trawa

Autor Wątek: Dobre anime  (Przeczytany 162079 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DektiV

Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #735 dnia: Wrzesień 15, 2009, 08:27:42 am »
Cóż, bo to anime raczej było czymś na odstresowanie, a nie jakimś ambitnym tytułem, w którym wszystko musi być fajne. Ogląda się go przyjemnie i szybko, w przerwie między czymś cięższym, i nie powiedziałbym że to anime było słabe, po prostu przeciętne.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #736 dnia: Wrzesień 15, 2009, 08:31:21 am »
Tak czy siak nie do tego tematu, tak samo jak Tayutama Kiss on my Deity. O takich anime to sobie można w "Co ciekawego oglądacie?" pogadać.

Ogólnie ten temat jest do rozmów o konkretnych dobrych tytułach, a nie do gadania o tym, że się czegoś trzy epki właśnie ogląda. Prawda, anfanie?

Offline Konował

Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #737 dnia: Wrzesień 15, 2009, 08:52:56 am »
Dobre anime to zdecydowanie nowy alchemik. Dlaczego za pierwszym razem nie mogli się trzymać mangi ? :(


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline DektiV

Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #738 dnia: Wrzesień 15, 2009, 09:07:42 am »
Zgadzam się, stary był dobry, ale ten jest bardzo dobry, trzymanie się mangi wyszło temu anime na dobre. Podobna różnica jest między Hellsingiem, a Ultimate, ten drugi też trzyma się mangi i jest znacznie lepszym anime od pierwszej 13 odcinkowej serii.

Offline Shirosama

Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #739 dnia: Wrzesień 15, 2009, 10:50:15 am »
Cóż, bo to anime raczej było czymś na odstresowanie, a nie jakimś ambitnym tytułem, w którym wszystko musi być fajne. Ogląda się go przyjemnie i szybko, w przerwie między czymś cięższym, i nie powiedziałbym że to anime było słabe, po prostu przeciętne.
No owszem ambitnym nie było, ale i tak widać że nie chcieli odwalić byle czego tylko się postarali w miarę dobrze je zrobić (choć bardzo niskim kosztem).
Anime może było lekkie, ale ostatni odcinek był inny.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #740 dnia: Wrzesień 16, 2009, 01:05:49 am »
Dobre anime to zdecydowanie nowy alchemik. Dlaczego za pierwszym razem nie mogli się trzymać mangi ? :(
A mnie jakoś bardziej podoba się stary. Nie bijcie, ale ten nowy zupełnie mi nie podchodzi. Oglądam z rozpędu.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Sir_Ace

Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #741 dnia: Wrzesień 16, 2009, 09:25:44 am »
A ja już przestałem. Widziałem ze trzy części (chyba nawet nie po kolei, ale to akurat nie problem, bo czytałem mangę) i jakoś nie wyczułem 'tego czegoś', co urzekło mnie w 13-odcinkowcu. Jest jeszcze kwestia muzyki. Często słucham wybranych utworów z obu ostów serii, a przy OVA... Tam w ogóle była jakaś muzyka?  :roll:
I'd like to be a tree

Offline Shirosama

Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #742 dnia: Wrzesień 16, 2009, 12:32:39 pm »
Obejrzałem Mahou Tsukai ni Taisetsu na Koto Natsu no Sora i od razu mówię, że zgadzam się z tą recenzją.
http://anime.tanuki.pl/strony/anime/1235-mahou-tsukai-ni-taisetsu-na-koto-natsu/rec/1273

Anime było bardzo SZTUCZNE, a realistyczne kadry, które na początku mogły robić wrażenie okazały się gorsze niż te mniej realistyczne.
Po prostu porażka. Faktycznie to wyglądało jak lekko zamazane zdjęcia. I w dodatku postacie NIE PASOWAŁY do tego bo prawie wyglądało to tak jakby animowane ludziki postawić w zwykłym świecie.
I następne. Te postacie były PŁASKIE i to dosłownie. Z trochę większej odległości jak kartki papieru wyglądały. Po prostu coś obrzydliwego, a kreska bardzo uproszczona i wstrętna OPRÓCZ niektórych kadrów z bardzo bliska.
I co jeszcze było irytujące. Kamera miała tendencję do zatrzymywania się w pewnych punktach na długi czas np na gębach. Po prostu jakby chcieli ograniczyć ilość kadrów bo tak długich (nawet 8 sekundowych czy może dłuższych) zatrzymań to nie pamiętam w anime.
Nie dosyć tego, ze anime niesamowicie nudne to jeszcze te statyczne obrazy denerwowały.

