Akurat wczoraj natrafiłem na coś pasującego do tego tematu. Usłyszałem bowiem włoski opening do Dragon Ball Z i kurcze, zakochałem się. Nie żeby był lepszy niż "Cha-La Head-Cha-La", co to to nie. Po prostu jest świetny sam w sobie. Szczególnie podobają mi się fragmenty, gdy powtarzane jest "Dragon, Dragon, Dragon, Dragon Ball" ^^
Tutaj opening. Tytuł "What's My Destiny".
Ciekawy jest też włoski op do pierwszej serii Dragon Balla choć nie jara mnie tak jak ten do Zetki. Tytuł nosi chyba po prostu "Dragon Ball" a macie go
tutaj. Z tego co wylukałem oba utwory wykonuje Giorgio Vanni czyli ten sam Pan, który stoi za podanym przeze mnie wyżej opem do Digimonów ^^ Gość jest świetny, bez dwóch zdań ^^