trawa

Autor Wątek: Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy  (Przeczytany 4260 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Malekith

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 12, 2003, 06:04:38 pm »
Cytat: "Raistlin"
DO dupy, chociaz milo bym powital niektore figsy plastikowe, to jednak przejscie na plastiki to dla mnie totalna paranoja, taki silver helm plastikowy jakosc ma bardzo srednia a co dopiero dark raider , jak by wygladal jak by byl z palstiku, nie daloby sie szaty tak pofaldowanej zrobic ani nic, albo corsarz, no sprobuj zrobic sdc z plastiku,


zapewniam cię, że się da, a plastikowe figurki mogłyby wyglądać pięknie
ale GW woli robić tandetę
wiem o czym mówię, bo zajmuję się modelarstwem i jak porównuję w miarę nowe plastikowe figurki czołowych firm modelarskich do tych z GW to stwierdzam, że GW dysponuje technologią odlewania na poziomie republiki bananowej

Offline Alchemik

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 12, 2003, 07:01:45 pm »
Ja nie lubie plastikow - moze pozostala mi ta fobia po regimentach z Ved - He - Jak przyszlo mi malowac regiment orkow a wszystkie w pozycji "na krakowiaka" czyli jednej rece miecz sciskany jak bukiet kwiatow a druga zalotnie oparta na biodrze to mnie krew zalewala - jeszcze ten usmieszek. Potem mi sie to wszystko polamalo - nie wiem czy u was tak jak u mnie plastik wywiera rowniez pewne wrazenie tandety?
Konfrontacja"
Oficjalna strona www.mythos.pl
Strona Smoczej Gwardii
Redaktor Naczelny bitewniaki.polter.pl

Offline Malekith

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 12, 2003, 07:17:00 pm »
to wszystko wina gw :) wypuszczając taki kicz z plastiku zrazili strasznie ludzi, najlepiej wolabym żywicę :) oczywiście po przyjaznych cenach, ale oczywiście wyroby z żywicy też można zmaścić
mówię, na niektórych figurkach plastikowych widziałem takie odwzorowanie detali jakiego nie ma na wielu metalach gw

Offline Gorim

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 12, 2003, 07:24:15 pm »
Wydawało mi się oczywiste to, że GW nie robi produktów najwyższej jakości, ich figurki w sporej częsci są poprostu nędze, firmy modelarskie mają lepsze wyroby, a plastikowego pierda z firmy zvezda w skali 1:72 mozna pomalowac tak samo jak figurki gw,  szczegółów można znaleźć w sumie sporo a jak porównać do plastikowego dna z boxów to i więcej ....

Co do wypowiedzi o łataniu gry.. posłuże się przenośnią mam nadzieję że zostanie zrozumiana...
Wolisz nosić dobrze zrobiony sweter, z dobrego materiału który będzie ci długo służył czy kupić sobie c**jowy sweter i co chwila potrzebować babci która go załata poraz **** ?........
Co do dylematu czy kontynuować to hobby.... słuchaj skoro to jest dla ciebie hobby a nie gra to nie rozumiem... świat warhamca nadal jest fajny, zbieranie figurek w sumie satysfakcjonujące..  ja nie rozumiem tylko ludzi którzy poprostu w to grają.. bo znam dużo fajniejszych form gry i spędzania czasu niż turlanie wiaderkami kostek po makiecie na zasadach gw...
Każde hobby jest kosztowne, mniej lub bardziej.. i trzeba wydawać coraz więcej kasy bo coraz bardziej wartosciowe rzeczy przyciągają człowieka.. kiedyś wydatek rzędu 30 zł za figurek mnie przerażał teraz mam kilka krasnoludów których wartosc każdego z osobna przekraczała na ebayu nieraz 30$ .
Najbardziej cenie sobie ludzi którzy naprawde znają się na świecie warhammera, przeczytali książki, kodexy, mieli styczność z rpg,  kolekcjonują i malują swoje figurki, grają tak czasem jest czas, niema co robić można pograć dla zabawy.. ludzi robiących z tej gry ( jakże słabej gry.. ) sport nie rozumiem natomiast zupełnie...
Gorim
o I sit still in my room..
Winter's here in summer season...
Shall I say I was wrong if I'm right?
And farewell to my last hope..

Offline Malekith

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 12, 2003, 07:32:33 pm »
no jest, bo niektóre figurki naprawdę mi się podobają i lubię je malować, świat też mi się podoba
nawet jakbym skończył grać to od czasu do czasu kupiłbym sobie jakąś figurkę i pomalował, tylko problem w tym, że najlepsze połączenie w tym hobby to modelowanie + cały fluff i granie, nie chciałbym rezygnować, ale jak gw będzie prowadzić taką a nie inną politykę to co się będę zmuszał, i tak już mam problemy z dostepnością figurek, w tym masy kiczu, który kupuję tylko dlatego bo potrzebny do gry :)