A co do postaci to głównie chodzi o główną bohaterkę, która rozpoczyna miesięczne praktyki magiczne i przed wyjazdem przychodzi pod takie drzewo gdzie umarł jej ojciec i mówi, że niedługo do niego dołączy.
I taki jest początek anime jak wyjeżdża na praktyki ze swojej wioski do Tokio. MAGIA w tym anime jest w NAJBARDZIEJ DURNYM, NUDNYM i ŻAŁOSNYM  wydaniu jak pamiętam z anime bo polega na jakimś wypełnianiu próśb klientów (coś odnaleźć, otworzyć, wyprodukować itp). Nie mogą używać magi jeśli to nie prośba klienta.
Ogólnie strasznie durny pomysł na anime.
Więc większość tego anime na tym polega. Przy okazji walnęli jakiś kretyński romans który z oczywistego powodu nie miał racji bytu (był jeszcze z postacią poboczną romans z happy endem).
Ogólnie anime jest nastawione na bardzo sztuczne wzruszenie widza.
I jeśli ktoś sądzi, że Air miał na siłę wzruszyć widza to Natsu no Sora łamie wszelkie standardy sztuczności pod każdym względem i nie tylko wywoływania wzruszenia.
Spoiler: pokaż
Wymyślić tajemniczą chorobę tylko dla magów to każdy kretyn potrafi, a żeby coś więcej o tym powiedzieć lub spróbować coś pomóc to już producenci mieli gdzieś


Ode mnie 4/10

HATSUKOI LIMITED było dużo lepsze od tego.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 16, 2009, 01:55:40 pm wysłana przez anfan »

Offline SSernik

Dobre anime?
« Odpowiedź #743 dnia: Grudzień 11, 2009, 12:27:45 am »
Witajcie!
Zrobię to co wielu już tutaj zrobiło, czyli poproszę was o polecenie mi czegoś dobrego.
Od jakiegoś czasu męczę znajomych prośbami o polecenie czegoś co mi się spodoba i zaczynam napotykać pewien 'opór materii', więc pomyślałem: Czas pomęczyć nieznajomych! I oto jestem. Niestety, gust mam dosyć specyficzny. Jestem mało odporny na kretynizmy różnej maści - vide pokemony, czy magiczno demoniczne nastolatki uczące się w mistycznej szkole walki wielkimi robotami, sam nie wiem co gorsze. Wymienię może tytuły które obejrzałem i które bardzo lubię.

Ghost in the Shell (wszystko)
Cowboy Bebop (takoż wszystko)
Ergo Proxy
Planetes
Texhnolyze
Black Lagoon
Akira

Przebrnąłem też przez Księżniczkę Mononoke i z pewnym zażenowaniem przyznam że obejrzałem większość Slayers'ów (Pewnie magia wspomnień).
Czego nie lubię:
Historii szkolnych.
Historii o nastolatkach (Chyba że nie będą przygłupawe i naiwne).
Historii o nastolatkach walczących ze złem tego świata.
Historii o nastolatkach walczących ze złem tego świata z pomocą mechów.
Mechów, aczkolwiek w bardzo ograniczonym stopniu jestem w stanie je tolerować.
Pokemonów (Zero tolerancji).

Generalnie szukam czegoś nieco poważniejszego, nieco ambitniejszego, albo przynajmniej nie budzącego zażenowania.
Jestem mężczyzną któremu gdzieś tam na horyzoncie majaczy się już trzydziestka, chociaż to nadal odległa perspektywa. O ile jestem miłośnikiem literatury fantasy, o tyle fantasy w anime jakoś mi nie pasuje. Nie wiem co jeszcze napisać żeby pomóc w zawężeniu zakresu, jeśli ktoś ma jakiś pomysł niech da znać, postaram się napisać
Będę niepomiernie wdzięczny za sugestie, nawet jeśli okażą się nietrafione.




                                                             

Offline Shirosama

Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #744 dnia: Grudzień 11, 2009, 01:07:17 am »
To w takim razie w sam raz dla ciebie będzie Digimon albo Hamtaro skoro nie lubisz Pokemonów.

Poza tym uważam, że niepotrzebnie chcesz oglądasz anime skoro prawie wszystko ci się nie podoba.
Teraz się zastanów dlaczego otrzymałeś taką odpowiedź.

Jeśli nazywasz kretynizmami stanowczą większość anime to nie zasługujesz na inną odpowiedź.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2009, 01:13:23 am wysłana przez anfan »

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #745 dnia: Grudzień 11, 2009, 05:01:28 am »
Nie wiem na co akurat masz ochotę, choć 90% tego co wymieniłeś to anime akcji. Tak więc może powrzucam rzeczy, które uważam za podobne do któryś z wymienionych przez Ciebie tytułów a przy okazji godne polecenia:

Samurai Champloo - mam nadzieję, że nie masz uczulenia na samurajów ;) Bardzo dobra seria. Baccano!, drugi rodzynek w tej trudnej materii, w której udało się dla CB i SC. Sporo akcji, dobrego humory, świetne postacie i animacja.
Skoro w ograniczonym stopniu przełkniesz mechy to spróbuj z kinówkami Patlabor.
Klimaty Ergo Proxy - Casshern Sins, specyficzna, ale na wiele sposobów podobne. Imo warto, jedno z moich ulubionych anime.

