Autor Wątek: Komiksowa Warszawa  (Przeczytany 97465 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Robweiller

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 640
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Pirat
    • Kolorowe Zeszyty
Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #195 dnia: Kwiecień 26, 2010, 10:34:39 pm »
Uzupełniając to, co napisał Kingpin - w głosowaniu wzięło koło 30 osób (jeśli dobrze pamiętam, proszę prostować, jakby co). Głosowanie odbywało się w dwóch fazach. Najpierw każdy mógł podać swoich faworytów w poszczególnych kategoriach. Potem po 3 komiksy / autorzy z największą ilością głosów w kategorii trafiali na "shortlistę" nominowanych. I jeszcze raz głosowanie.  Efektem są nagrody.

A kto znalazł się w gronie nominowanych, tak z ciekawości i bez żadnych spiskowych podtekstów?

Offline bąbielek

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #196 dnia: Kwiecień 26, 2010, 10:38:53 pm »
"Fun Home" - Eisner + parę nominacji, jedna z najlepszych książek 2006 wg "The New York Timesa", "The Timesa"
Shaun Tan - nominowany wielokrotnie do Hugo, do nagrody Angouleme, zdobywca World Fantasy Award
Alex Robinson - za "Wykiwanych" nominowany do Eisnera, Ignatza (wygrał), Harveya (wygrał)
"Opowieści z Hrabstwa Essex" - nominowane do Ignatza, Harveya i Eisnera

Te nagrody Stowarzyszenia to jakaś granda! Do tych zagranicznych utytułowanych twórców to aż wstyd z taką nagrodą podchodzić.

Klick me up, klick me down.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #197 dnia: Kwiecień 26, 2010, 10:40:06 pm »
@Julek
przesadzasz, że KaZetowcy to czy tamto - ja tak tego nie odbieram...
ale słusznie piszesz, że wystarczy być członkiem PSK żeby mieć wpływ na to kto dostaje nagrody PSK - proste.
 
@skil
chciałbym, żebyś się odniósł do tego, co napisałem chwilę temu - jak głosował Szymon.
KRL nie jest członkiem stowarzyszenia, więc na siebie nie głosował, Szymon też na niego nie głosował. Więc nikt "bezpośrednio zainteresowany" nie miał wpływu na tę nagrodę.
 
Jeśli chodzi o mnie, to moje typy dokładnie pokryły się ze zwycięzcami i tym, co pisałem na tym forum w temacie Komiksy roku 2009. Zero zaskoczenia.
 
Jasne, że lepiej by było, gdyby głosowało 100 albo 300 osób - zapraszamy więc do PSK.

Offline holcman

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #198 dnia: Kwiecień 26, 2010, 10:49:17 pm »
A kto znalazł się w gronie nominowanych, tak z ciekawości i bez żadnych spiskowych podtekstów?

A proszę. Razem z ilością oddanych głosów (średnia głosów w kategorii - 24)

Rysownik:
Karol KRL Kalinowski    5 (20%)
Tony Sandoval    5 (20%)
Shaun Tan    13 (52%)
Sergio Toppi    2 (8%)

Scenarzysta:
Alison Bechdel    4 (19%)
Jason    8 (38.1%)
Alex Robinson    9 (42.9%)

Komiks polski:
Hmmarlowe i niedole Julity    3 (11.5%)
Łauma    16 (61.5%)
Tragedyja płocka    7 (26.9%)

Komiks zagraniczny:

Fun Home    9 (37.5%)
Opowieści z hrabstwa Essex    9 (37.5%)
Przybysz    6 (25%)

I z rozpędu swoje typy zacytuję:

Najlepszy komiks zagraniczny

Fun Home
Wieczna wojna
Stój
Opowieści z Essex County
Lapinot

Najlepszy komiks polski

Moherowe sny
Tragedyja płocka
Wrzątkun
Wilq 1234
Opowieść rybaka 2

Najlepszy scenariusz

Robinson (Wykiwani)
Leo (Aldebaran)
Jason (Skasowałem Adolfa Hitlera)
Peeters (RG)
Van Hamme (Largo Winch)

Najlepsze rysunki

Schultz (Fistaszki)
Herge (Tintin)
Peeters (Lupus)
Sandoval (Trup i sofa)
Blain (Reduktor prędkości)

Strasznie trudny to był wybór.