Offline trojek84

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 12, 2003, 07:52:23 pm »
Ja to sie wkurzylem na GW bo nie wydaja juz savage na piechote ze spearami ( a z bunner of buchery maja 31 atakow....) ale coz, jest sklepik gdzie sa podrubki tzw figsow GW i tam zamierzam je kupic. Chyba ze ktos ma na zbyciu takie na piechte ?? To tak btw. Jesli chodzi o temat to uwazam ze GW schodzi na psy, wystarczy spojzec chociazby na ich przedstawicielstwo w Polsce (mowa o konkretnym czlowieku wiele razy omawianym na forum). Wyglada to tak ze nowe armie sa promowane a o starych sie zapomina. Np. Chaos krasnoludy, DE, czy WE. Do tych pierwszych nawet figurki ciezko dostac ! A do pozostalych zdaje sie ze nic nowego nie wychodzi. Tu chodzi o to zeby najpierw zaladowac rynek Khemri, potem Lizardami a potem niewiadomo czym. nie traktuja nas jak hobbistow tylko jak rynek zbytu, niby to to samo, ale roznica jest taka ze hobbistom by dawali to czego potrzeba, a jak narazie do dostajemy do sklepow to co oni akurat laskawie chca sprzedac. Mam tyle figurek w domu ze mam gdzies caly GW, musieli by stwozyc nowe jednostki i to naprawde wymyslne zebym nie znalazl ich w domu albo nie skonwertowal. A jak bedzie VII edycja to sobie tak jak w tej kupie 2-3 pudelek do tego troche metali i ksiazke i znowu za dodatykowe jakies 300-400 zeta bede mial armie na kolejene 2-3 lata. Coz z tym akurat nie ma jak wygrac, jedyne co pozostaje to oblowic sie maksymalnie w figurki aby potem tylko podreczniki kupywac...
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Offline Alchemik

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 12, 2003, 08:06:02 pm »
No tak przedstawiciele GW szalejacy po kraju to takze nie zacheca do gry. Mam nadzieje ze to nie oni na wlasna reke beda reklamowac Confrontation:)!!!! Ale co tam - z ciekawszych fragmentów dotyczacych nowej polityki dystrybutorskiej GW wchodzacej od 15 lipca jest np. tekst

O lepszym sledzeniu klienta:) - "...jedynie profesjonalna strona GW bedzie w stanie odpowiednio dobrac produkty do potrzeb kilenta...:)"

Wyprzedaze sa zarezerwowane jedynie dla sklepu Gw i wskazanych dystrybutorow - koniec polowania na 45% obnizki :(

Ale pojawia sie tez ciekawe info - o wiekszym wsparciu dla istniejacych fizycznie sklepow - cale to zamieszanie jest spowodowane przez sklepy internetowe, ktore oferowaly nizsze ceny nie promujac hobby, ktore powoli zaczelo zamierac:)
Konfrontacja"
Oficjalna strona www.mythos.pl
Strona Smoczej Gwardii
Redaktor Naczelny bitewniaki.polter.pl

Jankiel

  • Gość
Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 12, 2003, 10:17:45 pm »
Cytuj
Tu chodzi o to zeby najpierw zaladowac rynek Khemri, potem Lizardami a potem niewiadomo czym. nie traktuja nas jak hobbistow tylko jak rynek zbytu

Dokładnie. Każda z wychodzących armii i jest coraz bardziej dopakowana. Pamiętacie może tłumaczenie obciecia cold one'om ataku? Każdy model, poza wyjątkowymi (potwory, bohaterowie), powinien mieć jeden atak. A tu wychodzą saurusi z dwoma atakami bazowo. Swarmy snotlingów były zupełnie normalne. Skaveńskie mają już 6M, skirmish i poisoned attacks. Khemrijskie do tego jeszcze wykopują się spod ziemi. Lizardzi mają scautów w core'ach. Przy tych jednostkach oddziały krasnali i DE wyglądają jak banda amatorów. Ciekawe, co WE dostaną...

Offline Maveric

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 12, 2003, 10:38:20 pm »
Tak to juz jest, jesli nowa armia jest bardziej dopakowana, to czesc graczy chce ja kupic, i wtedy nowe figiaski game sprzedaje i forse sobie nabija

Offline Niedziel

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 12, 2003, 11:18:28 pm »
A przegiecia armii dopelnia styl pozazow ASa np. na teleporcie gdzie utrzymywal iz maszyny a raczej zalogi nie moga robic flee!!!
I to jest gosc ktory utrzymuje ze jest najlepszym sedzia i graczem w battla w polsce.
Lukasz
Prawdziwy Legionista nigdy nie ma kaca!
Prawdziwy Legionista budzi sie pijany!
Je sniadanie i oglada TeleEkspres!

