Autor Wątek: Egmont 2010  (Przeczytany 272283 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Blacksad

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 07, 2010, 12:34:29 pm »
"Inne pieśni" Dukaja to taka pierdółka jest w sam raz do nauki czytania dla przedszkolaków. "Władca Pierścieni" też w sumie taki poziom szkolnej rozprawki.
Nie mówię o klasykach czy dziełach wybitnych - po Dukaja czy Tolkiena sięgają też ludzie "spoza środowiska" - środowiska fantasy.
Miałem na myśli te niekończące się serie Kresa czy innej Czarnej Kompanii. Tasiemce, których fani mają zadziwiająco spore pojęcie o komiksach - może nie tych z forumowego top 10, ale jako target przedmiotowego pisemka są nieźle namierzeni.
Chrzań się, Smirnov

godai

  • Gość
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 07, 2010, 12:37:51 pm »
Tak skil, uogólnienia są złe. Głupie uogólnienia są złe bardzo. A to było bardzo głupie uogólnienie.

Mniej więcej tak głupie, jak tekst "komiksy są dla dzieci".

To ja się wypowiem na temat. Mnie pismo spływa - kompletnie nie dla mnie zawartość, nie lubię za bardzo takich klimatów, nie przepadam za francuskim środkiem, więc jedynie mogę podpiąć się pod wcześniejsze głosy, że żałuję, że w środku nie ma czegokolwiek innego.

A cena jest jak najbardziej zacna. Ja wiem, że się przyzwyczailiśmy przepłacać za polskie wydania, ale to jest normalna, dobra cena, za produkt. Nie oczekujmy, że w kraju, gdzie liczy się 99 zeta za same twarde oprawy, ktoś wyda magazyn za 10 zł. Czary Batman Black&White II już nigdy nie wrócą.

Offline Cheshire Cat

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 07, 2010, 01:37:14 pm »
To była prawdziwa magia...
Ja tam się cieszę z tego nowego magazynu.
Odrobina odmóżdżającej pulpy między czymś cięższym jest bardzo wskazana (jak to już wcześniej Red_AV zauważył). 
"Oh, you can't help that, we're all mad here. I'm mad. You're mad."

Offline jolan13

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 07, 2010, 02:06:59 pm »
Właśnie kupcem, kolega jolan13 celowo włączył perspektywy zawodowe do zachwytów nad nową inicjatywą Egmontu. Będę szansonistą!
Jedno słowo, a tyle radości ;-)
Co do ewentualnego podwyższenia ceny w przyszłości, to mam nadzieję, że egmont zdaje sobie z tego sprawę, że to może być gwoździem do trumny tego magazynu. 20zł to chyba taka graniczna cena, na którą można sobie pozwolić, nie nazywając tego zakupu jakimś wielkim wydatkiem.

Offline badday

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 07, 2010, 02:09:23 pm »
Jak to upadnie po kilku numerach i zostaniemy z rozpoczętymi (3 lub więcej) seriami i pomyślimy, że to 100zł (dajmy na to za 5 numerów) mogło iść na (dajmy na to:) ) Opowieści Szeherezady to się dopiero zacznie dyskusja;)

A upaść może, bo fanów fantasty jest faktycznie masa- tylko że głównie przy empikowym dziale fantasy - siedzą i czytają książki za friko.

Aha, i wychodzi tych książek masa ale zaraz lądują w Tanich Książkach (krakowski przykład np. ul Grodzka czy Bracka) za 5zł za sztukę.

A zapowiadany magazyn Egmontu to chyba bardziej takie komiksowe fantasy z taniej książki niż komiksowy Dukaj.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 07, 2010, 02:39:53 pm »
"Inne pieśni" Dukaja to taka pierdółka jest w sam raz do nauki czytania dla przedszkolaków. "Władca Pierścieni" też w sumie taki poziom szkolnej rozprawki.


Fantasy albo sie lubi albo nie cierpi, ale nie wchodzmy tu w te dyskusje. Jak ktos nie lubi moze nie czytac i nie kupowac.

Ja fantasy osobiscie czytam rzadko/nigdy ale komiks kupie, przynajmniej pierwszy numer na probe.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline misio141

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 07, 2010, 02:54:45 pm »
U mnie na prowincji kina są tańsze, przynajmniej w "tanie wtorki" i "tanie poniedziałki". W inne dni to ja dziękuję.

Mam nadzieję, że środki będą na papierze nie gorszym, niż sensacje, wiekiXX/XXI itp.
jako były pracownik kina mam wejściówki za darmoche:P
ale wracając do tematu, to obstawiam że magazyn będzie wydawany na podobnym poziomie co Nowa Fantastyka albo przynajmniej Przekrój. Na jakość wydania jak przy Wiek XX/XXI wg mnie nie ma co liczyć
ale i tak kupie :)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2010, 02:59:57 pm wysłana przez misio141 »
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 07, 2010, 04:15:44 pm »
Póki nie będą się w magazynie ukazywać rzeczy na poziomie gniotów "Gorn" czy "Kran", "Fantasy Komiks" to coś dla mnie! :D 

Offline graves

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 07, 2010, 06:17:45 pm »
Cytuj
"Inne pieśni" Dukaja to taka pierdółka jest w sam raz do nauki czytania dla przedszkolaków. "Władca Pierścieni" też w sumie taki poziom szkolnej rozprawki.
Fantasy albo sie lubi albo nie cierpi, ale nie wchodzmy tu w te dyskusje. Jak ktos nie lubi moze nie czytac i nie kupowac.