Offline Jarek Obważanek

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #199 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:02:10 pm »
Oj dajcie już spokój. Czy jury palm albo innych niedźwiadków też się spowiada ze swoich typów?
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline asu_swing

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #200 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:07:48 pm »
jest jakiś wydawca, który się nie zapisał do stowarzyszenia?
kaman
co to za z dupy argumenty

Offline holcman

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #201 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:08:28 pm »
Oj dajcie już spokój. Czy jury palm albo innych niedźwiadków też się spowiada ze swoich typów?

Słaby przykład, bo na przykład skład canneńskiego jury jest powszechnie znany.
Poza tym ja jestem za maksymalną jawnością w takich sytuacjach. 

Offline holcman

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #202 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:09:34 pm »
jest jakiś wydawca, który się nie zapisał do stowarzyszenia?
kaman
co to za z dupy argumenty

Tomka Kołodziejczaka chyba nie ma.
Andrzeja Rabendy.
Roberta Zaremby.
Ktoś by się chyba jeszcze znalazł.

Offline skil

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #203 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:14:02 pm »
@skil
chciałbym, żebyś się odniósł do tego, co napisałem chwilę temu - jak głosował Szymon.
Nie chciał głosować na swoje i mz to bardzo ok.

Ale to nie nie zmienia faktu, że kiedy głosuje tak mało ludzi, a część można w mniejszy lub większy sposób wiązać z jednym lub drugim wydawnictwem, a rozdanie nagród rozstrzyga się w sumie między tymi wydawnictwami, to efekt jest (akurat dla mnie) mało przekonujący. Jasne, gdybym widział tam Jasona czy Wieczną Wojnę to nie zwróciłbym nawet uwagi, a tak, akurat pod tym względem głosy ułożyły się dosyć jednostronnie, więc mogę to napisać.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline Jarek Obważanek

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #204 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:19:22 pm »
@skil: To może sobie okulary kup lepsze (że zacytuję klasyka), bo w kategorii scenarzysta jest Jason i przegrał niecałymi 5% głosów.

@holcman: Skład niejednego jury jest powszechnie znany. Zostając w naszym bagienku: na wybory jury łódzkiego konkursu też co roku są narzekania.
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline skil

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #205 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:22:12 pm »
@skil: To może sobie okulary kup lepsze (że zacytuję klasyka), bo w kategorii scenarzysta jest Jason i przegrał niecałymi 5% głosów.
Dzięki za złotą radę, ale ja przecież cały czas piszę o wynikach końcowych.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline holcman

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #206 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:22:25 pm »
Nie chciał głosować na swoje i mz to bardzo ok.
Ale to nie nie zmienia faktu, że kiedy głosuje tak mało ludzi, a część można w mniejszy lub większy sposób wiązać z jednym lub drugim wydawnictwem, a rozdanie nagród rozstrzyga się w sumie między tymi wydawnictwami, to efekt jest (akurat dla mnie) mało przekonujący.

Myślałem, że "mądrej głowie dość po słowie", ale widzę że nie. To teraz czekam - i piszę to poważnie - na całą drabinkę relacji i zależności członków stowarzyszenia z "jednym lub drugim wydawnictwem".

Jasne, gdybym widział tam Jasona czy Wieczną Wojnę to nie zwróciłbym nawet uwagi, a tak, akurat pod tym względem głosy ułożyły się dosyć jednostronnie, więc mogę to napisać.

Na mojej liście jest i Jason i "Wieczna wojna". Ale faktycznie głosy ułożyły się po masońsku jednostronnie. I wiesz co, całkiem sensownie.