Widzę, że nie wymieniałeś żadnych fantasy to na razie odpuszczę ich polecanie. Tak samo z kilkoma innymi rzeczami. Na tą totalnie nietolerancyjną osobę, co walnęła post nad moim, nie zwracaj uwagi :)

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #746 dnia: Grudzień 11, 2009, 05:20:57 am »
Nie zwracaj uwagi na anfana. To udomowiony troll. Na acepie dostał nawet własną ankietę (tylko, że tam działa pod ksywką "tom--") i był zbanowany chyba na wszystkich możliwych polskich forach o tematyce anime. Wielbiciel haremówek/ecchi/hentajów, nigdy nie ogląda serii które nie wyszły w całości.

Z mojej strony polecę Kemono no Souja Erin (tylko, że trzeba tutaj obejrzeć przynajmniej 7 odcinków), Berserka, Triguna, Haibane Renmei, Monstera, Legend of the Galactic Heroes (to szczególnie polecam, ale ma 110 odcinków, w razie czego służę linkami), Desert Punka, Black Lagoon, City Huntera, Mushishi, Kaijiego (świetne anime, ale ma niezwykle szpetną oprawę graficzną) i to na razie tyle. A, jeszcze z produkcji Ghibli warto spojrzeć na Spirited Away albo Nausicę.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #747 dnia: Grudzień 11, 2009, 05:41:46 am »
Skoro Kaiji, to obowiązkowo i Akagi oraz One Outs. Może coś sportowego? Właśnie emitowany Cross Game jest znakomity. Także z obecnie emitowanych mocną rzeczą jest Aoi Bungaku. Ze starszych pozycji dorzucę Kure-nai (w sumie tylko końcówka jest taka sobie) no i oczywiście Paranoia Agent.
I prośba do kolegi SSernika: jak już popróbujesz, to koniecznie zajrzyj i podziel się wrażeniami. W końcu to także składowa przyjemności czerpanej z oglądania anime.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2009, 05:44:48 am wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #748 dnia: Grudzień 11, 2009, 05:55:31 am »
@Tenchi
Mój ranking anime hazardowych wygląda tak:
1) Kaiji
2) One Outs
3) Akagi

Polecałbym jednak zacząć od Kaijiego. W Akagim wypada znać choć trochę zasady gry w mahjonga (ale nie tego ze znajdywaniem par), a w One Outs w baseball. Poza tym jakoś sama fabuła bardziej mi się spodobała w Kaijim (większe urozmaicenie było). Cross Game z kolei to historia szkolna/o nastolatkach, czyli dokładnie to czego nie chciał SSernik (choć z drugiej strony anime to jest niegłupie, ma świetnych bohaterów i dialogi, ogólnie po KnSE mój tegoroczny faworyt). Aoi Bungaku widziałem tylko 2 odcinki i średnio mi się spodobało, odrzuciło mnie trochę to, że główny bohater ma zryty gar (przypomniały mi się Dziady Mickiewicza). Paranoia Agent zaś to IMO przedobrzone anime. Jasne, wielopłaszczyznowe, z drugim dnem, itd. itp., ale przy tym niemiłosiernie nudne i głupie (jeśli patrzeć na fabułę dosłownie). Jak ktoś nie lubi filmów w stylu "Pi" albo "Requiem dla snu" to nic z Satoshiego Kona mu się nie spodoba.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2009, 06:04:14 am wysłana przez Góral »
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Dobre anime
« Odpowiedź #749 dnia: Grudzień 11, 2009, 06:14:46 am »
Ja bym nie wymienił kolejności hazardówek, wszystkie podobają mi się tak samo.
Co do zasad mahjonga, wciąż nie mam o nim zielonego pojęcia, a mimo to Akagiego oglądało mi się doskonale.
Zasady bejzbola łapie się nadspodziewanie szybko.
Cross Game poleciłem właśnie ze względu na to, że pomimo tego iż o nastolatkach, to ani trochę nie jest głupi.
Aoi Bungaku po czwartym odcinku zmienia opowiadaną historię. Po szóstym i ósmym również. Możesz zatem skoczyć sobie od razu do kolejnej historyjki i kompletnie nic nie stracisz.
Co do Kona i Requiem - kwestia gustu. Nic mu nie zaszkodzi spróbować.

O, przypomniałem sobie. Do listy wypadałoby jeszcze dorzucić Alien Nine, ale to może być ryzykowne ze względu na sposób przekazu, który nie wszystkim może się spodobać.

A tak w ogóle to ciekawe czy nie strzępimy sobie klawiatur po próżnicy. Możliwe że po ciepłym anfanowym powitaniu kolega SSernik już tutaj więcej nie zajrzy...
Loli time is anytime and anytime is loli time.