Ja fantasy osobiscie czytam rzadko/nigdy ale komiks kupie, przynajmniej pierwszy numer na probe.

Ja lubię fantasy. Na Tolkienie się wychowałem.

Magazyn napewno kupię. 20 zeta za 3 albumy wydaje się ceną bardzo dobrą. Jaka będzie zawartość - zobaczymy.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Tomasz 66

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 07, 2010, 06:35:23 pm »
Uważam, że inicjatywa wydania "Fantasy Komiks" jest ciekawa, nie jest to co prawda mój ulubiony gatunek komiksów, no i szkoda, że tak jak ktoś wyżej sugerował zakres tematyki prezentowanych komiksów nie będzie szerszy o np. s-f i komiks historyczny, ale i tak jest to całkiem ciekawy eksperyment i mam nadzieje, że się powiedzie.
Cena faktycznie poraża w kontekście cen innych komiksów (po odliczeniu ceny dodatków i wliczeniu rabatu księgarni internetowych wyjdzie pewnie poniżej 5zł/album). O wyborze tematyki magazynu pewnie zadecydowała też niska cena jakiejś zbiorczej licencji od Soleil. Mam również nadzieję, że magazyn będzie wydany na przyzwoitym papierze. A to, że to będą to komiksy "na jeden raz i zapomnieć", no cóż, takie jest jest założenie tego magazynu - "komiksy lekkie do poczytania".

Offline Rzenio

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 07, 2010, 07:22:26 pm »
Ot, polski światek komiksowy:) Jeszcze się nic nie ukazało a już zgnojone, czarne proroctwa, wizje kassandryczne:)

A jeśli macie wątpliwości co do zawartości to przejdźcie się do najbliższego Empiku i pooglądajcie (za friko) "Lanfeust Mag".
Bo to mi wygląda na polskiego mutanta (co prawda bardzo zmutowanego, ale..). I oby w takie coś jak ten francuski się wymutował. Wszystkim tego życzę. A tym co i tak nie kupią - krzyżyk na drogę. Zawsze mogą przecież oglądnąć w Empiku - za friko.
http://protektorzy.blogspot.com - kolejna seria, która odmieni rynek polskiego komiksu:)

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 07, 2010, 07:26:18 pm »

Lasy Opalu - 6 tomów

Szosty tom ukazal sie w ubieglym roku w 80 tys egz. Czyli to jest Top 10 sprzedazy tego wydawnictwa, wyzsze naklady mialy tylko 3 inne komiksy Arlestona o Troy (Lanfeust Odyssey, Trole, Cixi), 2 tomy Les Blondes i L'Epervieur (wydany wspolnie z Quadrants). Tyle samo miala premiera "Tykko des Sables" (tez Arleston).

Calkiem niezle jak na komiks za 5 PLN. :)

7 tom Rozbitkow z Ythaq tez zreszta calkiem niezle (zaraz kolejny na liscie) - 75 tys. Czyli tez Top 10.

Idac tym tropem na kolejne propozycje wskazuje Atalante (4 tomy) - 50 tys. Nie wiem co sie sprzedawalo w poprzednich latach poza glownymi cyklami. :(

Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline strz1

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 07, 2010, 08:20:06 pm »
To czy temat fantasy jest sluszny to rzecz gustu. W moj nie trafia w 100%, a jak bedzie naprawde okaze sie jak przeczytam 1 tom. Co do zlorzeczenia i kassandrycznych mysli hmm uwazam, ze miesiecznik to nieco przesada. Przesada bo rowniez nie jestem pewien, czy te 'target' znajdzie az tylu odbiorcow, a po 2 jesli cena jeszcze podskoczy to 1 tom musialby mnie olsnic bym wydawal dodatkowo na komiksy 20-30 zl miesiecznie. Tak, czy inaczej pierwszy numer kupie na pewno.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 07, 2010, 08:22:26 pm »
Szosty tom ukazal sie w ubieglym roku w 80 tys egz. Czyli to jest Top 10 sprzedazy tego wydawnictwa, wyzsze naklady mialy tylko 3 inne komiksy Arlestona o Troy (Lanfeust Odyssey, Trole, Cixi), 2 tomy Les Blondes i L'Epervieur (wydany wspolnie z Quadrants). Tyle samo miala premiera "Tykko des Sables" (tez Arleston).
Swoją drogą ten Arleston to jakiś tytan pracy. :shock:
Aż nabrałem ochoty, żeby wziąć się w końcu za "Lanfeusta w kosmosie".

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 07, 2010, 08:27:53 pm »
A ile kosztuja dla porownania te integrale trzyalbumowe Egmontu? To pytanie retoryczne - zaznaczam, bo zaraz mnie jakis zyczliwy zlinkuje na google'a. ;)

Przejrzalem na stornie Soleil kilak stron tego nowego albumu "Cixi" i b. mnie rozbawil (fajne rysunki Vatine). Nie sadze, zeby Egmont wydawal ledwo raczkujaca serie, to nie w ich stylu, ale jesli ten magazyn bedzie w takich klimatach, to nie bedzie tragicznie.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

 

anything