Nie rozumiem zdziwień, że Fantasy Komiks jest słaby. Przecież przed wydaniem było wiadome, że komiksy tam zamieszczone będą na poziomie czytadła. A jeśli ktoś spodziewał się czegoś więcej to sam siebie oszukał. Inna sprawa, że niektórzy lubią takie czytadła przyswoić na kibelku, do obiadu itp. Zdaję sobie sprawę z tego jaki poziom reprezentują komiksy w magazynie, ale i tak zamierzam go kupować, bo przyjemnie mi się go czytało, mimo wtórności historii. A jak widać różnie są odbierane tytuły z magazynu, bo mi najbardziej przypadli do gustu Rozbitkowie (pomimo oczywistej wtórności), a najciężej było mi przebrnąć przez Lasy Opalu (ta sama wtórność, durnotki scenariuszowe), gdzie dla wielu to właśnie ten komiks był najlepszy w magazynie.