trawa

Autor Wątek: Conan  (Przeczytany 288585 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rzem

Odp: Conan
« Odpowiedź #510 dnia: Luty 23, 2018, 11:34:04 am »
Jak zaczną seryjnie przyjeżdżać zniszczone, to wiadomo, że nie będzie to miało sensu. Ale może wcześniej warto dać im szansę i wpierw zareklamować? Ludzie tu pisali, że reklamacja raczej spoko działała.


Ja z powodu tylko dłuższych terminów oczekiwania rezygnować nie będę - i tak nie czytam tego zaraz po otrzymaniu.

Offline Gazza

Odp: Conan
« Odpowiedź #511 dnia: Luty 23, 2018, 02:48:29 pm »
Ale już jest nie w porządku bo tomy od 1 do 5 są w sprzedaży, a prenumeratorzy nadal ich nie otrzymali...
 
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2018, 02:57:08 pm wysłana przez Gazza »

Offline Murazor

Odp: Conan
« Odpowiedź #512 dnia: Luty 23, 2018, 02:53:27 pm »
Dzwonilem dzisiaj w tej sprawie. Wiadomo na ile mozna wierzyc infolinii, ale powiedzieli, ze dany numer dociera do nich w tym samym czasie co do sklepow i dlatego wysylaja po premierze danego tomu.

Offline Gazza

Odp: Conan
« Odpowiedź #513 dnia: Luty 23, 2018, 02:57:28 pm »
Rozmawiałem właśnie z infolinią: nadal czekają na dostawę tomu 5 dla prenumeratorów. Wysyłka nastąpi w terminie do 2 tygodni. Na pytanie czy czekają na zwrot t.5 z punktów sprzedaży usłyszałem - "Nie potrafię odpowiedzieć."

JanT

  • Gość
Odp: Conan
« Odpowiedź #514 dnia: Luty 23, 2018, 03:42:33 pm »
"Nie potrafię odpowiedzieć."
Przecież się nie przyznają  :smile:

Offline Gazza

Odp: Conan
« Odpowiedź #515 dnia: Luty 28, 2018, 12:42:26 pm »
Ale żenua z tą prenumeratą... Tydzień minął do premiery t.5, a prenumeratorzy obchodzą się nadal smakiem.
Zwracam honor koleżeństwu, które przewidywało kosmiczne obsuwy....
Już zaczynam planować rezygnację.

Offline Sokratesik

Odp: Conan
« Odpowiedź #516 dnia: Luty 28, 2018, 10:05:58 pm »
Przeczytałem pierwszy tom kolekcji i widzę w nim (niestety) podobieństwo do seriali paradokumentalnych typu "Dlaczego ja". Po co rysownik rysuje cokolwiek, jak narrator mi opowiada dodatkowo co widzę na obrazkach??? Oczywiście w komiksach z tamtych lat to nie jest żaden wyjątek... Jednak w późniejszych historiach -
tych wydanych przez As-Editor tego nie było... Mam nadzieję, że tych niepotrzebnych narracji będzie z numeru na numer mniej... a najlepiej w ogóle.

Offline absolutnie

Odp: Conan
« Odpowiedź #517 dnia: Luty 28, 2018, 10:16:58 pm »
Po co rysownik rysuje cokolwiek, jak narrator mi opowiada dodatkowo co widzę na obrazkach???


To jest źle postawione pytanie. Właściwe powinno brzmieć: dlaczego narrator opowiada, skoro widzimy to wszystko na obrazkach.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Murazor

Odp: Conan
« Odpowiedź #518 dnia: Marzec 01, 2018, 05:26:48 am »
A mnie ta narracja sie podoba. Czyta sie jak mini powiesc. Gdyby polaczyc sam tekst, bez rysunkow, to wyszlo by opowiadanie. Tlumacz swietnie sie spisal.

Offline LucasCorso

Odp: Conan
« Odpowiedź #519 dnia: Marzec 01, 2018, 05:41:45 am »
A wracając do tematu - ktoś wie, w którym numerze skończy się ta "narracja" ?


Po tym pytaniu wnioskuję, że oczekujesz odpowiedzi w stylu "No więc w numerze #n jest ta narracja co cię wkurza, po jego napisaniu autor palnął się ręką w czoło i powiedział "O mój Boże. Po co ta narracja jak wszystko widać na obrazkach" i w numerze #(n+1) już nie ma narracji"


No więc muszę Cię zmartwić.
Takie zmiany w prowadzeniu narracji to zazwyczaj proces, a nie nagła zmiana. I następuje stopniowo. Włącznie z tym że nawet jak jeden robi bardziej po nowemu, to i tak przyjdzie inny co jeszcze parę zrobi po staremu
W związku z tym to niezwykle trudne by odpowiedzieć na Twoje pytanie w sposób Cię satysfakcjonujący.


Ale też dodatkowa motywacja do kupowania: zamiast śledzić jakiego to nowego czarownika rozsieka na pół Conan w następnym numerze skupmy się na tym jak rozwiną swój warsztat autorzy jego przygód.


