoś nie rozumiem w Twojej wypowiedzi. Najpierw piszesz, że nie przeczytałeś, tylko obejrzałeś bo nie kumasz kaszubskiego, a za chwilę rozpisujesz się jak to znakomicie czułeś się po lekturze tego komiksu. Jesli lubisz lekkie komiksy środka to z ostatnich polskich produkcji śmiało mogę polecić Ci "Łaumę", "Wartości rodzinne" lub "Hmmarlowe. Niedole Julitty". Chyba, że dla Ciebie komiks środka = rysunek realistyczny, to wtedy lepiej nie sięgaj po te komiksy. Tu autorzy nie rżnęli z mistrza Grzegorza, więc możesz być zawiedziony.

 

anything