A najlepsze bylaby krzyzowka bollywoodzkiego romansidla z japonskim slasherem
Ja nie lubie ani jednego ani drugiego, ale mieszanka moglaby byc bardzo interesujaca.
A tak na powaznie, to warto wspomniec o jeszcze jednej istotnej kwestii, ktora przemawia za magazynem z superbohaterami
Francuskie komiksy srodka sprzedawaly sie egmontowi fatalnie(slawetne 200 egzemplarzy reszta ponoc szla na przemial). Motopol, amber, podsiedlik, siedmiorog tez poplynely, mimo ze wydawaly europejski komiks srodka, czasem naprawde byly to tytuly warte uwagi. Tymczasem egmont caly czas wydaje pojedyncze albumy batmana raz do roku, czyli jest na to jakis popyt wiekszy na pewno niz na komiksy francuskie ala Fantasy komiks.
Wszedzie zdarzaja sie kupy,ale zawsze znajdzie sie sporo ciekawego materialu nawet z lat wczesniejszych. Poza tym mowie, ktos moze nie lubic komiksow marvela czy dc, ale w obliczu tego, ze na przyklad marvel zamierza powolac do zycia filmowe uniwersum ze swoimi bohaterami i w zwiazku z tym bedzie jeszcze sporo kinowek z roznymi postaciami z tego wydawnictwa, IMOgrzechem jest, ze nikt tego faktu nie bedzie w stanie wykorzystac pod wzgledem promocyjnym i wciaz dzieciak idacy do kiosku nie bedzie mogl kupic fajnego komiksu ze spiderem, batmanem, x-men, daredevilem, hulkiem itd itp.
pzdr