Offline Death

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #207 dnia: Kwiecień 26, 2010, 11:55:31 pm »
Zdecydowanie najlepsza relacja z imprezy dostępna w necie: http://www.komiks.gildia.pl/imprezy/festiwal-komiksowa-warszawa/2010/reportaz-z-festiwalu-komiksowa-warszawa
Ciepła, dobrze napisana i pozbawiona zbędnego cwaniactwa. Fajnie się ją czytało.

Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #208 dnia: Kwiecień 27, 2010, 07:20:05 am »
Tomka Kołodziejczaka chyba nie ma.
Andrzeja Rabendy.
Roberta Zaremby.
Ktoś by się chyba jeszcze znalazł.

Szymon przestań. Oni mają rację. Nie powinnismy głosować na komiksy które są w jakikolwiek sposób spowinowacone z którymkolwiek członkiem PSK. Jak do Stowarzyszenia dołączy ktoś z (lece Twoją listą) Egmontu, Postu czy Strefy Komiksu to zostanie nam głosowanie na komiksy wydawane przez Urzędy miasta i wszelkie Instytucje, plus inne mniejsze wydawnictwa.

ale nie... poczekaj.... jak będziemy głosować na te komiksy, to znowu posypią się gromy że wybieramy dziwne/złe komiksy.... cholender.

gdzie tu znaleźć złoty środek?

Cytat: skil link=topic=31875.msg1116503#msg1116503   date=1272320042
Jasne,   gdybym widział tam Jasona czy Wieczną Wojnę to nie zwróciłbym nawet   uwagi, a tak, akurat pod tym względem głosy ułożyły się dosyć   jednostronnie, więc mogę to napisać.
kurcze, to źle by było gdybyś nie zwrócił na to uwagi - bo idąc Twoim tropem myślenia, to na komiksy wydane przez Taurusa też nie powinniśmy głosować, bo tez mamy przedstawicieli tego wydawnictwa w PSK.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 27, 2010, 07:24:09 am wysłana przez Ystad »
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Offline GregScorp

Odp: Komiksowa Warszawa
« Odpowiedź #209 dnia: Kwiecień 27, 2010, 09:11:27 am »
A ja chciałem odnieść się do samego festiwalu. CBA jako punkt zborny - strzał w dziesiątkę. Wjazd za darmo !!! + megawypasiony "Przewodnik". Było kameralnie i sympatycznie. Dopisala pogoda i mozna bylo wyskoczyc na powietrze jak komus bylo "za ciemno i za duszno" :) Spotkania byly ciekawe, choc nie obylo sie bez wpadek np. kiedy nie moglismy wysluchac podkladu polskich aktorów do fragmentów filmu animowanego "Jeż Jerzy" - podobno zabraklo kabla, ale nie ma się czym przejmować na necie można nadrobić zaległości, aczkolwiek pokazane są inne fragmenty filmu niż na festiwalu.

Pomijajac wszystkie za i przeciw - będę za rok i mam nadzieję zgarnę ze sobą kilka osób.

Uwagi do rozpatrzenia na przyszłość :

* Sektor autografów słabo doświetlony - przydałoby się oświetlenie punktowe - twórcy narzekali na niski poziom lumenów :)
* Sektor handlowy/giełda - projektując układ stoisk po obwodzie - juz teraz wiemy że 70 % tego zajmą wydawnictwa i sklepy, za dużo miejsca dla zwykłego zjadacza chleba który chce wystawić swoje komiksy nie będzie, chociaż ja nie wiem jaki był cennik i czy w ogóle było duże zainteresowanie stoiskami wśród giełdziarzy.
* Skromna i droga baza gastronomiczna - za małą wodę niegazowaną 300ml zapłaciłem 5zł. - lol.

Ogólnie warto było wstać o 5.00 i  przyjechać do Wawy - gratulacje dla organizatorów za podźwignięcie tego przedsięwzięcia.
Wierzę, a jestem zajebiscie niepoprawnym optymistą, że z roku na rok festiwal będzie jeszcze lepszy.

Pozdrawiam serdecznie.