Wczoraj rozegralem partyjke z SW na 1250 mialem:
high priest, graal, exsanguinator
7 DC +1 aspirant, jp, 1xPW, 1xPF
5 termosow, AC, srg z para clawsow, chainfist
9 assaltowych, fist, jp, thornsy
10 taktycznych, melta, ml, rhino+dozer
predator, lc sponson
Wilki mialy kolesia na duzym wilku z obstawa pieskow, 4x5gh+WG w 2xrhino/2xrazory w dwoch skladach melta i c.melta na WG, w pozostalych dwoch plasma i c.plasma na WG, wszedzie wulfen, scauty z melta i c.melta i wulfenem, 5 scyclawsow oczywiscie z wulfenem :], 3 wulfguardow z c.meltami w podzie
Wynik jakies 13:7 dla BA, wnioski, coz SHP jezdzacy w rhino i rozdajacy "aury" jest przekozacki, preffered enemy + FC jest po prostu zaj....ste, duze sklady asaltowych to chyba teraz bedzie mus, termosow strzelajacych wystawilem ze wzgledu na modele do SH
![Very Happy :D](https://forum.gildia.pl/Smileys/bb/biggrin.gif)
ale tez chcialem miec jakis tam fire support, chociaz moze taka glupia opcja teraz nie sa jak mozna sierzantowi dac pare clawsow lub th+ss, brak troche motorkow ale za taka cene i przy zupelnie innym skladaniu rozpy jakos ciezko mi znalezc dla nich miejsce. Ogolem mimo poczatkowego jojczenia bardzo przyjemnie sie gralo, jest naprawde sporo opcji w porownaniu do tego co teraz, no i z aurami SHP zwykle sm robia sie naprawde silne.
Pozdro Azz