trawa

Autor Wątek: problem z zasadami gry Battlestar Galactica  (Przeczytany 3652 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline trepron

problem z zasadami gry Battlestar Galactica
« dnia: Luty 03, 2010, 10:32:10 am »
wczoraj spotkaliśmy się ze znajomymi na partyjkę battlestara i pojawił się pewien problem. Sprawdzaliśmy instrukcję n razy, faq na stronie wydawcy etc. i albo jesteśmy ślepi, albo rzeczywiście nie ma wyjaśnień.

Może wy wiecie i pomożecie - sytuacja: zamykamy jednego z graczy, którego podejrzewamy o bycie Cylonem, w areszcie. Przebywając w ciupie gracz się ujawnia - rzeczywiście jest cylonem. Co teraz? Teoretycznie zasady mówią, że ujawniony gracz, przenosi się na pola dla cylonów. Z drugiej strony, zasady aresztu mówią, że gracz nie może się poruszać dopóki nie wyjdzie z aresztu etc..

Naszym zdaniem jeśli cylon automatycznie może wyjść z więzienia po ujawnieniu, areszt traci trochę sens, jako jedyne pole, które może pomóc pozostałym graczom wygrać.


Offline Manowar

Odp: problem z zasadami gry Battlestar Galactica
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 05, 2010, 09:59:43 pm »
Gdy cylon ujawni się w więzieniu od razu wchodzi na obszar dla tosterów. Wiesz, przebywanie ukrytemu cylonowi w areszcie jest już nie na rękę, choć oczywiście nie widzę potrzeby ujawniania się przebywając w więzieniu, lepiej zjednać do siebie ludzi to może sami wypuszczą ;)

Offline sirafin

Odp: problem z zasadami gry Battlestar Galactica
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 10, 2010, 02:08:13 pm »
Ale ujawnienie się nie jest w żaden sposób związane z Ruchem, ujawnienie się to Akcja. Areszt powoduje, że gracz traci swoją fazę RUCHU a nie fazę AKCJI.

Po drugie Areszt ma jak najbardziej sens. Nie zauważyliście, że nieujawniony Cylon może koszmarnie nabruździć jeśli nie zostanie zamknięty?
1. Dokłada dowolną ilość kart do testów
2. Jeśli jest Admirałem, decyduje o punkcie docelowym skoku i ma możliwość pozbawienia ludzi broni atomowej
3. Może swobodnie przemieszczać się po statkach i w najmniej spodziewanym momencie wykorzystać atuty ludzi przeciwko nim samym
- aktywować Łączność i wystawić cywili pod nos raiderom
- aktywować napęd FTL na polu (-3) POPULACJA
- zmusić załogę do bezsensownego, pochłaniającego cenne karty testu umiejętności (próba aresztowania ważnego członka załogi, lub próba przejęcia władzy prezydenckiej)
- jeśli jest Pegasus to już w ogóle może wprost tłuc z dział do ludzkich statków

A z Aresztu nie może się ruszyć, do testów może dołożyć max 1 kartę, nie może być Admirałem. W zasadzie może tylko tracić czas licząc, że załoga zmieni zdanie widząc że się nie ujawnił, albo właśnie ujawnić się (bez bonusu z karty "Jesteś Cylonem") i działać jawnie, już bez szans zaskoczenia ludzi i zadania im jakiegoś straszliwego ciosu w plecy. Ludzie za to, wiedząc kto był zdrajcą, mogą w końcu  wykorzystać 100% swojego potencjału.


Jeśli sądzisz, że Areszt nie ma sensu, to rozegraj partyjkę, ustalając wcześniej z resztą graczy, że Aresztu nie ma. Dopiero wtedy zobaczysz, co zrobią Cyloni, gdy nie będzie im wisieć nad głową perspektywa krat. Wtedy powiedz czy faktycznie Areszt jest bezużyteczny, lub nie ma sensu ;)

Offline Manowar

Odp: problem z zasadami gry Battlestar Galactica
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 23, 2010, 04:37:42 pm »
Galactica to akurat taka gra gdzie panuje wielka paranoja. Gęsto często posyła się do więzienia niewinnego człowieka. Ukryci cyloni to akurat taki naród, który współdziała z ludźmi i pomaga im w przechodzeniu przez trudy życia (zwłaszcza gdy się jest prezydentem trzeba wybierać tak aby wszyscy byli zadowoleni z obrotu sprawy, gorzej z admirałem bo po skoku i tak nikt nie jest zadowolony). O strategii w tej grze można książki pisać bo to temat rzeka, a więzienie jak już mówiliśmy owszem trochę udupia, ale też ma swoje zalety. Po wyjściu z kicia nie jest się już aż tak bardzo postrzegany za zagrożenie nr 1. Ja osobiście jak gram ukrytym cylonem i zależy mi bardzo na negatywnym rezultacie, daję ze cztery dobre karty na plus 1, oraz ze dwie na minus 4 czy 5. Teoretycznie jestem czysty jak łza, bo wyglądało, że dałem dużo pozytywnych kart, a podejrzanym będzie ktoś kto dołozył do puli testów zaledwie dwie karty. Ale oczywiście taki manewr przy wytrawnych zajadaczach Battlestaru nie jest czymś wykwintnym.

 

anything