Offline Lawfulone

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 13, 2003, 01:15:02 am »
ee tam.gw nigdy nie ukrywał faktu,ze kazda armia ma byc mocniejsza od poprzedniej.nie ukrywali takze przyczyny dlaczego tak robią. juz sie tym nie przejmuję(teraz zbieram 4 armie-wiec srednio co roku któras z nich bedzie"ostatnio wypuszczoną" :D)...

ale i tak to sk....syństwo....
ttp://www.kingsofchaos.com/recruit.php?uniqid=58cv83cp

Barbarossa

  • Gość
Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 13, 2003, 01:54:09 am »
Czy ja wiem... Imperium ciągle rządzi, tak samo wampiry. Z armii, które wyszły po nich, tylko szczury zajęły miejsce w czołówce. Dwarfy nie są silniejsze od imperium (wyszły po), Khemri nie jest niesamowite... Mi się faktycznie niezbyt podoba przepakowywanie saurusów, ale wg mnie GW zrobił z nimi coś ciekawego. Otóż wszyscy wiedzą, że kawaleria jest lepsza od piechoty w 6 ed. Przewaga kawalerii nad piechotą jest gigantyczna i trudno ją ukryć...

Ale

U Saurusów piechota wymiata, podczas gdy kawaleria... Cóż, jak w coś wjedzie, to boli, ale z savem na 3+ i kosztem 35 punktów za sztukę po prostu nie można zrobić armii lizardmanów opartej na kawalerii - byle gaze of nagash czy 10 kuszników zdejmie ci 100 punktów ze stołu. Trochę za bardzo ryzykowne...

Podsumowująć, GW stworzył armię z przegiętą piechotą, ale taką sobie kawalerią. I teraz wypada się zastanowić, czy nie wniesie to jakichś ciekawych elelmentów na pole bitwy...

Offline Lawfulone

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 13, 2003, 11:02:45 am »
Cytat: "Barbarossa"
Czy ja wiem... Imperium ciągle rządzi, tak samo wampiry. Z armii, które wyszły po nich, tylko szczury zajęły miejsce w czołówce. Dwarfy nie są silniejsze od imperium (wyszły po), Khemri nie jest niesamowite... Mi się faktycznie niezbyt podoba przepakowywanie saurusów, ale wg mnie GW zrobił z nimi coś ciekawego. Otóż wszyscy wiedzą, że kawaleria jest lepsza od piechoty w 6 ed. Przewaga kawalerii nad piechotą jest gigantyczna i trudno ją ukryć...

...


o tej polityce gw czytałem juz pare lat temu- sami tak napisal w jakims artykule. to,ze im nie wychodzi -świadczy jedynie o tym,ze są miernymi strategami- nie potrafią dobrze obmyślić armyboka.

albo z drugiej strony-gracz zawsze znajdą sposób zeby sie obronić przed tą polityką.

jak juz gdzies napisałem ,na wyspach, ludzie dają sie na to nabrac i co roku kolesie kupują nowe armie od zera. w polsce niestety trzeba walczyc z systemem :) - tak robic rozpiski starych armi,zeby klepały nowe. podejrzewam,ze gdyby byli jacys starzy gracze (np) kermit to juz by mieli jakieś przegiete rozpiski,lecz takich nie ma(jeszcze nie spotkałem).
ttp://www.kingsofchaos.com/recruit.php?uniqid=58cv83cp

Offline Finfarin

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 13, 2003, 01:19:38 pm »
Cytuj
Czy ja wiem... Imperium ciągle rządzi, tak samo wampiry. Z armii, które wyszły po nich, tylko szczury zajęły miejsce w czołówce

Nie zapominaj o chaosie i wysokich elfach. Reszta sobie radzi średnio...Jeszcze sa orki, ale one wyszły wcześniej.


Cytuj

Ciekawe, co WE dostaną

Chłe, chłe :twisted:



Cytuj
Wyglada to tak ze nowe armie sa promowane a o starych sie zapomina. Np. Chaos

 :lol:
quote]
"Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań"
 [/quote]

G.K.Chesterton

Offline Kazador

Nowa polityka sprzedaży naszej "ulubionej" firmy
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 13, 2003, 07:38:36 pm »
Cytat: "Jankiel"
Cytuj
Tu chodzi o to zeby najpierw zaladowac rynek Khemri, potem Lizardami a potem niewiadomo czym. nie traktuja nas jak hobbistow tylko jak rynek zbytu

Dokładnie. Każda z wychodzących armii i jest coraz bardziej dopakowana. Pamiętacie może tłumaczenie obciecia cold one'om ataku? Każdy model, poza wyjątkowymi (potwory, bohaterowie), powinien mieć jeden atak. A tu wychodzą saurusi z dwoma atakami bazowo. Swarmy snotlingów były zupełnie normalne. Skaveńskie mają już 6M, skirmish i poisoned attacks. Khemrijskie do tego jeszcze wykopują się spod ziemi. Lizardzi mają scautów w core'ach. Przy tych jednostkach oddziały krasnali i DE wyglądają jak banda amatorów. Ciekawe, co WE dostaną...



Oj tak tak...
I wystaw sobie defens na takie armie to ci zejdzie wszystko w drugiej turze.
Kiedys narzekalem ale teraz juz zobojetnialem bo to grozilo atakiem terrorystycznym na pewna siedzibe w UK.

I tak nadal mam resztki nadzieji ze w koncu ukaze sie upragniona errata...
Ja nie wyobrazam sobie jezdzic Maluchem. Ja musze miec porzadny samochod"
Renata Beger

"Zawsze wygra prawda, sprawiedliwosc i dobro"
Mariusz Lapinski

www.strefa.zero.prv.pl