trawa

Autor Wątek: Ulubiony film fantasy  (Przeczytany 12551 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ganossa

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 02, 2010, 10:11:37 pm »
Trailer Prince of Persia wygląda strasznie tandetnie. Przypomina mi coś w stylu Króla Skorpiona.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Idaan

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 02, 2010, 10:55:23 pm »
Jake Gylenhaal, Gemma Atherton i Ben Kingsley to pierwsze osoby które przychodzą mi na do głowy kiedy myślę o starożytnych Persach. No, może nie do końca - całkiem pierwszy jest oczywiście Johnny Depp.  :roll:

Offline Radan

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 07, 2010, 01:42:12 pm »
Akurat Depp faktycznie by się nadał do takich klimatów.

A ten zwiastun "Prince of Persia" każe spodziewać się niesamowicie średniego filmu. Nie dość, że o wszytko już było, to jeszcze było lepiej zrobione.

Offline Idaan

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 07, 2010, 03:04:20 pm »
Biorąc pod uwagę to, że grał Anglików, Indian, Cyganów, Kreoli, Mulatów, Hiszpanów i Żydów nie zmieniając ani trochę wyglądu i akcentu to faktycznie.

Dla mnie irytująca jest moda na obsadzanie tych samych hollywoodzkich aktorów w rolach ludzi różnych narodowości i ras których ani trochę nie przypominają. Nazwałbym to rasizmem, bo zwykle chodzi o białych grających nie-białych, ale "Wilkołak" z Benicio del Toro jako angielskim dziedzicem o imieniu Lawrence pokazuje, że to grubsza sprawa.

Żeby nie schodzić całkiem z tematu, to M. Night Shyamalan ostatnio ściągnął na siebie niezły shitstorm za obsadę "Avatar the Last Airbender" którą w dużej mierze zamienił w typy kaukaskie (czy jak tam teraz poprawnie politycznie nazywa się białych) podczas gdy w kreskówce wszystkie postacie były Azjatami.
Avatar: The Last Airbender [Official Theater Trailers]
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2010, 05:52:41 pm wysłana przez Idaan »

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 07, 2010, 04:14:34 pm »
Apropo Avtar the last Airbender, to prawda, że twórcy mieli kłopot z nazwą z powodu tego, że Cameron stworzył własnego Avatara? Coś takiego mi się obiło o uszy...


Cytuj
Dla mnie irytująca jest moda na obsadzanie tych samych hollywoodzkich aktorów w rolach ludzi różnych narodowości i ras których ani trochę nie przypominają. Nazwałbym to rasizmem, bo zwykle chodzi o białych grających nie-białych, ale "Wilkołak" z Benicio del Toro jako angielskim dziedzicem o imieniu Lawrence pokazuje, że to problem jest bardziej rozpowszechniony.
Czasami działa to w drugą stronę, np w Robin Hoodzie z lat 90 Araba grał... Morgan Freeman, natomiast w niesławnej ekranizacji Dungeons and Dragons pojawił się czarnoskóry elf.  ;-)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2010, 04:25:02 pm wysłana przez TC »
RIP Gildio...

Offline Hollow

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 07, 2010, 06:07:03 pm »
Dungeons and Dragons nie był jeszcze taki zły. Dno osiągnęli dopiero w drugiej części. O niej można powiedzieć jeszcze niej dobrego niż o pierwszej części. Podobno powstał film animowany na podstawie Dragonlance. Widział ktoś to?

Offline Radan

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 07, 2010, 07:00:15 pm »
Biorąc pod uwagę to, że grał Anglików, Indian, Cyganów, Kreoli, Mulatów, Hiszpanów i Żydów nie zmieniając ani trochę wyglądu i akcentu to faktycznie.

Akcent jak akcent, ale akurat twarz ma jakąś taką, że nie musi zmieniać wyglądu by grać Anglików, Indian, Cyganów, Kreoli, Mulatów, Hiszpanów i Żydów. I Persów też. Nie wiem, z czego to wynika.

Cytuj
Dla mnie irytująca jest moda na obsadzanie tych samych hollywoodzkich aktorów w rolach ludzi różnych narodowości i ras których ani trochę nie przypominają. Nazwałbym to rasizmem, bo zwykle chodzi o białych grających nie-białych, ale "Wilkołak" z Benicio del Toro jako angielskim dziedzicem o imieniu Lawrence pokazuje, że to grubsza sprawa.
A mi tam Benicio del Toro pasował. Kogo mieli dac do tej roli? Hugh Granta?

Cytuj
Żeby nie schodzić całkiem z tematu, to M. Night Shyamalan ostatnio ściągnął na siebie niezły shitstorm za obsadę "Avatar the Last Airbender" którą w dużej mierze zamienił w typy kaukaskie (czy jak tam teraz poprawnie politycznie nazywa się białych) podczas gdy w kreskówce wszystkie postacie były Azjatami.
Avatar: The Last Airbender [Official Theater Trailers]
I dobrze zrobił, że zamienił na typy kaukaskie. Będzie można utożsamiać się z postaciami.
A poprawna politycznie nazwa białego to "nazista", względnie "brudny białas".

Offline analena

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 22, 2010, 10:24:25 am »
moj ulubiony to ET

Offline achillemarozzo

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 420
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 22, 2010, 03:09:07 pm »
Mnie się zdawało, że ET to, jakkolwiek to brzmi, science fiction. Ale co tam, ufok, wilkołak czy policjant z Miami - jedna nadrealistyczna zaraza.
"Żądam, by uszanowano we mnie godność człowieka, to jest jednostki o wartości nie mniejszej niż świnia!"
                                                                         KuK feldkurat Otto Katz

Offline radosiewka

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 20, 2010, 12:18:33 pm »
Film fantasy? Jakby się dłużej nad tym zastanowić to nie widziałam dużo takich.
Dungeon & Dragons nie był aż taki zły :smile:
Oczywiście Władca Pierścieni - świetnie zrealizowany, epicki i dobrze dobrani aktorzy :biggrin:
Z anime z elementami fantasy przychodzi mi - Spirited Away - niesamowita baśń i świetne przedstawienie postaci stworów.
Avatar to chyba bardziej science fiction ale w sumie też parę elementów fantasy ma. Poza tym Na'avi z klasycznymi obcymi mi się kompletnie nie kojarząxD
Nowy Prince of Persia też przypadł mi do gustu. Część wątków mogła być pominięta wtedy byłoby znacznie bardziej dynamicznie ale ogólnie jest dobrze. No i Gyllenhaal świetnie pasuje do roli księcia :biggrin:

Offline Azazell

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 20, 2010, 04:08:45 pm »
Ciężko o dobre filmy fantasy. Trylogia Władcy Pierścieni, Prince of Persia to właściwie jedyne godne uwagi produkcje.

Bardziej polecam pograć w gry z serii Final Fantasy :), gdzie fabuła każdej części jest po prostu oszałamiająca.

Offline Radan

Odp: Ulubiony film fantasy
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 28, 2010, 09:58:02 pm »
Nie no, z tym wyżej to zgodzić się nie godzi.
A taki np. "Stardust" kolega widział?