Autor Wątek: Egmont 2010  (Przeczytany 273312 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wojtpil

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #300 dnia: Luty 18, 2010, 07:30:29 pm »
nie ganić młodego artysty, że od początku kariery nie jest Alanem Moore...
szansę winien mieć każdy
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.

Offline Blacksad

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #301 dnia: Luty 18, 2010, 07:33:02 pm »
nie ganić młodego artysty, że od początku kariery nie jest Alanem Moore...
szansę winien mieć każdy

Poniosło Cię nieco... Nikt nie gani - ot, swobodna wymiana opinii przed premierą.
Chrzań się, Smirnov

Offline helsing

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #302 dnia: Luty 18, 2010, 08:28:23 pm »
Okładka bardzo fajna, rysunki też się podobają, nowy polski komiks - jak najbardziej znajdzie się u mnie na półce. Oby scenariusz zachęcił do kupna kolejnych tomików :)
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

ramirez82

  • Gość
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #303 dnia: Luty 18, 2010, 08:52:26 pm »
Oby scenariusz zachęcił do kupna kolejnych tomików :)

Oby następne tomy w ogóle powstały  :)

Offline bąbielek

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #304 dnia: Luty 18, 2010, 09:22:33 pm »
nie ganić młodego artysty, że od początku kariery nie jest Alanem Moore...
szansę winien mieć każdy
A Alan Moore coś rysował? Oprócz tej godzilli:



Klick me up, klick me down.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #305 dnia: Luty 18, 2010, 09:43:56 pm »
Rysował.
I to bardzo dużo.

Narysował chociażby jeden odcinek American Splendor Pekara.

Chociaż dla Moore'a rysowanie to bardziej hobby tj. muzyka niż zajęcie etatowe.

Offline yurek1

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #306 dnia: Luty 19, 2010, 05:33:43 am »
rysował i pisał przed dłuższy czas serię Roscoe Moscow, a także choćby Maxwell the Magic Cat.

Bąbielku, czy możesz podlinkować ten rysunek w większych rozmiarach (jeśli posiadasz)? będę wdzięczny.
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2010, 11:41:21 am wysłana przez yurek1 »
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline arcz

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 449
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • BICEPS!
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #307 dnia: Luty 19, 2010, 08:11:46 am »
Ostatnio Moore rysuje do swojego magazynu Dodgems Logic - w drugim numerze była to np. ośmiostronicowa historia pt. "Astounding Weird Penises" :]

Offline Jaszcząb

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #308 dnia: Luty 19, 2010, 03:12:37 pm »
Jeśli to ma być seria, to wolałbym w formacie "jeżowym" i taniej. Z albumem za 35 zeta
w twardych oprawach Miś ma raczej małe szanse na dorarcie do szerszej grupy czytelników
i wyrobienia sobie statusu tzw. postaci kultowej. A szkoda.

Z drugiej strony czy w tańszych, miękkich albumikach miałby taką szansę?

Offline Wojtpil

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #309 dnia: Luty 19, 2010, 04:29:17 pm »
Poniosło Cię nieco... Nikt nie gani - ot, swobodna wymiana opinii przed premierą.

no faktycznie szansę dostał bo wydają jego album - potem rynek go zweryfikuje

Egmont ma poślizg w druku więc sami niewiedzą czy zdążą i z czym
więc nie ma zapowiedzi i pewnie sytuacja chwilę potrwa, marzec w marcu
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.

Offline ljc

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #310 dnia: Luty 19, 2010, 04:59:01 pm »
Jeśli to ma być seria, to wolałbym w formacie "jeżowym" i taniej. Z albumem za 35 zeta
w twardych oprawach Miś ma raczej małe szanse na dorarcie do szerszej grupy czytelników
i wyrobienia sobie statusu tzw. postaci kultowej. A szkoda.

Z drugiej strony czy w tańszych, miękkich albumikach miałby taką szansę?

Jeż Jerzy - 11 - Musi umrzeć na miękko 25 zeta, na twardo 37
te teoretyczne 10 zeta robi dużą różnicę, ale czy to by faktycznie coś zmieniło, to inna sprawa:) imo tak (no ja nie mam ciśnienia na hc - tym bardziej przy cienkich albumach)
tamtam!

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #311 dnia: Luty 19, 2010, 07:45:39 pm »
Ja apeluje - pogodzcie sie, ze komiksy beda kosztowac pieniadze, bo za darmo nikt ich nie narysuje i nie wyda. Albo jestesmy fanami i placimy za jakosc, albo bedziemy czytac tylko reprinty z zagranicy.

35 zloty - please. Ile to jest w prownaniu z gierka na konsole, czy nawet plyta CD w Trafficu?

Ostatnia ksiazka Eco kosztowala 120 PLN - tez drogo, ale moim zdaniem i tak warto.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline arcz

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 449
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • BICEPS!
Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #312 dnia: Luty 19, 2010, 08:03:40 pm »
Przychylam posta.

Poza tym, 35zł to okładkowa, a rabaty na nowości w wielu sklepach są bardzo przyjemne: przy 25% z CK, albo Gildii, z okładkowej robi się 26,5zł co jest już chyba do przełknięcia?

A tak swoją drogą to trzymam kciuki za nową serię i mam nadzieję, że nie skończy się po pierwszym albumie. Komiks z MFK08, mimo, że przegadany, robi wrażenie bardzo pozytywne.

Offline Jaszcząb

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #313 dnia: Luty 19, 2010, 10:05:25 pm »
Ja apeluje - pogodzcie sie, ze komiksy beda kosztowac pieniadze, bo za darmo nikt ich nie narysuje i nie wyda. Albo jestesmy fanami i placimy za jakosc, albo bedziemy czytac tylko reprinty z zagranicy.

35 zloty - please. Ile to jest w prownaniu z gierka na konsole, czy nawet plyta CD w Trafficu?

Ostatnia ksiazka Eco kosztowala 120 PLN - tez drogo, ale moim zdaniem i tak warto.


Ale Ty nie musisz apelować, please. Jeśli można wydawać Jeża, można było wydawać Rewolucje, Gaila czy KiK w miękkich okładkach trochę taniej, to można tak też chyba zrobić z Maszą? Ja nie piszę, że to 35 zeta to jest cena z kosmosu (bo ja kupię), ale nie jestem zwolennikiem pakowania wszystkiego w twarde oprawy i sprzedawania TYLKO fanom. Tyle. Mi po prostu twarda okładka nie robi. Jeśli jednak pozwoli to autorowi dostać lepszą gażę za zrobioną robotę, to dla mnie mogą wytłoczyć tytuł złotymi literami i puścić za 45 zeta (też bym pewnie kupił).

Offline Blacksad

Odp: Egmont 2010
« Odpowiedź #314 dnia: Luty 19, 2010, 10:53:01 pm »
Tym bardziej, że to debiutant, pierwszy tom itp - wypadałoby nieco promocyjnie podejść. Nawet (a może zwłaszcza) biorąc pod uwagę tak wąski rynek. Rynienkę, w zasadzie. A skoro Szymon tu już zabrał głos - ma się jakoś gaża autorska do twardej oprawy? Osobiście wątpię, a pytam w kontekście "Pierwszej brygady", bo to podobna sprawa. Debiut, album standardowej objętości, kontynuacja pod znakiem zapytania... Fakt, "Brygada" miała netowy back-up i sławę, ale z kolei "Misia..." wydali w katalogu MFK, więc ten startowy kredyt zaufania jest w miarę porównywalny.
Chrzań się, Smirnov