Zabawa nie mniejsza... O ile nie większa...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline rzem

Odp: Conan
« Odpowiedź #520 dnia: Marzec 01, 2018, 05:55:07 am »
Ja odbieram tę narrację inaczej niż np. w ramotkach z Marvela.
Tutaj ona wpisuje się w literacki pierwowzór. Powiedzieć, że czytamy opowiadanie uzupełnione grafiką to pewnie będzie przesadą, ale ja przy niektórych fragmentach tak to odbieram. Zgadzam sie z tym, że tłumacz świetnie sie spisał, bo to, jak płyną te teksty, jest bardzo powieściowe. Jeśli odzywało się znużenie, to naprawdę na pojedynczych planszach, więc ogólnie świetna robota, zarówno oryginalnych scenarzystów, jak i naszego tłumacza.


Moim zdaniem to inny przypadek niż w Marvelach: kiedy bohater tnie mieczem przez czyjś czerep oczywiście obylibyśmy się bez dodatkowych opisów. Ale one zawsze coś wnoszą: że posoka trysnęła na posadzkę podłogi, że ciało konwulsyjnie osunęło się na marmur i tak dalej. Albo że po prostu uszło z niego życie. To mam na myśli, kiedy mówię o rozszerzeniu literackim. A tego już nie widać na obrazkach. I to jest ta różnica w porównaniu do "Hulk rusza", kiedy widzimy idącego Hulka.


Natomiast rozumiem, że komuś to się nie podoba. Po to zostaliśmy stworzeni, żeby mieć różne gusta.

Offline laf

Odp: Conan
« Odpowiedź #521 dnia: Marzec 01, 2018, 06:57:08 am »
Przeczytałem pierwszy tom kolekcji i widzę w nim (niestety) podobieństwo do seriali paradokumentalnych typu "Dlaczego ja".
Ja w ogóle nie widzę takiego podobieństwa, ale to może dlatego, że nie oglądam seriali paradokumentalnych typu "Dlaczego ja"  :wink:
O ile narracja w komiksach z lat 60' i 70' wydanych w ramach WKKM czy SBM może męczyć i spowodować niekontrolowany opad powiek, o tyle w Conanie w ogóle tego nie odczuwałem (choć mówię to wyłącznie z perspektywy lektury pierwszego tomu). Wydaje mi się, że jest to kwestia zarówno przyjętej konwencji (w końcu jest to adaptacja opowiadań, a więc bardziej literalny opis świata przedstawionego jest jak najbardziej na miejscu), gatunku (uważam, że opowieści ze świata fantasy zasługują na większą dozę epickości od przygód dziejących się w czasach współczesnych), rysunków (które są na tyle genialne, że większość uwagi właśnie im poświęciłem), jak też tłumaczenia (o czym poniżej). Zlepek tych wszystkich elementów pozwala się na odczuwanie autentycznej przyjemności z czytania tego tomu. Może jeśli odpuścisz sobie oglądanie seriali paradokumentalnych będziesz odbierał kolekcję Conana w zupełnie inny sposób  :wink:

Zgadzam sie z tym, że tłumacz świetnie sie spisał, bo to, jak płyną te teksty, jest bardzo powieściowe. Jeśli odzywało się znużenie, to naprawdę na pojedynczych planszach, więc ogólnie świetna robota, zarówno oryginalnych scenarzystów, jak i naszego tłumacza.
Na świetne tłumaczenie Conana też swego czasu zwróciłem uwagę:
Jeszcze posłodzę, bo chciałem zwrócić uwagę na coś, o czym chyba nie było wspomniane w tym wątku, a mianowicie tłumaczenie. Robert Lipski w idealny sposób oddał fantastyczny klimat wykreowanych czasów i miejsc. Panie Robercie, szacun!!!!

Offline Sokratesik

Odp: Conan
« Odpowiedź #522 dnia: Marzec 01, 2018, 09:00:49 am »
Ja w ogóle nie widzę takiego podobieństwa, ale to może dlatego, że nie oglądam seriali paradokumentalnych typu "Dlaczego ja"  :wink:
O ile narracja w komiksach z lat 60' i 70' wydanych w ramach WKKM czy SBM może męczyć i spowodować niekontrolowany opad powiek, o tyle w Conanie w ogóle tego nie odczuwałem
Jak moi znajomi zostają "aktorami" to muszę to zobaczyć  :wink: -  co do "Dlaczego ja"
A co do tematu - sam się sobie dziwię, bo w tych WKKM i SMB jakoś mi to aż tak nie przeszkadzało. Ale pewnie wynika to z moich oczekiwań po lekturze tych kilku zeszycików z As Editor

Offline laf

Odp: Conan
« Odpowiedź #523 dnia: Marzec 01, 2018, 09:28:46 am »
Jak moi znajomi zostają "aktorami" to muszę to zobaczyć  :wink: -  co do "Dlaczego ja"
Ja na szczęście nie mam tego "problemu"  :smile:

Jeśli chodzi o lekturę Conana to ja akurat nie byłem obarczony żadnymi wcześniejszymi komiksowymi doświadczeniami z tym bohaterem, tak więc dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem, zarówno w kwestii fabuły, jak rysunków.

Offline roble

Odp: Conan
« Odpowiedź #524 dnia: Marzec 06, 2018, 03:23:10 pm »
Właśnie doszła paczka z numerami 3-5. Moja pierwsza kolekcja i prenumerata. Komiksy w luźnym kartonie przewiniete folia bąbelkowa. Wszystkie 6 górnych narożników ubite konkret. Dodatkowo 5 ma dolne też walniete. A za 2 dni premiera 6 tomu.