Po dwoch latatch dzialania magazynu, warto dokonac jakiegos malego podsumowania, szczegolnie, ze kupilem oostatnio brakujacy numer 13. Moje uwagi w punktach.
1. Najpierw FK w liczbach - 14 numerow, 8 serii, 2 pojedyncze albumy, 5 cykli humorystycznych, 1976 stron komiksu.
2. Autorzy - Arleston (5 tytulow), Floch (2 tytuly), Swolfs, Gaudin, o reszcie na razie nie ma chyba co pisac.
3. Rozwoj - zasadniczo pierwszy rok byl najlepszy, potem nastapil znaczny regres. Jak wiadomo prezentowane komiksy to sympatyczna pulpa, ale znacznie lepiej przyswajalna w duzych dawkach i w duzej czestotliwosci, wiec niepowodzenie z cyklem miesiecznym troche oslabia ten pomysl. Ale moze rzeczywiscie trzy albumy w miesiac to duzo dla dzisiejszego czytelnika. Ja je lykam w dwie godziny.
4. Zmniejszenie liczby stron - to byl totalny strzal w stope. Juz tak ten temat byl walkowany, ze nie bede powtarzal, jednym slowem: zal. Niewielkie podniesienie l. stron w ostatnim numerze, to slabe pocieszenie, ale jesli bedzie to oznaczac powrot do 3 albumow na numer to jestem na tak.
5. Publikowane komiksy - prawem serii najfajniejsze sa te serie, ktore juz znamy. Dlatego chetnie czyta sie te cienkie Lasy Opalu i Rozbitkow z Ythaq, bo juz wiemy czego sie po nich spodziewac. W dodatku Arleston potrafi tworzyc interesujacych bohaterow. Nie moge tego niestety powiedziec o autorach Sloki, Zmierzchu Bogow i Graala.
5. Nowe serie - Pomimo braku wyrazistych bohaterow, zaczynam sie przekonywac do celtyckiego odlamu fantasy Soleil. To nieco bardziej wymagajaca lektura, ale cos tam z tego zostaje - szczegolnie Graal przestal byc juz komiksem dla dzieci w drugim tomie i coraz fajniej nawiazuje do legend epoki. Mity nordyckie swietnie nadaja sie na komiks, o czym wiemy z Thorgala, ale autorzy Zmierzchu Bogow chyba nie do konca sobie z nimi radza. Niemniej czyta sie to nienajgorzej.
6. Tzw. stripy - jest to slabe, byc moze w wiekszej dawce by sie lepiej bronilo, ale publikowac 2 strony na numer nie ma zadnego sensu. Typwy wypelniacz, wiec szkoda o tym pisac.
7. Tzw. artykuly - tu juz w ogole nie ma o czym pisac.
8. Prognozy na przyszlosc - na razie wiemy, ze pojawia sie Jezdzcy Smokow i to odwazna, ale chyba dobra decyzja. Cieszy powrot drugiego cyklu Samuraja. Fajnie, ze zobaczymy niedlugo 7 tom Lasow. Jestem zeniepokojony za to ukazaniem sie drugiego tomu Szafranowej Nocy, bo znajac Egmont bedzie chcial tez to opublikowac (a jest to naprawde slabe, przynajmniej sadzac po tomie I). Podobny niepokoj odczuwam na wiesc o kontynuacji Sloki rysowanej przez Ceylesa - po co? Ten cykl byl fajny tylko z uwagi na rysunki Flocha. Wiadomo, ze w przyszlym roku FK bedzie musialo rozpoczac jeszcze jeden nowy cykl, bo nie tak duzo juz albumow zostalo z tych zaczetych (zapowiadany na nr 2/2012).
9. Pomysly - skoro Delcourt wchlonal Soleil, to moze by rozszerzyc pismo takze na ich katalog? Albo siegnac po komiksy Soleil spoza gatunku famtasy, np. western Durango Swolfsa.
10. Podsumowanie - jesli to ma byc ostatnia proba wyjscia z komiksem poza srodowisko, dotarcie do szerokiego odbioercy, to mam nadzieje, ze sie powiedzie i zycze powodzenia.
EDIT: numer 15 - bardzo dobry. Łowcy Smoków czyta sie b. płynnie, grafika też fajna, tylko trzeba pamiętać, że ten cykla ma wielu rysowników - co album to inny. Okładka w sumie najsłabsza z całej grafiki do tego komiksu. W poszukiwaniu Graala - pierwszy tom był słaby, drugi dobry, trzeci znakomity. Jeśłi ta tendencja się utrzyma, to aż szkoda, że czwarty będzie ostatni. Grafika wciąż dość asterixowa, ale ewoluuje w dobrym kierunku, natomiast scenariusz to majstersztyk, nic już nie zostało z głupich żartów o rybach z pierwszej odsłony. Za to Samuraj to powrót komiksu japońskiego w najlepszym stylu, co z tego że robią go Francuzi... Scenarzysta sprawia wrażenie, jakby ta kultura coraz bardziej go wciągała, w najnowszym tomie nie ma w ogóle żadnych elementów fantasy - to czysty komiks przygodowy i czyta się go świetnie, a clifhanger taki, że już nie mogę się doczekać tomu 6.
Stripy zredukowane do minimum i tak trzymać!
Co do zapowiedzi numeru 16 to też jest dobrze - od razu drugi tom Łowców Smoków - fajnie, będzie można oswoić się lepiej z tą serią. Po długim oczekiwaniu będzie 7 tom Lasów Opalu i dobrze, bo wciągnąłem się w tę historię. A Servitude to jeden z lepszych cykli MÉDIÉVAL FANTASTIQUE, dostał właśnie nagrodę za najlepsze rysunki według portalu
BDGEST.com. I uwaga - nie zapowiadają żadnych stripów, więc jest szansa, że w ogóle ich nie będzie!
EDIT2: zobaczcie warianty okładki Łowców Smoków t1 - Jaina:
Wydanie oryginalne Vents d'Ouest (1998)Tirage Luxe Soleil (2003)Wydania zwykłe Soleil (2003-2008)Wydanie 10 Rocznicy (2008)Chyba nie wybrali najładniejszej na okładke FK15.