Dzięki!
Niestety gust mam ciężki i wykluczający faktycznie 90%, niemniej wiem że anime może być naprawdę dobre.
Swoją drogą, nie doceniliście mnie. Trolla łatwo poznać, choćby po literówkach i odpowiadaniu na pytania retoryczne.
Dodatkowo ten duży napis "Ostrzeżony" przy nicku też daje do myślenia. :-P Nie zmienia to jednak faktu, że anime widzę trochę jak stajnię Augiasza - ogromna sterta sami wiecie czego i jak do tej pory odrobina pereł. Daleko mi do bycia bezkrytycznym tylko jeśli coś jest animowane i z Japonii. Niemniej to co do tej pory znalazłem jest warte prób przedzierania się i to właśnie jest powód dla którego 'chcesz oglądasz anime'. Być może część z was faktycznie czuje się urażona moim zdaniem na temat niektórych tytułów, ale to kwestia gustu i naprawdę nie mam na celu obrażania was. Ze swojej strony mogę zrewanżować się poleceniem jakiejś książki, więc jeśli ktoś będzie czegoś szukał niech da znać.